Strajk w sklepach Kaufland w Polsce. Klientów czeka paraliż przy kasach?
W najbliższą niedzielę handlową w sklepach Kaufland w Polsce odbędzie się strajk ostrzegawczy. Protest potrwa dwie godziny, od 12:00 do 14:00, a pracownicy w tym czasie będą mieli prawo przerwać wykonywanie obowiązków. Interia zapytała przedstawicieli sieci sklepów Kaufland, czy istnieje ryzyko związane z całkowitym paraliżem ws. obsługi klientów dokonujących zakupów w czasie strajku.

W niedzielę handlową rozpocznie się strajk w sklepach Kaufland w Polsce
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) w oficjalnym komunikacie informuje, że w odpowiedzi na brak postępów OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie ogłosiła przygotowania do ogólnopolskiego strajku ostrzegawczego, który ma odbyć się 14 grudnia 2025 roku, przypadającego w handlową niedzielę. Protest potrwa dwie godziny, od 12:00 do 14:00. Pracownicy w tym czasie będą mieli pełne prawo przerwać wykonywanie obowiązków.
"Kasjerki, kasjerzy, pracownicy hal, magazynów i kompletacji mają odłożyć skanery, wózki, opuścić kasy, odstąpić od dotowarowywania i przystąpić do strajku. Związek zaznacza, że do dwugodzinnego protestu może przyłączyć się każdy zatrudniony - niezależnie od stanowiska, wymiaru etatu, stażu czy przynależności do związku zawodowego" - wskazuje OPZZ.
OPZZ tłumaczy, że niedzielny strajk odbędzie się z uwagi na narastający, poważny spór dotyczący poziomu wynagrodzeń i warunków pracy w sieci Kaufland.
"Związkowcy zapowiadają, że jeśli zaplanowany strajk ostrzegawczy nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, zostaną podjęte dalsze kroki. Kolejnym etapem może być rozpoczęcie procedury prowadzącej do referendum w sprawie strajku generalnego. Jak podkreśla OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie, nie można wykluczyć, że ewentualny strajk generalny odbędzie się jeszcze przed świętami" - informuje OPZZ.

Kaufland uspokaja: Jesteśmy przygotowani
Interia zapytała przedstawicieli sieci Kaufland, czy planowany, niedzielny strajk doprowadzi do paraliżu związanego z obsługą klientów dokonujących w tym czasie zakupów. Należy bowiem zakładać, że w momencie rozpoczęcia się strajku, niektórzy pracownicy obsługujący np. kasy, odstąpią od swoich czynności w ramach protestu.
Biuro prasowe sieci Kaufland w rozmowie z Interią wyjaśnia, że na taką ewentualność przygotowane są procedury. Jeśli np. pracownik obsługujący kasę przystąpi do strajku, zostanie zastąpiony przez personel, który nie będzie brał udziału w proteście, co ma zapobiegać tworzeniu się długich kolejek do kas.
- Zakładamy, że ewentualny strajk ostrzegawczy, który zaplanowany jest na niedzielę, 14 grudnia będzie miał charakter ograniczony i obejmie jedynie część marketów. Działania te mogą trwać dwie godziny i nie spodziewamy się, aby protest miał masową skalę. Dołożymy wszelkich starań, aby minimalizować wpływ protestu na działalność operacyjną marketów. Zrobimy wszystko, aby klienci nie odczuli żadnych niedogodności. Nasz zespół będzie przygotowany, by reagować na bieżąco, tak aby obsługa przebiegała sprawnie - informuje Interię biuro prasowe sieci sklepów Kaufland.
- Wyrażamy zdziwienie eskalacją komunikacji, która pozostaje w sprzeczności z deklarowanym przez stronę związkową otwarciem na dialog oraz zapewnieniami, jakoby ich celem nie było doprowadzenie do strajku. Takie stwierdzenia pozostają w wyraźnym sprzeczności z tym, co obserwujemy od rozpoczęcia procesu mediacyjnego. W naszej ocenie wszyscy uczestnicy procesu mediacyjnego powinni dążyć przede wszystkim do rzeczowego i konstruktywnego porozumienia, a nie zaostrzania nastrojów publicznych - dodają przedstawiciele sieci Kaufland.
Postępowanie mediacyjne w sprawie postulatów przedstawionych przez związek zawodowy nadal trwa, jednak pomimo tego OPZZ zdecydowało się ogłosić strajk ostrzegawczy, nie oczekując na zakończenie mediacji - czytamy w komunikacie przesłanym przez biuro prasowe Kaufland Polska Markety Sp. z o.o. Sp. j.
Ponadto kolejne spotkanie z mediatorem zostało wyznaczone - zgodnie z trybem przewidzianym w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych na 15 grudnia br.
- W związku z powyższym sieć Kaufland podjęła decyzję o jednostronnym wdrożeniu podwyżek dla pracowników, co zresztą robimy co roku w podobnym okresie. Obecnie trwa proces komunikowania podwyżek dla pracowników na podstawowych stanowiskach, realizowany przez bezpośrednich przełożonych, dotyczący zasad oraz przebiegu procesu podwyżkowego. Szczegóły na temat skali podwyżek oraz konkretnych kwot zostaną przekazane do publicznej informacji w najbliższym czasie - wskazuje w komunikacie Kaufland Polska.
Interia zwróciła się do OPZZ z pytaniem, ilu pracowników sieci Kaufland Polska przystąpi w niedzielę do strajku.
- Nie posiadamy szczegółowych informacji na temat tego, ilu pracowników przystąpi do strajku, ponieważ przystąpić do niego może każdy pracownik niezależnie od członkostwa w organizacji związkowej - wyjaśnia OPZZ.








