Jedno z najpiękniejszych wrzosowisk w Polsce. Widoki jak z bajki! Jesienią odwiedź koniecznie

Nieodkryta perełka Pomorza Zachodniego jesienią zamienia się w miejsce jak z bajki. Mowa o rezerwacie Diabelskie Pustacie, jednym z największych wrzosowisk w Europie. Na przełomie sierpnia i września przemienia się w rozległe, fioletowe pola. Polska Prowansja? Jak widać, to określenie wcale nie musi dotyczyć wyłącznie lawendy.

Diabelskie Pustacie na Pomorzu to jedno z największych wrzosowisk w Europie
Diabelskie Pustacie na Pomorzu to jedno z największych wrzosowisk w EuropieDariusz Gorajski / FORUMAgencja FORUM

Nie tylko góry, morze i jeziora. Polska ma jesienią sporo do zaoferowania, włączając w to oczywiście krajobrazy jak z bajki. Gdzie warto spędzić jesienny weekend? Jeżeli tęsknicie za polami lawendy, nic straconego. W poszukiwaniu pięknych widoków rodem z pocztówek możecie wybrać się do północnej części kraju.

W Polsce i jesienią nie brakuje "fioletowych pól" - z tą różnicą, że lawendę w tym czasie zastępują wrzosy. Jedno z największych wrzosowisk w Europie znajduje się na terenie Pomorza Zachodniego. Chodzi o rezerwat Diabelskie Pustacie, położony na terenie Wrzosowisk Kłomińskich nieopodal Bornego Sulinowa. 

Oto jedno z najpiękniejszych wrzosowisk w Polsce

Diabelskie Pustacie na przełomie sierpnia i września zaczynają się przemieniać w bezkresne, fioletowe pola. Skąd wzięła się nazwa? Wrzosy rosły na tych piaszczystych terenach już od dawna, a pod koniec XIX wieku Niemcy oznaczali je jako "Czarcie Wrzosowiska". 

Rezerwat powstał na terenie dawnego poligonu "Borne Sulinowo". W latach 90. dawne tereny wojskowe przejęło nadleśnictwo - przez ostatnie 30 lat miejsce dotychczas pozbawione roślin, zaczęło stopniowo powracać do pierwotnej szaty roślinnej. Ten florystyczny rezerwat przyrody mający powierzchnię 932 ha (z czego niemal 500 ha to suche wrzosowiska) został utworzony pod koniec listopada 2008 roku. Znajduje się on 2 km na północ od Kłomina, 8 km od Bornego Sulinowa i 18 km od Jastrowia.

Diabelskie Pustacie leżą na terenie Wrzosowisk Kłomińskich, które są jednym z największych w Polsce i Europie tego typu obszarów. 

- Celem ochrony przyrody w rezerwacie jest zachowanie układów biocenotycznych i krajobrazu dwóch szlaków sandrowych - młodszego szlaku sandrowego i szlaku Płytnicy oraz leżących w ich obrębie obniżeń wytopiskowych i wzgórz o charakterze ostańców erozyjnych - podaje Nadleśnictwo Borne Sulinowo.

W środku rezerwatu znajduje się wzniesienie, na którym zbudowano drewnianą wieżę widokową, z której można podziwiać rozległą panoramę wrzosowiska. W pobliżu znajduje się miejsce postojowe dla samochodów, przy drodze, która nie wchodzi w obszar rezerwatu. Przez teren rezerwatu prowadzi żółty szlak turystyczny. Znajdują się tu również dwie edukacyjne ścieżki: "Pętla biedronki" mająca nieco ponad 9 km i "Pętla pszczoły" o długości 5 km. Można nimi spacerować czy jeździć na rowerze.

Widok na  Diabelskie Pustacie. Na przełomie sierpnia i września rezerwat wygląda najpiękniej
Widok na Diabelskie Pustacie. Na przełomie sierpnia i września rezerwat wygląda najpiękniejDariusz Gorajski / FORUMAgencja FORUM

Każdego roku wrzosowisko przyciąga spacerowiczów i fotografów, którzy uwieczniają fioletowy spektakl rozgrywający się tu u schyłku lata. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej zdjęć i nagrań ukazujących uroki tego miejsca.

"Piękne Pomorze Zachodnie i największe w Polsce wrzosowiska. Jeśli chcesz tu przyjechać, to teraz jest ten czas", "Kwitną wrzosowiska, a to znaczy, że Pomorze Zachodnie przybiera chwilowo nowe barwy" - brzmią komentarze publikowane w sieci.

"Osada widmo" w okolicy

A na koniec jeszcze jedna ciekawostka dla niewtajemniczonych. Chodzi o wspomniane na początku Kłomino (ros. Grodek lub Gródek), które w czasach PRL było wojskowym garnizonem. Po wojnie była to miejscowość zamieszkiwana przez stacjonujących tu radzieckich żołnierzy i ich rodziny. Niewielka leśna osada znajdująca się kilkanaście kilometrów od Bornego Sulinowa zyskała określenie "osada widmo". Trudno się dziwić: po wyjeździe żołnierzy w latach 90., miejsce opustoszało.

Od 2008 roku zaczęło się wyburzanie budynków. Pozostały ich jedynie cztery, należące m.in. do Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i urzędu gminy Borne Sulinowo. Do 1992 roku Kłomino zamieszkiwało nawet 5 tys. mieszkańców. Według ostatnich danych, osadę leśną w ostatnich latach zamieszkiwało 12 osób.

Kłomino zyskało określenie: "Osada Widmo"
Kłomino zyskało określenie: "Osada Widmo"Wojciech Strozyk/REPORTEREast News

***

Historyczne chorwackie miasto Vodnjan sprzedaje domy. Trzeba spełnić jeden warunek© 2024 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas