Maja Hyży pozuje w samej bieliźnie. „Zaakceptowałam siebie i swoje ciało”

Maja Hyży kilkanaście tygodni temu po raz kolejny została mamą. Teraz postanowiła podzielić się z fanami efektami sesji zdjęciowej, na której zapozowała jedynie w koronkowej bieliźnie. Przy okazji podjęła temat samoakceptacji. „Stałam się szczęśliwą kobietą” – wyznała.

Maja Hyży kilkanaście tygodni temu po raz kolejny została mamą
Maja Hyży kilkanaście tygodni temu po raz kolejny została mamą TRICOLORS/East News East News

Dziś Maja Hyży jest w szczęśliwym związku z Konradem Kozakiem. W 2020 roku para powitała na świecie swoją pierwszą córeczkę Antoninę, zaś kilkanaście miesięcy temu, w lipcu 2022 roku, na świat przyszła ich druga pociecha - córka Zosia. Maja Hyży ma również 10-letnich synów-bliźniaków: Wiktora i Alexandra, owoc związku z byłym mężem.

Maja Hyży w samej bieliźnie. "No Ty akurat nie masz czego nie akceptować"

Pomimo natłoku codziennych obowiązków Maja Hyży aktywnie działa w mediach społecznościowych, z chęcią dzieląc się z fanami szczegółami swojego życia prywatnego. Systematycznie publikuje tam rodzinne ujęcia i dzieli się swoimi przemyśleniami. Jej profil obserwuje 192 tys. osób, a grono wiernych fanów stale się powiększa.

Tym razem Maja Hyży wprawiła jednak swoich obserwatorów w niemałe osłupienie. Gwiazda opublikowała bowiem zdjęcie, będące efektem przeprowadzonej niedawno sesji zdjęciowej. Młoda mama pozuje na nim w koronkowej bieliźnie, podejmując jednocześnie temat samoakceptacji.

"Bo Mamuśka zmienną jest. Odkąd zaakceptowałam siebie i swoje ciało, stałam się szczęśliwą Kobietą. A jak u Was jest z samoakceptacją?" - napisała pod zdjęciem.

Na reakcję fanów nie trzeba było długo czekać. Pod zdjęciem natychmiast zaroiło się od komentarzy. Wiele osób nie może uwierzyć w to, jak po trzech porodach wygląda ciało i sylwetka gwiazdy. "No Ty akurat nie masz czego nie akceptować", "A co tu akceptować..? Ciało bez zarzutu", "Jakbym wyglądała Maja tak ja Ty to pewnie łatwiej by mi było siebie zaakceptować", "Mamuśka petarda" - pisały fanki.

***

Zobacz również: 

Czym jest tantra? Riya Sokół u Katarzyny Zdanowicz INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas