Jedyne uzdrowisko na Mazowszu. Było uwielbiane przez elity
Miejscowości uzdrowiskowe kojarzą się z wioskami i miasteczkami skrytymi daleko od cywilizacji, najczęściej w górskich zakątkach lub nad brzegiem morza. Nie jest to jednak zasada, a Konstancin-Jeziorna wydaje się być na to najlepszym dowodem. Bliskość stolicy jest jednocześnie jego wielkim atutem i zaskoczeniem. Podróż z Warszawy zajmuje niewiele czasu, a po przyjeździe odnaleźć tu można przede wszystkim ciszę, przyrodę i sanatoryjne rytuały.

Konstancin-Jeziorna to miejsce, które zadziwia. Znajduje się zaledwie 20 kilometrów od centrum Warszawy, a jednocześnie stanowi enklawę zieleni, sosnowych lasów, spacerów i leczniczych zabiegów. To jedyne uzdrowisko na Mazowszu, które łączy tradycję sanatoryjną z sielską atmosferą w cieniu zabytkowych wilii.
Spis treści:
- Uzdrowisko dla elit - jak powstała zdrowotna oaza pod Warszawą?
- Kuracje lecznicze - komu przysłużą się najbardziej?
- Mikroklimat sprzyjający zdrowieniu
- Park Zdrojowy - serce uzdrowiska
- Konstancin-Jeziorna nie tylko dla kuracjuszy
Uzdrowisko dla elit - jak powstała zdrowotna oaza pod Warszawą?
Korzenie Konstancina-Jeziorny sięgają przełomu XIX i XX wieku, kiedy okolica stała się popularna jako letniskowe zaplecze Warszawy - zwłaszcza dla ówczesnych elit. Budowano tutaj okazałe wille, zakładano parkowe aleje w stylu angielskim, postawiono również na infrastrukturę związaną z szeroko pojętym wypoczynkiem. Dziennikarka serwisu Interia Zdrowie, Magdalena Habel, wskazuje, że przełomowym momentem w historii uzdrowiska było powstanie ujęcia wód chlorkowo-sodowo-jodkowych w latach 60. XX wieku: "to uczyniło z Kontancina ośrodek o walorach zbliżonych do nadmorskich inhalatoriów".

Formalny status uzdrowiska i rozwój lecznictwa związany z miejscowymi surowcami (przede wszystkim solanką i borowinami) ugruntowały jego pozycję jako miejsca regeneracji. Dziś miasto nadal łączy historię sanatoryjną z ofertą nowoczesnego ośrodka uzdrowiskowego, a bogactwo zielonych terenów jest wisienką na torcie.
Kuracje lecznicze - komu przysłużą się najbardziej?
Uzdrowisko Konstancin-Zdrój oferuje szeroki wachlarz zabiegów leczniczych i rehabilitacyjnych. Przybywają tu kuracjusze osłabieni po operacjach, ale nie tylko. Pod okiem specjalistów oddawać się tu można rehabilitacji ogólnoustrojowej i kardiologicznej. Przeprowadzane są terapie schorzeń układu ruchu, oddechowego oraz krążenia.
W obiektach uzdrowiskowych wykonywane są zabiegi fizjoterapeutyczne, kąpiele solankowe i borowinowe, magnetoterapia czy krioterapia. To odpowiednie miejsce do rekonwalescencji po zabiegach ortopedycznych.
Mikroklimat sprzyjający zdrowieniu
Konstancin-Jeziorna to idealne miejsce na jednodniowy lub weekendowy wypad z Warszawy, zwłaszcza dla osób szukających spokoju, zieleni i innych walorów uzdrowiskowych - bez konieczności odbywania dalekiej podróży. Mimo sąsiedztwa tętniącej życiem aglomeracji, nadal zachowuje kameralny i zaciszny charakter. Wszak jednym z kluczowych atutów Konstancina są naturalne zasoby - lasy i specyficzny mikroklimat.
Tężnia solankowa w Parku Zdrojowym tworzy powietrze o właściwościach zbliżonych do morskiego. Inhalacje polecane są przy problemach z zatokami, górnymi drogami oddechowymi i alergiami. W połączeniu z rozległymi terenami zielonymi, ścieżkami spacerowymi i zabudową wolną od drapaczy chmur czy wysokich bloków, daje środowisko sprzyjające wypoczynkowi, spacerom i regeneracji psychofizycznej.

Park Zdrojowy - serce uzdrowiska
Trudno pominąć go podczas wizyty. Park Zdrojowy zachęca do spacerów zadbanymi alejkami, mostami nad rzeczką Mała i niewielkimi tarasami widokowymi. Jego granice częściowo wyznaczane są przez bieg rzeki Jeziorki, co jeszcze bardziej zbliża nas do naturalnych uroków miejscowości. Dla strudzonych przechadzką znajdzie się miejsce do odpoczynku na ławce, ale częstym widokiem są tu spacerowicze i osoby uprawiające nordic walking. Wieczorami teren jest rozświetlany licznymi latarniami

Konstancin-Jeziorna nie tylko dla kuracjuszy
Zabiegi lecznicze pomagające w rekonwalescencji to tylko część atutów Konstancina. Można uznać go za znakomitą bazę dla fanów pieszych wędrówek oraz rowerzystów. Mniej zaprawieni w sportowych wyczynach mogą zacząć od krótkich przechadzek po parku. Bardziej wymagający ruszą dłuższymi szlakami łączącymi Konstancin-Zdrój z okolicznymi miejscowościami. Atrakcyjna jest trasa szlakiem czarnym, umożliwiająca zrobienie pętli o długości dziewięciu kilometrów wokół całego uzdrowiska.

Co jeszcze warto zobaczyć? Zwiedzając Konstancin natrafisz na miejsca, które harmonijnie łączą historię z codziennym życiem. Centrum handlowe Stara Papiernia mieści się w odrestaurowanych przestrzeniach dawnej fabryki papieru i jest miejscem spotkań oraz wydarzeń kulturalnych.

W samym mieście warto zatrzymać się na chwilę przy neogotyckiej wieży ciśnień, która aktualnie jest charakterystycznym punktem w krajobrazie, ale nie pełni żadnej praktycznej funkcji. Nie zapomnij odwiedzić zabytkowych willi - Gryf oraz Kamilin. To właśnie tego typu obiekty przypominają o okresie rozkwitu uzdrowiska i jego charakterystycznej zabudowie z początku XX wieku.
Nie musisz jechać daleko, by poczuć klimat przygody! Zobacz, dokąd warto wybrać się w weekend lub na wakacje. Więcej inspiracji znajdziesz na kobieta.interia.pl/podróże











