Uśmierza ból i wzmacnia serce. Nawyk, który chroni przed stresem i depresją
Nie od dziś wiadomo, że śmiech to zdrowie, a przede wszystkim przyjemny sposób na relaks i poprawę nastroju. W dodatku śmiech jest zaraźliwy i sprzyja zacieśnianiu więzi. To jednak nie wszystkie jego zalety. Nowe badania naukowców pokazują, że śmiech może być naturalnym "lekiem" na wiele popularnych dolegliwości, zwłaszcza w świecie pełnym przewlekłego stresu, napięć i lęku. Sprawdź, dlaczego warto jak najczęściej się śmiać.

Spis treści:
Śmiech uwalnia endorfiny
Już kilka minut śmiechu sprawia, że w naszym organizmie wydzielane są hormony szczęścia. Jeśli śmiejemy się każdego dnia, z czasem zmienia się nasze nastawienie i podejście do życia. Więcej rzeczy widzimy w jasnych barwach. Brytyjscy naukowcy potwierdzają, że endorfiny pomagają zapanować nad stresem i są naturalną ochroną przed depresją i stanami lękowymi.

Śmiech korzystnie wpływa na mózg
Kiedy się śmiejemy, w naszym mózgu wydziela się kolejny hormon szczęścia, czyli dopamina. Ta kluczowa dla naszego samopoczucia substancja ma też inny ważny cel - aktywuje obszary mózgu odpowiedzialne za uczenie się. Wysoki poziom dopaminy stymuluje pracę mózgu, poprawia pamięć i koncentrację, ułatwia też przyswajanie i przetwarzanie nowych informacji.
Zobacz również:
Więcej śmiechu oznacza mniej bólu
Śmiech i związany z nim dobry nastrój zwiększa też tolerancję na ból, a nawet może go uśmierzać. Włączenie kabaretu zamiast połknięcia tabletki na ból głowy może się wydawać dużym uproszczeniem, ale czasem warto spróbować. Endorfiny nie tylko poprawiają nastrój, ale wprowadzają nasz organizm, a przede wszystkim mózg, w stan relaksu. Dzięki temu rozluźniają się nasze mięśnie, a napięcie opada.
Śmiech wzmacnia więzi
Śmiech jest zaraźliwy i sprawia, że szybciej nawiązujemy relacje z innymi osobami. Dzielenie się radością cementuje znajomość i pozwala się odprężyć, a humor sprawia, że nie traktujemy wszystkiego zbyt poważnie. Z kolei zacieśnianie więzi z bliskimi osobami sprawia, że czujemy większe zadowolenie z życia. Badania pokazują, że to właśnie częste spotkania towarzyskie najlepiej chronią przed lękiem i depresją, a w starszym wieku znacznie zmniejszają ryzyko demencji.
Śmiech obniża poziom hormonów stresu
Ciągły pośpiech i frustracja powodują znaczne podwyższenie poziomu kortyzolu w organizmie. Na dłuższą metę hormon stresu może nam bardzo szkodzić - powoduje napięcie mięśni, problemy ze snem i szybsze przybieranie na wadze. Badania dowodzą, że śmiech niemal natychmiast obniża stężenie kortyzolu i powoduje szybkie przejście w stan relaksu. Nie tylko redukuje napięcie, rozluźnia mięśnie, ale sprawia, że czujemy się lżej, mimo że w naszej sytuacji nic się nie zmieniło.

Śmiech to dobry trening dla serca i układu oddechowego
Spontaniczne wybuchy śmiechu są jak minitrening dla układu krążenia. Gdy się śmiejemy, tętno i ciśnienie krwi na chwilę wzrastają, a potem wracają do normy. Śmiech ma więc pozytywny wpływ na krążenie i na dłuższą metę zwiększa elastyczność i wytrzymałość naczyń krwionośnych. Badania naukowców sugerują, że regularne wybuchy śmiechu zmniejszają ryzyko schorzeń serca.
Czytaj także:
Źródło:
www.independent.co.uk/life-style/health-and-families/gloucestershire-labour-people-therapy-university-of-central-lancashire-b2701555.html