Jak gotować mrożone pierogi? Istotna jedna zasada. W przeciwnym razie zamienią się w "papkę"
By oszczędzić sobie czasu (i nerwów) do przedświątecznych przygotowań warto zabrać się nawet kilka tygodni wcześniej. Doświadczone kucharki jako pierwsze na swojej liście umieszczają przygotowanie pierogów – bo te, jako jedną z niewielu świątecznych potraw, bez przeszkód można zamrozić. Problem pojawia się jednak później. Jak gotować surowe, mrożone pierogi? Trzymaj się kluczowych zasad. W przeciwnym wypadku rozpadną się i będą do kosza.
Kiedy kalendarz coraz szybciej zbliża nas do nadejścia grudnia, wielu zakasuje rękawy do intensywnej pracy. Zanim zasiądziemy bowiem do wigilijnej kolacji, tę trzeba uprzednio przygotować - a pracy, w zależności od domowych tradycji, bywa niekiedy niezwykle dużo.
Zobacz również:
Obowiązkową pozycją na wigilijnym stole są pierogi z kapustą i grzybami. Chociaż podobny przysmak jest klasykiem polskiej kuchni, stawia - szczególnie przed nieco mniej wprawionymi w boje kucharzami - spore wyzwanie. Zlepienie pierogów, w momencie, kiedy do stołu zasiąść ma większa liczba gości lub domowników, równa się niekiedy z długimi godzinami spędzony w kuchni. Do pracy warto więc wziąć się znacznie wcześniej - mrożąc kolejno pierogi, a potem wrzucając je jedynie do wrzątku tuż przed podaniem. Ważnych jest jednak kilka zasad. W przeciwnym razie, w momencie, w którym trafią do gorącej wody, szybko zamienią się w nieapetyczną "papkę".
Jak lepiej mrozić pierogi: surowe czy gotowane? Eksperci nie mają wątpliwości
Pierogi zdają się być daniem bezproblemowym w konserwacji. Bez przeszkód można je bowiem umieszczać w zamrażarce, stosując trzy tym jedną z trzech metod.
Kuchenni eksperci polecają przede wszystkim mrożenie surowych pierogów tuż po ich zlepieniu. Niektórzy radzą, by wkładać do zamrażalnika przysmaki, które uprzednio zostaną zblanszowane - a więc wrzucone na 30 sekund do gotującej się wody. Są też tacy, którzy mrożą ugotowane już wcześniej pierogi. Ostatnią z opcji warto stosować jednak wyłącznie sporadycznie, na przykład w momencie, kiedy pozostanie nieco resztek z obiadu czy kolacji.
Co ważne, pierogi będą smakować identycznie w wersji na świeżo, jak również ugotowane po wcześniejszym zamrożeniu. Warto jednak pamiętać przy tym, że najwięcej smaku zachowają te w wersji surowej lub zblanszowane.
Na jaką wodę wrzucamy zamrożone pierogi? Pamiętaj o tym szczególe
Pierogi należy mrozić na oprószonej mąką lub posmarowanej olejem tacce, układając je w taki sposób, by nie stykały się ze sobą. Kolejno trzeba przykryć je folią spożywczą i w takiej formie odstawić do zamrażalnika na 2-3 godziny. Dopiero po upływie tego czasu można przesypać je do woreczków strunowych, w których będą dzielnie czekać na swoją kolej podczas wigilijnej kolacji. W ten sposób pierogi przechowywać można do trzech miesięcy.
Istotny jest jednak przede wszystkim sposób ich gotowania.
- W dużym garnku zagotuj lekko osoloną wodę z dodatkiem łyżki oleju. Podobny trik sprawi, że pierogi będą się swobodnie, ale równomiernie gotować i nie posklejają się ze sobą.
- Pierogi wrzucaj do wrzącej wody.
- Pierogi gotuj na małym ogniu. Zbyt duży płomień może doprowadzić do rozklejania się ciasta.
- Pierogi gotuj pod częściowym przykryciem - wytwarzana podczas gotowania temperatura skutecznie je bowiem rozmrozi, dzięki czemu farsz będzie ciepły w środku.
- Nie rozmrażaj pierogów przed gotowaniem. Podobny zabieg może sprawić, że pierogi się posklejają, ciasto popęka, a farsz wypłynie w trakcie gotowania.
- Mrożone pierogi nie wymagają długiego gotowania - wystarczy zaledwie około 5 minut od momentu ich wypłynięcia na powierzchnię. Rozgotowane stracą bowiem jędrność i smak.