5 tys. zł dla małżeństw z dużym stażem? Politycy podjęli już decyzję
Małżeństwa z 50-letnim stażem miały zostać uhonorowane jednorazowym świadczeniem w postaci 5 tys. zł. Za tzw. złote gody pieniędzy jednak nie będzie, a politycy tłumaczą tę decyzję "trudną sytuacją gepolityczną". Szacuje się, że w Polsce jest ok. 1,2 mln małżeństw z ponad 50-letnim stażem.

Tyle miało kosztować wsparcie dla małżeństw z 50-letnim stażem
W 2023 r. emerytowany radca prawny Eugeniusz Szymala złożył w parlamencie petycję ws. dodatku finansowego dla małżeństw z ponad 50-letnim stażem. Jednorazowa wypłata pieniędzy miała być formą uhonorowania par, które przeżyły razem pół wieku, tym samym poprawiając ich sytuację materialną.
Małżeństwa z 55-letnim stażem wedle założeń miały otrzymać 5500 zł i za każde kolejne 5 lat małżeństwa rząd dokładałby po 500 zł. Petycja miała być następnie opiniowana w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Czytaj także: Zamieszanie ws. bonu senioralnego. Mamy komentarz KPRM
W trakcie kolejnych prac Biuro Legislacyjne przygotowało cztery warianty finansowe, podając wyliczenia obejmujące najbliższą dekadę. W 1. wariancie przy założeniu, że świadczenie w wysokości 5 tys. zł wypłacane jest wyłącznie małżeństwom z 50-letnim stażem, jego koszt na 10 lat wynosiłby ok. 4 mld zł.
W przypadku jednorazowego świadczenia 5 tys. zł dla wszystkich par z co najmniej 50-letnim stażem - ok. 7 mld zł, natomiast ok. 4,6 mld zł należałoby wydać przy wariancie 5 tys. zł dla par ze stażem 50, 55, 60 i 65 lat itd. Z kolei przy założeniu, że 5 tys. zł trafia do małżeństw mających co najmniej 50 lat stażu i świadczenie jest waloryzowane co 5 lat o 500 zł, wówczas szacowany koszt na 10 lat wynosiłby ok. 9,3 mld zł.
Politycy zdecydowali - dodatku dla małżeństw nie będzie
Przewodniczący senackiej Komisji Petycji Robert Mamątow z PiS, apelował o realizację wariantu drugiego, wskazując, że: "To nie jest luksus, to symbol. Państwo powinno podziękować małżonkom, którzy trwają razem pół wieku".
Z kolei senatorka KO Ewa Matecka, cytowana na łamach "Faktu", zaproponowała przerwanie prac, tłumacząc: "Podtrzymuję stanowisko Ministerstwa Finansów, wyrażając duży szacunek do małżonków z takim długim stażem, że wysoki deficyt, trudna sytuacja geopolityczna, konieczność ponoszenia innych wydatków i przemodelowania budżetu, to nie jest czas, w którym moglibyśmy uruchomić kolejne tego typu świadczenia. Musimy podejść zdroworozsądkowo. Może będzie taka możliwość, kiedy zmienią się czasy, by uhonorować w sposób finansowy wieloletnie małżeństwa".