Racuchy na kefirze jak u babci. Idealnie sprawdzą jako śniadanie i przekąska
Nasze babcie miały talent do przygotowania prawdziwych smakołyków z zaledwie kilku popularnych produktów. Puszyste placuszki o delikatnym smaku to przysmak, który wiele z nas kojarzy przez to z dzieciństwem. Dzisiaj zastanawiamy się, czy smak gorących racuchów można odtworzyć. Okazuje się, że połączenie kilku składników da nam pewność, że wyjdą idealne.
Spis treści:
Brakuje ci pomysłu na zdrowe śniadanie? Te racuchy są pyszne, lekkie, a dzięki kefirowi również zdrowe. Szybko je przygotujesz i będziesz mógł cieszyć się nimi nawet przez kilka dni.
Racuchy jak u babci. Wystarczy, że dodasz do nich kefir
Kefir, maślanka czy jogurt to produkty, które doceniamy za korzystny wpływ na nasz układ pokarmowy i zdrowie. Warto jednak zwrócić uwagę na ich właściwości, dzięki którym sprawdzą się w ciastach i placuszkach. Okazuje się, że już łyżka sfermentowanego nabiału może korzystnie wpłynąć na strukturę i świeżość naszych wypieków.
Kefir dodany do ciasta na placuszki przede wszystkim wpływa na ich wilgotność. Nawet jeśli racuchy będą grube i będą wymagały długiego smażenia, szansa na to, że wyjdą suche i twarde jest niewielka. Ciasto przygotowane na kefirze, nałożone na patelnie nie będzie pryskać, przez co sam proces smażenia jest przyjemny i niewymagający.
Dodanie nabiału wpływa na strukturę nie tylko po smażeniu. Okazuje się, że racuchy, które zostały przygotowane na kefirze, nie stracą świeżości przez długi czas i doskonale smakują nawet na zimno. Placuszki wystarczy zawinąć albo przykryć, aby nie wyschły, a będą smakować idealnie nawet na drugi czy trzeci dzień. Dzięki temu można przygotować je w niedzielny wieczór i cieszyć się nimi następnego dnia w pracy czy szkole.
Racuchy na kefirze jak u babci — przepis
Składniki:
- 500 ml kefiru,
- 400 g mąki pszennej,
- 1 jajko,
- 2-3 łyżki cukru,
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
- szczypta soli,
- dodatkowo: olej do smażenia.
Przed przygotowaniem racuchów warto pamiętać o wyciągnięciu wszystkich składników z lodówki. Powinny być w temperaturze pokojowej, aby ciasto ładnie wyrosło na patelni.
W misce umieszczamy kefir, a następnie wbijamy do niego jajko. Dokładnie łączymy za pomocą rózgi kuchennej. Stopniowo dosypujemy mąkę, cukier oraz szczyptę soli. Na samym końcu do masy dodajemy łyżeczkę sody. Dokładnie mieszamy, a następnie dostawiamy ciasto na kilka minut, aby odpoczęło przed smażeniem.
Na patelni z grubym dnem rozgrzewamy sporą porcję oleju — powinien całkiem pokrywać dno patelni. Na gorący tłuszcz nakładamy za pomocą łyżki niewielkie placki. Zmniejszamy ogień na średnią lub odrobinę niższą niż średnia moc i smażymy na złoty kolor. Placuszkom wystarczą ok. trzy minuty z każdej strony. Ściągamy je z patelni na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Na końcu posypujemy cukrem pudrem i podajemy z ulubionym dżemem lub konfiturą.
Co zrobić, żeby racuchy nie były tłuste?
Przygotowanie racuchów jest dziecinnie proste. Najtrudniejszym etapem ich przygotowania jest smażenie. Często w wyniku prostych błędów wychodzą zbyt tłuste i mało puchate. Aby mieć pewność, że wyjdą idealnie, wystarczy upewnić się, że nakładamy je na gorący tłuszcz. Jeśli będzie miał zbyt niską temperaturę, racuchy będą wymagać dłuższego smażenia, tym samym mocniej nim nasiąkną. Musimy również pamiętać, że pomiędzy partiami racuchów, kiedy dolewamy olej na patelnię, powinniśmy dać mu chwilę, aby się rozgrzał.
Po usmażeniu racuchy warto położyć na chwilę na czystym ręczniku papierowym. Poradzi sobie doskonale z odsączeniem nadmiaru tłuszczu.
