Nazywają je „polskim Como”. Godzinę drogi od Wrocławia, a widoki jak we Włoszech
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Od lat stanowi niemałą gratkę dla turystów, będąc przez wielu uważanym za jedno z najpiękniejszych jezior (a co za tym idzie również miejsc do wypoczynku) w Europie. Chcąc poczuć klimat słonecznej Italii wcale nie musimy jednak kupować drogich, lotniczych biletów. Oto godzinę drogi od Wrocławia na turystów czeka nasze własne, „polskie Como”. Widoki jak we Włoszech bez przekraczania granicy.
Włoskie jezioro Como od lat stanowi niemałą gratkę dla podróżników. Położony w Alpach zbiornik, znajdujący się w pobliżu Mediolanu i Bergamo - miast, w których znajdują się również, popularne wśród polskich turystów, lotniska - z powodu atrakcyjnej komunikacji z największymi miastami jest popularnym celem jednodniowych wycieczek dla turystów, którzy odwiedzają region Lombardii na krótki city-break. Namiastkę słonecznej Italii mamy jednak u siebie. "Polskie Como" stało się prawdziwym magnesem na turystów.
Zobacz również:
- Najpiękniejsze miejsca na narty w Europie. Jedno z nich tuż przy polskiej granicy
- To miasto znalazło się w pierwszej dziesiątce. Polacy go nie doceniają
- Obcokrajowcy zachwyceni "ukrytym klejnotem Polski". Jesienią bywa zapomniany
- Dolnośląska perełka dla narciarzy. Ceny karnetów wciąż tańsze niż w Zakopanem
W Polsce mamy swoje własne... "polskie Como". Godzinę drogi od Wrocławia
Pokaźnych rozmiarów akwen, otoczony plażą i zachwycający widokiem na góry. Brzmi jak włoska bajka? Mamy ją u siebie, niemal na wyciągnięcie ręki.
Jezioro Bielawskie, znane również jako Zbiornik Sudety, znajduje się tuż obok Bielawy na Dolnym Śląsku. Rozciągając się u stóp Gór Sowich, zajmuje około 0,23 km kwadratowych. W przeciwieństwie do włoskiego Como nie jest jednak zbiornikiem naturalnym.
Jezioro Bielawskie to sztuczny zbiornik wodny, który powstał u stóp Gór Sowich w latach 70. XX wieku, będąc odpowiedzią na konieczność dostarczania wody dla tamtejszych zakładów włókienniczych. Po ich upadku, pod koniec XX wieku rozpoczęto proces przygotowywania jeziora wraz z przyległym terenem do pełnienia funkcji rekreacyjnej.
Gdzie na weekend na Dolnym Śląsku? "Polskie Como" kusi
Akwen oddalony o ok. 60 km od Wrocławia oferuje zaskakujące widoki. Podczas gdy nad Jeziorem Como turyści wypoczywać mogą w otoczeniu Alp, jego polski odpowiednik zachwyca malowniczymi krajobrazami Gór Sowich. Zdaniem wielu podróżników to miejsce idealne, by poczuć się jak na wakacjach w słonecznej Italii.
Obok widoków, Jezioro Bielawskie oferuje również szereg atrakcji - od błogiego wypoczynku na plaży, po aktywne zwiedzanie okolicy. "Na terenie kompleksu znajdują się: basen odkryty, wodny plac zabaw, brodzik, zjeżdżalnia, strzeżona piaszczysta plaża z boiskiem do piłki plażowej, wyspa z miejscami do grillowania, siłownia plenerowa, boiska sportowe, ścianka do tenisa, podświetlana fontanna, wypożyczalnia kajaków oraz rowerów wodnych, wypożyczalnia rowerów, gokartów oraz hulajnóg elektrycznych, przystań żeglarska" - czytamy na oficjalnej stronie obiektu.
Podobnie jak nad włoskim akwenem, nad Jeziorem Bielawskim nie sposób się więc nudzić. Coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy sportów wodnych, jak również wielbiciele jazdy na rowerze. Ci, którzy preferują niewymagający wytężonej aktywności wypoczynek docenią piaszczyste plaże czy pole campingowe. Zadowoleni będą nawet wędkarze - na jeziorze znajduje się bowiem molo, które prowadzi do wyspy, z której chętnie korzystają pasjonaci wędki.
"Polskie Como" kusi nie tylko urokliwym położeniem i zachwycającymi widokami. To jednocześnie także świetna baza wypadowa do eksplorowania innych zakątków Dolnego Śląska. Znad Jeziora Bielawskiego wygodnie dotrzeć można do Wrocławia czy Wałbrzycha ze słynnym Zamkiem Książ, doceniając także uroki Gór Sowich czy Gór Wałbrzyskich.
Zobacz również: Beskidy gotowe na lato. „Przed nami dobry sezon"