Wyjechał z lasu samochodem pełnym grzybów. Zebrał aż 113 kg

Grzybobranie śmiało można uznać za sport narodowy Polaków, bo tak jak w sporcie, jest w nim element rywalizacji. Każdy grzybiarz chce zebrać jak najwięcej, a wielu z nich swoimi pokaźnymi zbiorami chwali się w internecie. Tak właśnie zrobił użytkownik TikToka, który podczas jednego wyjścia do lasu uzbierał ponad 100 kg grzybów. Swoim nagraniem wzbudził skrajne emocje i wywołał prawdziwą burzę w komentarzach.

Mężczyzna wyniósł z lasu kosze pełne grzybów. Uzbierał 113 kg
Mężczyzna wyniósł z lasu kosze pełne grzybów. Uzbierał 113 kgARKADIUSZ ZIOLEK/East NewsEast News

Uzbierał 113 kg grzybów. Swoje imponujące zbiory pokazał w internecie

Film z grzybobrania jednego z użytkowników TikToka zrobił w ostatnim czasie prawdziwą furorę w internecie. Krótkie wideo ukazujące jego pokaźne zbiory nabiło ponad 7 mln wyświetleń. Na nagraniu możemy zobaczyć samochód grzybiarza wypełniony po brzegi, zarówno z przodu, jak i z tyłu, koszami i torbami pełnymi grzybów. Niektóre z okazów były imponujących rozmiarów, co dodatkowo przyciągnęło uwagę widzów.

Jak napisał autor filmu, podczas jednego wyjścia do lasu udało mu się uzbierać aż 113 kg grzybów.

Nagranie wywołało burzę w komentarzach. "I po co tak dużo" - dziwią się internauci

Nagranie mężczyzny wywołało bardzo skrajne emocje wśród komentujących. Internauci szybko podzielili się na dwa obozy. Z jednej strony, pojawiło się wiele głosów podziwu. Ludzie chwalili wytrwałość grzybiarza, który włożył sporo pracy zarówno w zebranie takiej ilości, jak i późniejsze przygotowanie do dalszego przetwarzania:

Imponujące! Aż trudno sobie wyobrazić, ile to roboty
Piękny widok, zazdroszczę
pisali komentujący.

Według grzybiarza samo oczyszczanie i mycie zajęło mu ponad trzy godziny, co dla wielu osób było kolejnym dowodem na jego determinację.

Z drugiej strony, nie brakowało jednak głosów krytyki. Niektórzy internauci zarzucali zbierającemu brak umiaru, sugerując, że takie postępowanie nie jest fair wobec innych grzybiarzy:

I po co tak dużo? A innym ludziom nie trzeba zostawić?
Odnoszę wrażenie, że zbieranie grzybów to wyścigi... dla mnie taka ilość grzybów byłaby nie do przetworzenia
czytamy w komentarzach.
Internauci zwrócili uwagę na ogrom pracy związany z tak obfitymi zbiorami
Internauci zwrócili uwagę na ogrom pracy związany z tak obfitymi zbiorami 123RF/PICSEL

Polska grzybowym Eldorado? W innych krajach obowiązują limity

W Polsce, w przeciwieństwie do niektórych krajów Unii Europejskiej, grzybiarze wciąż cieszą się dużą swobodą w zbieraniu grzybów.

Rozporządzenie Ministra Środowiska z 2024 roku w sprawie ochrony gatunkowej grzybów pozwala na nieograniczone zapełnianie koszy, z pewnymi wyjątkami. Ograniczenia dotyczą przede wszystkim zbierania gatunków chronionych oraz grzybów z lasów prywatnych, gdzie wymagana jest zgoda właściciela. Zabronione jest również używanie grabi do zbierania kurek, lub rozgarnianie ściółki, co grozi mandatem.

Tymczasem w niektórych krajach europejskich, takich jak Niemcy, obowiązują ścisłe limity. W Nadrenii Północnej-Westfalii wolno zbierać maksymalnie 0,5 kg grzybów na osobę, a przekroczenie tego limitu może skutkować karami grzywny sięgającymi nawet 50 tysięcy euro (ponad 215 tys. zł).

"Ewa gotuje": Szybki sernik z malinamiPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas