Popularny ksiądz zaatakowany podczas nabożeństwa. Nagranie mrozi krew
Brazylijski duchowny Marcelo Rossi stał się ofiarą ataku, do którego doszło podczas jednego z nabożeństw. Kiedy ksiądz przemawiał do 50 tys. zgromadzonych w hali wiernych, napastniczka zepchnęła go ze sceny. Groźnie wyglądający atak zarejestrowały kamery. Nagranie trafiło do sieci, a lokalne media spekulują co do możliwych przyczyn ataku na duchownego.
Ksiądz Marcelo Rossi jest liderem katolickiego ruchu charyzmatycznego w Brazylii. Duchowny przyjął święcenia kapłańskie w 1994 roku, a przed wstąpieniem do seminarium ukończył wychowanie fizyczne. W przeszłości pracował jako instruktor aerobiku, a także próbował swoich sił jako aktor oraz wokalista.
Duchowny znany jest ze swoich niekonwencjonalnych działań duszpasterskich. Ksiądz nagrał kilka płyt muzycznych oraz filmów, a także napisał wiele książek, które sprzedają się w wielomilionowych nakładach. Na język polski przetłumaczono jego książkę "Agape".
Ksiądz Marcelo Rossi mierzy się jednak z krytyką swojej działalności. Ta uderza w niego szczególnie ze strony tradycyjnych katolików. Jego zachowania nie podobały się między innymi kardynałowi Odilo Schererowi, który uważał, że kapłan nie powinien zachowywać się jak showman, a przekształcanie liturgii w show jest karygodne.
Za księdzem Rossim stoi jednak szereg osób, które mocno wspierają go w jego działaniu, z chęcią i uwagą przysłuchując się jego słowom. Msza święta, która odbyła się w Cachoeira Paulista w São Paulo zgromadziła całą rzeszę wiernych.
Zobacz również: "Moja córka chce zostać zakonnicą","Dla mnie jest to absurdalne, Bóg nie istnieje" LIST
W ogromnej hali centrum ewangelizacyjnego katolickiej wspólnoty charyzmatycznej Canção Nova zebrało się blisko 50 tys. osób, które postanowiły wysłuchać słów duchownego. Wydarzenie było również transmitowane w brazylijskiej telewizji. W trakcie mszy doszło jednak do groźnie wyglądającego ataku.
Kiedy duchowny głosił kazanie, niespodziewanie zaatakowała go kobieta, która zepchnęła księdza ze sceny. Zdezorientowany tłum zaczął krzyczeć, a napastniczka skoczyła w kierunku ofiary.