TOPR ostrzega turystów! Zagrożenie na popularnym szlaku

Choć chodzenie po górach nie jest zwykłą, błahą rozrywką, to istnieją osoby, którzy zdają się tego nie rozumieć. Co jakiś czas zdarzają się przypadki, gdy mimo ostrzeżeń TOPR-u np. w sprawie zagrożenia lawinowego na szlaku pojawiają się turyści. Teraz stowarzyszenie ponownie ostrzega w związku ze złą pogodą.

Mimo ostrzeżeń na szlakach czasem i tak pojawiają się turyści
Mimo ostrzeżeń na szlakach czasem i tak pojawiają się turyściBłażej Łyjak123RF/PICSEL

Zadaniem TOPR-u, czyli Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego jest zajmowanie się ratownictwem górskim na terenie polskich Tatr. Dodatkowo, stowarzyszenie prowadzi również stronę internetową, na której informuje turystów o prognozowanej pogodzie czy o ostrzeżeniach przed lawinami.

TOPR ostrzega przed zagrożeniem lawinowym

Właśnie przed zagrożeniem lawinowym ostrzega 2 lutego TOPR turystów, wybierających się na szlak do Morskiego Oka. Jak informuje na swoim Facebooku, sytuacja wciąż będzie się pogarszać z uwagi na utrzymujące się opady śniegu, a także mocny wiatr. Przestrzega w związku z tym przed działalnością górską powyżej górnej granicy lasu.

W związku z utrzymującymi się opadami śniegu wraz z mocnym wiatrem, sytuacja lawinowa w Tatrach nadal będzie się pogarszała. Apelujemy o zaniechanie działalności górskiej powyżej górnej granicy lasu!
pisze TOPR

TOPR odradza turystom wyprawę nad Morskie Oko oraz do doliny Pięciu Stawów Polskich. Oprócz tego, stowarzyszenie apeluje również do narciarzy - ci jeżdżący na Kasprowym Wierchu nie powinni zjeżdżać z przygotowanych tras narciarskich.

Odradzamy wycieczki drogą do schroniska przy Morskim Oku oraz doliną Roztoki do dol. Pięciu Stawów Polskich. Narciarzy jeżdżących na Kasprowym Wierchu prosimy o pozostanie wyłącznie na przygotowanych trasach narciarskich!!!

Potrzebny jest stanowczy zakaz?

Internauci komentują ostrzeżeniu TOPR pod postem. Dużo osób zwraca uwagę na to, że niektórzy turyści i tak nie zachowają zdrowego rozsądku i przy takiej pogodzie wybiorą się w góry. Inni natomiast uważają, że w takich sytuacjach powinien obowiązywać zakaz, a nie tylko ostrzeżenie.

Ale i tak ktoś pójdzie w góry bo przecież da radę, a potem TOPR będzie musiał go ściągać.
Raczej trzeba wprowadzić zakaz, bo wtedy ludzie reagują właściwie
Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 44: Magdalena BoczarskaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas