Nagranie z Biedronki hitem internetu. W komentarzach burza
Wystarczyło osiem sekund, by wywołać niemałe zamieszanie w sieci. Właśnie tyle trwa nagranie TikTokerki pracującej w Biedronce ukazujące "świąteczny tryb skanowania". Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. "Dlatego chodzę do samoobsługowej" – pisali.
TikTokerka pokazała "świąteczny tryb skanowania"
Sporym zainteresowaniem cieszy się film udostępniony przez jedną z pracownic Biedronki. Trwa zaledwie osiem sekund, a do tej pory został wyświetlony ponad 600 tys. razy. TikTokerka pokazała "świąteczny tryb skanowania", czyli ekspresowe kasowanie produktów w celu jak najszybszego obsłużenia wszystkich osób robiących bożonarodzeniowe zakupy. Druga część nagrania ukazuje, jak to wygląda z perspektywy klientki. W zabawny sposób przedstawiono, jak przez szybkie tempo narzucone przez kasjerkę nie radzi sobie z pakowaniem.
Zobacz także: Pracownica Biedronki pokazała, co dostała na święta. Paczka od pracodawcy zaskoczyła internautów
Nagranie z Biedronki hitem TikToka. W komentarzach burza
Chociaż nagranie powstało w celach humorystycznych, to nie wszystkim przypadło do gustu. W komentarzach pojawiły się głosy, że dość częstym zjawiskiem jest tego typu zachowanie kasjera, które uniemożliwia spokojne spakowanie zakupów, a to często prowadzi do niepotrzebnego stresu.
Na reakcje klientów supermarketów nie trzeba było długo czekać. "Dlatego ja lubię kasy samoobsługowe. Sama skasuje, zapłacę, powoli spakuje", "A później na paragonie rzeczy x3", "Kiedyś mi się tak trafiło, nie nadążałam zbierać" - pisali użytkownicy TikToka.
Nie zabrakło również wpisów od osób pracujących w sklepach. Wynika z nich, że tak szybkie tempo skanowania, które nie podoba się klientom, jest wymogiem w tej pracy. "Ja kiedyś usłyszałam, że chyba za prędkość mam płacone", "Kasowałam tak już w drugi dzień, jak mnie szkolili na kasie", "Kiedy wy klienci zrozumiecie, że w większości sklepów kasjerzy są rozliczani, jak szybko skanują zakupy" - czytamy na TikToku.
***