„Mały Wiedeń” na południu Polski. Brama Beskidów zachwyci każdego
Oprac.: Natalia Grygny
City break w Polsce? Jeśli szukasz miasta idealnego na weekendowy wypad, dobrze trafiłeś. Miasto na południu naszego kraju uchodzi za bajkowe, słynie z pięknej architektury i jest położone u podnóża Beskidu Śląskiego i Małego. Polska stolica kreskówek i miasto rodzinne kultowego Fiata 126p. Oto Bielsko-Biała, nazywane „małym Wiedniem”.
Spis treści:
Zobacz również:
- Planujesz urlop zimą? Tych 10 miejsc warto wpisać na listę
- Smoka zobaczysz już nie tylko pod Wawelem. Kraków będzie miał nową atrakcję. Szykuje się turystyczny hit?
- Nazywają to miejsce "polską Wenecją". Wyjątkowo malownicze
- Zjeżdżali na nartach w centrum Bielska. Nagranie podbija sieć
- 5 miejscowości w górach idealnych na zimowy weekend. Alternatywa dla Zakopanego
Dlaczego Brama Beskidów? Bielsko-Biała jest tak nazywane ze względu na swoje położenie. Malownicze miasto leży u podnóża gór Beskidu Śląskiego i Małego i jest świetną bazą wypadową w dalsze zakątki regionu. Zimowe ferie nadchodzą wielkimi krokami, a wraz z nimi plany na to, jak spędzić ten czas. Może to dobra okazja na city break w Polsce? Bielsko-Biała to propozycja idealna. Powodów jest co najmniej kilka. Zaczynamy!
Rodzinne miasto Reksia, Bolka i Lolka
Bielsko-Biała powstało z połączenia miast Bielska i Białej. Stało się to konkretnie w 1951 roku. Bielsko należało niegdyś do Księstwa Cieszyńskiego i powstało w XIII wieku. Z kolei początki Białej, położonej w ziemi krakowskiej i na historycznych ziemiach Małopolski, są datowane na XVII wiek. Oba miasta oddzielała rzeka Biała, która przez wieki była granicą pomiędzy dwoma historycznymi regionami.
Bielsko-Biała słynie z produkcji Fiata 126p, czyli popularnego "malucha", jest też polską stolicą kreskówek. To miasto rodzinne licznych bohaterów animowanych seriali, których możemy spotkać w różnych miejscach. Reksio, Bolek i Lolek, Baltazar Gąbka to tylko niektóre z pomników znajdujących się na Szlaku Bajek. Spacer w poszukiwaniu bohaterów to świetna rozrywka dla dorosłych, jak i dla dzieci. Nie dość, że aktywnie spędzimy czas, to przy okazji pozwiedzamy miasto. A jest co zobaczyć. Gdzie najlepiej zacząć wycieczkę? Cieszyńska 24 - pod tym adresem znajduje się Studio Filmów Rysunkowych, najstarsza w naszym kraju polska wytwórnia filmów animowanych.
"Mały Wiedeń" bogaty w zabytki
Bielsko-Biała słynie z bogatej architektury. Miasto to wręcz cały przegląd architektonicznych stylów od gotyku po secesję i modernizm. Ze względu na tę różnorodność, do miasta przylgnęło określenie "mały Wiedeń".
Wystarczy rzut oka, chociażby witający podróżnych budynek dworca kolejowego. Obiekt powstał w latach 1889 - 1890 według projektu Karola Schulza. W holu zwracają uwagę freski w pompejańskim stylu i oryginalny napis przy wejściu: "K.K. PRIVILEGIRTE KAIS. FERD. NORDBAHN" (Uprzywilejowana Cesarsko-Królewska Kolej Północna Cesarza Ferdynanda). Dworzec został wyremontowany w drugiej połowie lat 90. XX wieku.
Wśród najcenniejszych zabytków miasta znajduje się wzniesiony w XIV wieku Zamek Książąt Sułkowskich. Obiekt był wielokrotnie rozbudowywany i przekształcany — ostateczną formę nadała mu modernizacja przeprowadzona w połowie XIX wieku przez księcia Ludwika Sułkowskiego. Obecnie, eklektyczna budowla jest siedzibą Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej. Stąd już niedaleko do katedry św. Mikołaja z 1447 roku. Podobnie jak w przypadku zamku, świątynia została przebudowana. Prace miały miejsce początkiem XX wieku, a projektem przebudowy zajął się Leopold Bauer — wiedeński architekt.
Z tego miejsca już tylko kroki dzielą nas od starego Rynku otoczonego kamienicami wznoszonymi od XVII do XX wieku. Pierwotnie była to zabudowa drewniana, którą strawiły pożary. Dlatego też w późniejszych latach zaczęto stawiać murowane kamienice. Obecnie, w centralnej części rynku możemy zobaczyć fontannę z rzeźbą Neptuna.
Od Rynku biegną prostopadle wąskie i brukowane uliczki. Jedną z bardziej znanych jest ul. Podcienie, na której uwagę zwracają zabytkowe arkady. Nieopodal wspomnianej ulicy można zobaczyć m.in. jeden z najpiękniejszych i najbardziej reprezentacyjnych budynków miasta, barokową kamienicę Kałuży (ul. Wzgórze). Warto też zwrócić uwagę na pozostałości murów obronnych, które można oglądać przy ul. Orkana.
Wokół Rynku znajdziemy wiele klimatycznych kawiarni, w których w razie niezbyt przyjemnej pogody, możemy spędzić czas przy filiżance pysznej kawy.
"Tajne przejście"
A teraz coś dla fanów klimatycznych miejsc. Ul. Schodowa to na pierwszy rzut oka nieco niepozorny zaułek. Jednak z każdym stopniem coraz bardziej odkrywamy to "tajne przejście" w pobliżu Rynku. Kamienne schody wiją się między budynkami, a lampy charakteryzowane na oliwne tylko dodają temu miejscu uroku. Niestety, w najbliższym czasie miejsce nie będzie dostępne dla mieszkańców i turystów, bo ul. Schodowa przechodzi gruntowny remont.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby odwiedzić miasto po raz kolejny i zrobić swoje własne zdjęcie jednej z najbardziej znanych wizytówek Bielska-Białej. Ul. Schodowa jest często uwieczniana przez fotografów, mieszkańców czy turystów. Również artyści chętnie rysują lub malują to miejsce. Warto dodać, że ulica była bohaterką filmów i "zagrała" w "Idę przez ten świat" Stanisława Janickiego i "Kret" Rafaela Lewandowskiego.
Dom pod Żabami i inne architektoniczne perełki
Na liście ważnych zabytków znajduje się również neorenesansowy Ratusz. W pobliżu obiektu zachował się dawny rynek Białej, obecnie pl. Wojska Polskiego. Wśród otaczających go kamienic warto wymienić secesyjny Dom pod Żabami z 1905 roku. Fasadę zdobią charakterystyczne żaby. Jedna z nich gra na mandolinie, druga natomiast trzyma fajkę i kieliszek, opierając się o beczkę. Nie jest to przypadek - dawniej mieściła się tu winiarnia Rudolfa Nahowskiego.
W pobliżu Ratusza znajduje się ewangelicki kościół Marcina Lutra i barokowy kościół katolicki Opatrzności Bożej powstały w XVIII wieku. Z kolei ul. 11 Listopada to tradycyjne centrum handlowe i główny deptak w mieście.
Kulturalny szlak
Jeśli planujemy pobyt w Bielsku-Białej, warto wybrać się do teatrów. Jednym z nich jest Teatr Lalek Banialuka, założony w 1947 roku. To wręcz idealna propozycja dla rodzin z dziećmi. Warto też sprawdzić, co widnieje na afiszu Teatru Polskiego. Obiekt w stylu eklektycznym został wzniesiony na historycznym Dolnym Przedmieściu w latach 1889-1890 roku. Realizacją zajął się wiedeński architekt Emil von Förster. Na fasadzie został wykorzystany rzymski motyw łuku triumfalnego, znalazło się na niej również miejsce dla posągów Apolla oraz muz Talii i Melpomeny. Budynek zgodnie z założeniem architekta, przypomina Operę Wiedeńską i Teatr Narodowy w Budapeszcie. Do dziś zachowała się w nim kurtyna z 1890 roku przedstawiająca "Taniec Nimf". Dzieło powstało w pracowni Franciszka Rottonary. Gmach został przebudowany w latach 1904-1905 według projektu biura projektowego Fellner & Helmer w Wiedniu.
Pozostańmy jeszcze na moment na kulturalnym szlaku. W Bielsku-Białej działa również Prywatne Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta czy Galeria Bielska BWA, w której możemy zobaczyć sztukę współczesną.
Bielsko-Biała, naturalnie
Jeśli podczas podróży szukacie pięknych widoków, koniecznie wybierzcie się na wzgórze Trzy Lipki liczące 386 m n.p.m., z którego rozpościera się panorama na Bielsko-Białą, jak i beskidzkie szczyty. Wzniesienie geograficznie należy do Pogórza Śląskiego i niegdyś było porośnięte przez las lipowy. Obecnie wzgórze pokrywają łąki i znajduje się na nim Krzyż Trzeciego Tysiąclecia. Trzy Lipki to popularne miejsce spacerów, w rejonie znajduje się też Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Sarni Stok.
Na peryferiach miasta znajduje się z kolei Dolina Wapienicy. W 1990 roku utworzono tu zespół przyrodniczo-krajobrazowy o powierzchni 1510 ha. To również popularne wśród mieszkańców miasta miejsce wycieczek i spacerów. Miejsce jest jednym z najcenniejszych przyrodniczo obszarów Beskidu Śląskiego, przebiega tu również kilka szlaków turystycznych.
Kolejnym miejscem, które po prostu trzeba odwiedzić, jest Szyndzielnia. To szczyt w Beskidzie Śląskim mający 1026 m n.p.m. Najprościej dostać się tu kolejką linową, dzięki której dotrzemy na szczyt w niecałe 6 minut. W trakcie trasy możemy podziwiać piękne panoramy. A już po wjeździe na samą górę warto wejść na wieżę widokową i spojrzeć na Bielsko-Białą "z góry" i przy okazji zobaczyć panoramę Beskidu Śląskiego i Małego.
***