Jak schudnąć jesienią?
Wydawać by się mogło, że pierwsza połowa roku jest najlepszym momentem na odchudzanie. Mamy już za sobą bożonarodzeniowe objadanie się świątecznymi frykasami. Noworoczne postanowienia i zbliżająca się wiosna, a w dalszej perspektywie sezon bikini, stają się siłą napędową do zmodyfikowania swoich nawyków i zrzucenia zbędnych kilogramów. Czy odchudzanie jesienią ma sens, skoro i tak skrywamy się pod warstwami ciepłych ubrań? Oczywiście, że tak! Tym bardziej że jesienne i zimowe folgowanie może mieć naprawdę zgubne konsekwencje dla zdrowia.
Dbaj o siebie przez cały rok: Czym grozi nadwaga?
Chcemy pięknie wyglądać w letnich kreacjach i zachwycać na zdjęciach z wakacji - stąd wielu z nas katuje się restrykcyjnymi dietami i ćwiczeniami. Jednak gdy temperatura spada, a na nadejście jesieni wskazuje już nie tylko data w kalendarzu, nasze nawyki ulegają pogorszeniu. Sałatki zamieniamy na bardziej kaloryczne i ciężkostrawne dania, a aktywność fizyczną na długie wieczorne seanse swoich ulubionych seriali. Choć od czasu do czasu można sobie odpuścić, należy pamiętać, że nadwaga i otyłość prowadzą do wielu poważnych problemów.
Mogą one skutkować insulinoopornoścą i cukrzycą. Bardzo często towarzyszą schorzeniom układu sercowo-naczyniowego, miażdżycy, nadciśnieniu. Nadmierne obciążenie organizmu nadprogramowymi kilogramami jest groźne dla kręgosłupa i stawów. Co więcej, otyłość wpływa negatywnie także na odporność, a regularne przyjmowanie witaminy C w takiej sytuacji nie wystarczy, by temu przeciwdziałać. Kolejny raz sprawdza się popularne powiedzenie, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Od czego zacząć odchudzanie jesienią?
Ważne jest, by stawiać sobie osiągalne cele. Rzucenie się na głęboką wodę i zastosowanie np. diety 1000 kcal może bardzo szybko podziałać demotywująco i sprawić, że błyskawicznie powrócisz do leniwych godzin spędzanych pod kocem z filiżanką gorącej czekolady w ręku. Dopasuj częstotliwość posiłków do swojego trybu dnia i potrzeb, lecz pamiętaj, by zjadać co najmniej trzy posiłki dziennie. Regularność to podstawa! Zjedzenie małego śniadania z samego rana i obfitej obiadokolacji wieczorem nie przybliży cię do upragnionego spadku wagi. Nie zapominaj o odpowiednim nawodnieniu oraz aktywności fizycznej, choć zapewne będzie ona różnić się od popularnych letnich sportów.
Zobacz też: Co dodawać do jesiennej zupy?
Dobra dieta na odchudzanie i niezbędne składniki odżywcze
Starania o płaski brzuch rozpoczynają się nie na siłowni, a w kuchni! Jesienią mamy pod dostatkiem sezonowych warzyw i owoców, które warto uwzględniać w diecie. Na szczególną uwagę zasługują produkty o wysokiej zawartości witamin z grupy B. Nie tylko pozytywnie wpływają na procesy związane z metabolizmem i przemianą materii, ale także mają korzystny wpływ na samopoczucie, niwelując uczucie znużenia i zmęczenia, co podczas jesiennego odchudzania jest kluczowe.
W posiłkach uwzględniaj więc: pełnoziarniste pieczywo, otręby, kaszę gryczaną, wątróbkę, rośliny strączkowe (zwłaszcza fasolę i groch), brokuły, brukselkę, kalafiora, dynię, banany, ryby morskie, jaja, orzechy laskowe i włoskie.
Wiele mówi się jesienią o suplementowaniu witaminy D, ale dostarczyć ją organizmowi można nie tylko poprzez preparaty z apteki. Bardzo dobrym źródłem tej substancji są ponownie ryby morskie (stawiaj na łososia, tuńczyka, makrelę i śledzia), a także owoce morza, jajka i sery.
Zaprzyjaźnij się z kiszonkami
W polskiej tradycji kulinarnej zajmują bardzo ważne miejsce. W twoim jesiennym jadłospisie też nie powinno ich zabraknąć. Kiszonki są doskonałym źródłem witaminy C, która słynie z pozytywnego wpływu na odporność. Jak powszechnie wiadomo, infekcje nie sprzyjają odchudzaniu. Oprócz tradycyjnych ogórków czy kapusty sięgaj po inne specjały ze słoików: cukinię, marchew, buraki, a nawet szparagi.
Rozgrzewka w kuchni
Jesień to idealny czas, by urozmaicać swoje posiłki wyrazistymi i pikantnymi przyprawami. Nie tylko przyjemnie rozgrzeją cię od środka, ale mają też właściwości przyspieszające metabolizm. Dodawaj do jedzenia niewielkie porcje ostrej papryki, imbiru, gorczycy, goździków. Chrzan też jest mile widziany.
Chipsy idą w odstawkę
Ponure i długie wieczory sprzyjają filmowym seansom w domowym zaciszu. Czy może być lepszy dodatek do filmu albo serialu niż chrupiące przekąski pokroju popcornu, chipsów, paluszków i krakersów? Niestety, tego nawyku trudno się pozbyć, a jeszcze gorzej może być z uporaniem się z oponką, która pojawi się bardzo szybko. Jeśli koniecznie chcesz przygotować przekąski, postaw na surowe lub pieczone warzywa serwowane z dipami na bazie jogurtu. Możesz zajadać również orzechy i nasiona, lecz w ich przypadku też warto zachować umiar. Choć zawierają wiele dobroczynnych substancji, jedzone w nadmiarze nie pomagają w odchudzaniu.
Zapanuj nad ochotą na słodycze
Jednym ze zgubnych sposobów radzenia sobie z przygnębiającą aurą jest rozpieszczanie swoich kubków smakowych słodyczami. Jeśli ich odstawienie jest dla ciebie dużym wyzwaniem, spróbuj zastąpić ciasteczka i cukierki suszonymi owocami. Pieczone jabłka i gruszki z dodatkiem aromatycznych przypraw też są dużo lepszym wyborem. Sprytnym patentem na zwalczenie ochoty na słodycze jest wypijanie ciepłych napojów (np. herbaty lub lemoniady na gorąco) z hojną porcją cynamonu lub kardamonu.
Rozruszaj się jesienią
Dalekie piesze wycieczki albo wypady na rower mogą nie wydawać się zbyt kuszącą opcją, gdy za oknem deszcz i zawierucha. Nie należy jednak rezygnować z aktywności fizycznej, która jest jednym z podstawowych czynników, pozwalających efektywnie szybko schudnąć. Nawet drobne kroki się liczą! Pogodniejsze dni warto wykorzystać na spacery. Korzystaj ze schodów zamiast windy, a wracając do domu, wysiądź z tramwaju lub autobusu jeden przystanek wcześniej. Jesień może okazać się kapitalnym pretekstem do znalezienia nowego hobby. Regularne wyjścia na basen, fitness albo kurs tańca szybko wejdą w nawyk i staną się pasją, która skutecznie rozprawi się nie tylko z niechcianą warstwą tłuszczyku, ale też sezonowym spadkiem nastroju.
Polecamy: Jak się pozbyć oponki na brzuchu?