Szaleństwo świątecznych zakupów w październiku. To zdjęcie może szokować
Nie za wcześnie? Oto jest pytanie. Oczekiwania klientów mogą w tym roku zostać zaspokojone wyjątkowo szybko. W jednym z krakowskich marketów można bowiem kupić już… żywą choinkę. Tym samym mieszkańcy stolicy Małopolski mogą szykować się na święta. W październiku.

Fakt, że ozdoby bożonarodzeniowe pojawiają się w sklepach na długo przed świętami, przestał nas już dziwić. Do tej pory jednak markety najpierw ustawiały w szeregach znicze i cmentarne wiązanki, przygotowane na święto zmarłych. Tych było pełno w październiku, aby już na początku listopada mogły ustąpić miejsca bombkom, figurkom świątecznym czy choinkom.
W tym roku niektórzy zdają się myśleć o świętach zdecydowanie wcześniej, bo już w połowie października.
Czekoladowe ozdoby i adwentowe kalendarze. Jesteśmy gotowi na święta
Na sklepowych półkach już od dłuższego czasu znaleźć możemy świąteczne ozdoby. W niektórych sklepach bożonarodzeniowy klimat zapanował już we wrześniu. Obecnie możemy do woli przebierać w świątecznych łakociach, kupując między innymi kalendarz adwentowy. Ten na rozpakowanie będzie musiał jednak trochę poczekać.
Tymczasem, jak donosi jedna z naszych czytelniczek, święta mogą poczuć już mieszkańcy Krakowa. I to dosłownie. W jednym z tamtejszych marketów budowlanych pojawiły się żywe choinki.

Najchętniej czytane:
Skąd taki pośpiech? Wszystko przez rosnącą inflację i idącą z nią w parze chęć cięcia świątecznych wydatków. Polacy, w obliczu bożonarodzeniowych zakupów, będą starali się wydawać mniej. Kuszenie świątecznym klimatem już od października może więc zachęcić ich do stopniowych przygotowywań.
Mimo wszystko jednak choinki, mimo iż budzą skojarzenia ze świętami, można potraktować jako asortyment ogrodniczy. Wielu z nas z chęcią sadzi je w ogrodach również w czasie, który nie kojarzy się bezpośrednio z Bożym Narodzeniem. Co więcej, kupiona teraz i zasadzona przy domu, może cieszyć swoim wyglądem aż do grudnia. Wtedy też możemy umieścić ją w mieszkaniu, a świąteczny zapach świeżego drzewka będzie nam towarzyszył przez kolejne tygodnie.
"To Boże Narodzenie jest już w październiku?"
Co o podobnych, stosowanych przez sklepy zabiegach sądzą sami zainteresowani? Zapytaliśmy o to internautów. Część z nich przeciera oczy ze zdumienia, otwarcie pytając, czy Boże Narodzenie jest już w październiku. Zdecydowana większość nie jest jednak zdziwiona podobnym obrotem sprawy.
Ja nie widzę w tym nic dziwnego, słodycze czy czekolada mają duży termin ważności. Druga sprawa, że ja zawsze robię zakupy i prezenty z wyprzedzeniem.
W Niemczech już pod koniec września były świąteczne słodycze... Jeszcze trochę i cały rok będą w sprzedaży.
W zeszłym tygodniu w niektórych sklepach chowali strefę ogrodu, a w jej miejsce ustawiali choinki i ozdoby
Niektóre osoby wprost zarzucają przedsiębiorcom, że wprowadzanie do sklepów świątecznych artykułów na długo przed Bożym Narodzeniem najzwyczajniej burzy towarzyszącą im atmosferę.
"I w ten oto prosty sposób magia świąt idzie się bujać. Za tzw. komuny artykuły świąteczne pokazywały się na początku grudnia i jakoś dziwnym trafem nikomu to nie przeszkadzało, a handlowcy i tak zarobili swoje. A dzisiaj co można zobaczyć? Pierniczki świąteczne obok szkieletora z halloween..." - czytamy.
Zobacz również: Maksymalna cena prądu od 1 grudnia. Poznaliśmy wysokość stawki