Sery, których lepiej unikać. Te gatunki jedz z umiarem
Sery to ważny składnik wielu potraw, a dla niektórych łasuchów także przysmak sam w sobie. Ser serowi jednak nierówny i na rynku znajdziemy niejeden gatunek bądź rodzaj sera, który bardzo zawiedzie nasze oczekiwania. Inne choć pyszne, nie powinny być jednak spożywane regularnie, gdyż mogą szkodzić zdrowiu. Jakich serów trzeba unikać?
Ser mascarpone to doskonały dodatek do ciast i pikantnych potraw. Nie jest on jednak zbyt zdrowy, gdyż dostarcza do organizmu dużą dawkę cholesterolu, który może stać się przyczyną miażdżycy. Osoby z problemami z krążeniem, chorym sercem i słabą wątrobą powinny usunąć go ze swojego menu.
Sery o niskiej zawartości tłuszczu. Tego rodzaju sery, by obniżyć w nich poziom tłuszczów, poddawane są różnym procesom chemicznym. W składzie części z nich możemy znaleźć niezdrowe substancje wszelkiego typu. Niskotłuszczowe sery bywają również pozbawione zalet swoich naturalnych odpowiedników.
Pochodzący ze Szwajcarii ser gruyere z pewnością jest kuszący przez swój łagodny orzechowy smak. Jest jednak równocześnie bombą kaloryczną o bardzo dużej zawartości tłuszczu. Tak jak w przypadku mascarpone, gruyere powinny unikać osoby o słabym sercu.
Produkty seropodobne, takie jak serki topione to często źródło utwardzaczy, emulgatorów, konserwantów i sztucznych aromatów. Chociaż bardzo smaczne, to jednak nie powinny codziennie towarzyszyć nam przy śniadaniu.
Podobnie sprawy mają się z brytyjskim serem cheddar — ze względu na wysoką zawartość sodu, ten gatunek sera nie powinien być spożywany często, ani w dużych ilościach.
***
Zobacz również: