Ślubny tort księżnej Diany i księcia Karola poszedł pod młotek. Za ile sprzedano czterdziestoletni kawałek?

Wystawiony na aukcję kawałek tortu ślubnego księżnej Diany i Księcia Karola, ozdobiony herbem w trzech kolorach: niebieskim, złotym i czerwony, został sprzedany! Kawałek ciasta przechowywany przez czterdzieści lat trafił pod młotek. Zainteresowanie było ogromne, ale tylko jedna osoba wylicytowała ten wyjątkowy kawałek książęcej historii. Kto to? I co dalej stanie się z ciastem?

Już w dniu ślubu księżna Diana wiedziała, że księże Karol ją zdradza
Już w dniu ślubu księżna Diana wiedziała, że księże Karol ją zdradzaGetty Images

Niezapomniany ślub księżnej Diany i księcia Karola

Ślub księżnej Diany i księcia Karola był światowym wydarzeniem. Wszystko, co działo się na brytyjskim dworze, było szeroko komentowane.

Największe emocje budziła suknia ślubna Diany. Jednak zaraz po niej oczy społeczeństwa były zwrócone na samą organizację uroczystości, ślubne specjały i przede wszystkim tort.

Piętrowe ciasto mierzyło 1,5 metra wysokości, a jego waga sięgała 100 kilogramów.

Zaskakujący jest fakt, że jeden z kawałków przetrwał do dziś i został wystawiony na aukcję. Jak to się stało?

Ile ważył ślubny tort księżnej Diany i księcia Karola?

70-gramowy kawałek z królewskim herbem na środku był skrzętnie przechowywany. Komu przyszło do głowy, aby schować kawałek ślubnego smakołyku? Na ten pomysł wpadła Moyra Smith. Kobieta przez lata służyła Królowej Matce na brytyjskim dworze.

Jak przechowywano tort ślubny księżnej Diany i księcia Karola przez czterdzieści lat?

Jakiej sztuczki użyto, aby ciasto się nie zepsuło? Okazuje się, że duet folii spożywczej i folii aluminiowej sprawdził się bez zarzutów przez cztery dekady. Wystarczyło ciasto trzymać w lodówce, aby w 2021 roku wystawić je na aukcję i sprzedać potentatowi luksusowych łodzi.

Za ile sprzedano kawałek tortu ślubnego księżnej Diany i księcia Karola?

Łasuchów było wielu. Zapytania o lukrowany smakołyk pochodziły z całego świata. Dyrekcja brytyjskiego domu aukcyjnego Dominic Winter Auctions przyznaje, że najbardziej zainteresowani marcepanową słodkością  byli koneserzy z Wielkiej Brytanii, USA oraz Bliskiego Wschodu. Jednak ostatecznie kawałek tortu wylicytował Gerry Layton. Pierwsze słowa?

Będę musiał wymyślić sposób, aby powstrzymać się przed próbą jego zjedzenia
Gerry Layton

Jednak to nie wszystko. Wyznawca brytyjskiej monarchii wydał na czterdziestoletni kawałek tortu weselnego 1850 funtów, czyli ponad 10 tysięcy złotych. Pokusa, aby zjeść ciasto, jest ogromna, ale biznesmen ma inne plany.

Wylicytowany kawałek tortu dodam do mojego majątku. Po mojej śmierci razem z posiadłością zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Pomyślałem też, że mógłbym wystawić go jako nagrodę na loterii, a część pieniędzy trafiłaby wówczas do Centrepoint, którego ambasadorką była księżna Diana.
Gerry Layton

Okazuje się, że historia tortu jeszcze się nie skończyła. Być może za jakiś czas usłyszymy o dalszej karierze słodkiego przysmaku z przyjęcia weselnego księżnej Diany i księcia Karola.

***

Zobacz także:

Grejpfruty na odchudzanie. O tym warto wiedziećInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas