W PRL-u jedli ją robotnicy. Teraz wróciła do łask za sprawą genialnego przepisu
Oprac.: Łukasz Piątek
Za sprawą mody, a być może z uwagi na tęsknotę do zamierzchłych czasów, coraz chętniej sięgamy po dania niezwykle popularne w PRL-u. Jednym z nich jest przez wielu zapomniana zupa ogonowa, którą kilkadziesiąt lat temu chętnie serwowano na niemal każdej domówce. Z pewnością warto przypomnieć sobie smak tej aromatycznej zupy, zwłaszcza kiedy sięgniemy po sprawdzony przepis.
Zapomniane danie PRL-u
Zupa ogonowa, nazywana potocznie "ogonówką" była w czasach PRL bardzo popularnym daniem, głównie wśród klasy robotniczej. Szara rzeczywistość Polski Ludowej sprawiła, że nasza gastronomia musiała przez kolejne lata nadrabiać stracony czas, z czym poradziła sobie doskonale, o czym świadczą przyznawane naszym rodzimym restauracjom gwiazdki Michelin.
Zupa ogonowa przez długi czas uznawana była za posiłek niezbyt wykwintny, ale za to treściwy, dzięki któremu można było napełnić żołądek, zgodnie z zasadą - zjeść i zapomnieć. Jednak specjaliści od sztuki kulinarnej są zdania, że ogonówka to zupa z wielkim potencjałem, ale żeby nadać jej pełnowartościowy i ciekawy smak, należy stosować się do kilku wskazówek.
Trzymając się sprawdzonego przepisu, sprawimy, że zupa ogonowa na nowo zachwyci nas swoim smakiem i aromatem. Zatem do dzieła!
Zupa ogonowa - przepis
Składniki:
- 1,5 kg ogonów wołowych,
- 1,5 kg kości wołowych,
- cebula,
- por,
- połowa selera,
- dwie marchewki,
- pietruszka,
- cztery ząbki czosnku,
- koncentrat pomidorowy,
- masło,
- mąka,
- ziemniaki,
- przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek, ostra papryczka, gałka muszkatołowa.
Ogony wołowe i kości dokładnie myjemy i przekładamy do głębokiego garnka, a następnie zalewamy zimną wodą. Dodajemy kilka ziaren ziela angielskiego, liść laurowy i ustawiamy moc palnika na minimalny. Całość gotujemy przez półtorej godziny.
Po tym czasie do garnka dodajemy pokrojoną w kawałki marchewkę, cebulę, por, seler oraz pietruszkę i gotujemy przez następną godzinę. Po upływie tego czasu wyjmujemy ugotowane do miękkości ogony i oddzielamy od nich mięso, z garnka wyjmujemy również kości. Oddzielone mięso należy rozszarpać widelcem na małe kawałki i podsmażyć na patelni z rozgrzanym masłem. Pod koniec smażenia dodajemy drobno posiekany czosnek i majeranek. Tak przysmażone mięso powinno wylądować ponownie w garnku.
Na patelni, na której podsmażaliśmy mięso, rozpuszczamy masło, wsypujemy jedną łyżkę mąki i płaską łyżeczkę ostrej papryki. Paprykę łączymy z mąką i całość podsmażamy regularnie mieszając, a następnie na patelnię wlewamy trochę wywaru z garnka. Energicznie mieszamy i przelewamy do garnka.
Czas na ostatni etap - do gotującej się zupy dodajemy pokrojone ziemniaki, koncentrat pomidorowy i gałkę muszkatołową. Zupę solimy i przyprawiamy pieprzem do smaku. Gotowe!