Niepokojące wieści z domu Maryli Rodowicz. Chodzi o decyzję jej córki
Z domu Maryli Rodowicz dochodzą niepokojące wieści. Po trudnym czasie związanym z rozwodem z Andrzejem Dużyńskim kobieta odżyła i poprawiły się jej relacje z córką. Teraz jednak między kobietami znowu miał zapanować konflikt. Katarzyna Jasińska chce bowiem napisać książkę o losach swojej rodziny, co z kolei ma się nie podobać wokalistce.
Poprawa relacji Maryli Rodowicz z córką
Maryla Rodowicz w ostatnich latach przeszła trudne chwile w swoim życiu. Gwiazda rozwiodła się bowiem ze swoim mężem, przedsiębiorcą Andrzejem Dużyńskim. Była para ma wspólnie syna Jędrzeja. Z kolei ze związku z Krzysztofem Jasińskim wokalistka ma dwoje dzieci - córkę Katarzynę i syna Jana.
Okazuje się, że relacje jej córki z ojczymem nie układały się najlepiej, a przez to przez lata nie była także zbyt blisko z matką. Jasińska przyznała w rozmowie z "Na żywo", że jego rozstanie z Rodowicz poprawiło kontakty kobiet.
Wraz z odejściem jej męża bardzo wiele negatywnych rzeczy zostało odciętych i dom stał się o wiele bardziej przyjaznym miejscem. Nasze stosunki bardzo się ociepliły, ponieważ teraz z przyjemnością mogę ją odwiedzać.
Córka Maryli Rodowicz chce napisać autobiografię
Zobacz również:
Teraz wyszło na jaw, że niedawno między paniami znowu doszło do konfliktu. Powodem ma być decyzja Jasińskiej o napisaniu książki o losach swojej rodziny. Kobieta miała nawet udać się w tym celu do mazurskiego domu swojego ojca, aby móc w spokoju poświęcić się pisaniu.
Jasińska chciałaby poświęcić część książki Dużyńskiemu. Córka Rodowicz pragnie opisać w niej swoje relacje z ojczymem, a także wyznać, jak z jej perspektywy wyglądało małżeństwo jego i jej matki. Kobieta ma znać wiele szczegółów z ich życia, których nie zamierza ukrywać.
Rodowicz nie chce wyciągać brudów na widok publiczny, dlatego ten pomysł miał się jej nie spodobać. Wokalistka wolałaby nie wracać do przeszłości i nie rozdrapywać starych ran. Ma jednak świadomość, że może nie mieć w tej kwestii żadnego wpływu na córkę. Pytana o sprawę przez "Na żywo" miała stwierdzić, że córka "zawsze była uparta".
