Nadchodzą zmiany w kasach samoobsługowych. To koniec stania w kolejkach?
Gdy podczas zakupów spożywczych chcemy kupić alkohol, korzystając z kas samoobsługowych, musimy poprosić o pomoc sprzedawcę. Pracownik sklepu – po sprawdzeniu dokumentu tożsamości i weryfikacji wieku – zatwierdza możliwość zakupu towarów. Brytyjski odpowiednik ministerstwa spraw wewnętrznych znalazł sposób, by maksymalnie uprościć tę procedurę.
Zakupy będą szybsze? Wszystko dzięki algorytmowi
Czy weryfikacja wieku przez pracowników sieci spożywczych przy kasach samoobsługowych niedługo będzie przeszłością? W Wielkiej Brytanii niektóre sieci supermarketów rozpoczęły właśnie testowanie innowacyjnego systemu, który ma znacznie usprawnić kasowanie towarów i maksymalnie skrócić kolejki. Wiek klientów rozpoznawany jest nie przez sprzedawców, a przez nowoczesny system. Wszystko dzięki innowacyjnemu algorytmowi, który potrafi oszacować wiek poszczególnych osób.
Czy nowa procedura rzeczywiście usprawni pracę sprzedawców i pozwoli zaoszczędzić czas klientów? Zdania są podzielone.
Wystarczy zeskanować twarz. Wszystko w dobrej wierze
Jak działa nowoczesny system, który właśnie testują niektóre sieci spożywcze w Wielkiej Brytanii? Kamery zainstalowane w kasach samoobsługowych skanują twarz klienta i określają jego wiek. Osoby kupujące alkohol nie muszą więc już czekać na weryfikacje pracownika sklepu - to dzieje się automatycznie.
Za testy nowego algorytmu odpowiedzialny jest Home Office, a więc brytyjski odpowiednik ministerstwa spraw wewnętrznych. System na razie przechodzi testy. Ich wyniki pokażą, czy algorytm może zostać zastosowany na stałe.
Osoby odpowiedzialne za projekt wierzą, że nowoczesny system pozwoli ograniczyć sprzedaż alkoholu nieletnim. Zaznaczają również, że poddanie się procedurze będzie dobrowolne. Klienci, którzy z jakiegoś powodu będą bali się przystąpić do skanowania twarzy przez algorytm, będą mogli poprosić o weryfikację tradycyjną.
Sceptycznych nie brakuje. Czy nowy system rzeczywiście usprawni zakupy?
Nie wszyscy tak samo entuzjastycznie podchodzą do testów nowego algorytmu. System budzi wiele obaw - maszyny nie są bowiem bezbłędne.
Przed wprowadzeniem nowego rozwiązania do sieci spożywczych było ono testowane na ponad 125 tys. twarzy (osoby w przedziale wiekowym od 6 do 60 lat). Badania wykazały, że algorytm potrafi oszacować wiek klientów z dokładnością do 2-3 lat. To imponujący wynik, jednak osób nastawionych sceptycznie nie brakuje.
Przeciwnicy systemu są zdania, że ewentualne pomyłki mogą komplikować pracę i utrudniać zakupy. Jeśli algorytm źle oszacuje wiek klienta, ten będzie musiał poprosić o weryfikację pracownika sklepu. To może powodować irytacje klientów i wydłużać czas spędzony przy kasie samoobsługowej.
***
Zobacz również: