Nowy turystyczny hit na południu Polski. Nad "beskidzkim morzem" szykuje się inwestycja za miliony
Szykuje się „rowerowa mekka” południa Polski? Trwają przygotowania do rozpoczęcia wielkiej inwestycji w Beskidach. Nad jeziorem Żywieckim powstanie rowerowa pętla, od której będą prowadziły trasy w sześciu kierunkach. Całość ma być gotowa w 2026 roku. Plany są wielkie, a koszt inwestycji wcale nie mniejszy. Całość ma pochłonąć ok. 200 mln zł.
Spis treści:
Beskidy będą miały nowy turystyczny hit? Wiele na to wskazuje. Pod koniec listopada zostały ogłoszone plany realizacji projektu o nazwie "Rozwój zeroemisyjnej mobilności nad Jeziorem Żywieckim i Międzybrodzkim". Mówiąc prościej: powstanie tras rowerowych i zagospodarowanie brzegów wspomnianych jezior.
Nowy turystyczny hit w Beskidach. Szykuje się inwestycja za miliony
Szykuje się nowa turystyczna perełka? Czas pokaże, ale jak zwracał uwagę podczas konferencji prasowej Paweł Niklewicz, dyrektor biura Stowarzyszenia Aglomeracja Beskidzka:
- Żywiec stanie się - jeśli nie najważniejszym - to jednym z najważniejszych węzłów rowerowych na terenie województwa śląskiego. Od pętli wokół jeziora będą rozchodzić się trasy w sześciu różnych kierunkach. Żywiec może stać się mekką rowerową województwa śląskiego.
W całość jest zaangażowanych kilka podmiotów: miasto Żywiec, gminy Czernichów i Łodygowice, Wody Polskie - zlewnia w Żywcu, Aglomeracja Beskidzka i Związek Międzygminny ds. Ekologii w Żywcu.
Koszt całego przedsięwzięcia to - według szacunków - niemal 200 mln zł. Większość kwoty pokryje dofinansowanie z Programu Funduszy Europejskich dla Województwa Śląskiego 2021-2027. Pozostałe środki będą pochodzić z wkładu własnego gmin.
- To ważny projekt dla całej Żywiecczyzny, a nie tylko gmin znajdujących się wokół jeziora - zaznaczał w trakcie konferencji Antoni Szlagor, burmistrz Żywca. - Turyści przyjeżdżający do Ujsół czy Rajczy, z chęcią przyjadą również do nas, by wypocząć nad jeziorem. Przed nami ogromne wyzwanie, zwłaszcza dlatego, że czas zakończenia projektu to 2026 rok. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę procedury takie jak pozwolenie na budowę, zatwierdzenie projektu, opracowanie różnych istotnych kwestii.
Jedna z tras gotowa w 2024 roku?
W inwestycji zostaną wykorzystane istniejące fragmenty infrastruktury, a na jej bazie powstaną kolejne. Jak zapowiedział Paweł Niklewicz, w 2024 roku najprawdopodobniej gotowa będzie trasa nr 611 o nazwie VeloSoła. Chodzi o odcinek łączący Rajczę z jeziorem Żywieckim. Regionalna trasa ma zostać uzupełniona o odcinki między gminami Rajcza i Radziechowy Wieprz. Następnie ma "oplatać" jezioro i dalej prowadzić wzdłuż jeziora Międzybrodzkiego. Docelowo zostanie połączona z Wiślaną Trasą Rowerową w okolicach Oświęcimia.
Kolejna planowana trasa VeloBeskid (nr 614) będzie wiodła od Przełęczy Salmopolskiej, przez Buczkowice, Łodygowice, Łękawicę, Gilowice, Ślemień aż do granicy z województwem małopolskim. Z kolei VeloKoszarawa jest planowana na odcinku od Żywca do Jeleśni.
Jezioro Żywieckie. Malowniczy punkt na mapie Beskidów
Położone na granicy Kotliny Żywieckiej i Beskidu Małego jezioro Żywieckie powstało w latach 60. XX wieku. Jego południowy kraniec sięga niemal w rejon śródmieścia Żywca. Z kolei północna część "wcina się" w zbocza Beskidu Małego.
Zbiornik pełni rolę przeciwpowodziową i energetyczną, jak i turystyczno-rekreacyjną. Zapora ziemna powstała w latach 1960-1966, a inwestycja wiązała się z wysiedleniem osób zamieszkujących Stary Żywiec, Zadziele, Tresną i Zarzecze. Wody jeziora zalały zamieszkiwane przez nich niegdyś tereny.
Jezioro Żywieckie ma 94,6 mln m3 całkowitej pojemności, a jego długość to ok. 6,5 km. Maksymalna głębokość zbiornika to niemal 27 m.
"Beskidzkie morze"
Zobacz również:
Jezioro jest popularnym miejscem wypoczynku mieszkańców Żywiecczyzny i nie tylko. Turyści m.in. ze Śląska i Małopolski też chętnie wybierają się tu i w okoliczne miejscowości takie jak np. Czernichów, Międzybrodzie Żywieckie i Międzybrodzie Bialskie na dłuższy urlop.
Miejsce przeżywa prawdziwe oblężenie zwłaszcza wiosną i latem. Szczególnie upodobały go sobie osoby lubiące sporty wodne czy relaks w takich okolicznościach przyrody. Wokół jeziora są również szlaki spacerowe, a latem nieodłącznym elementem pejzażu są mknące po tafli jeziora żaglówki, łódki, kajaki czy rowerki wodne. Dlatego też jest czasami określane jako "beskidzkie morze".
Jezioro jest też świetną bazą wypadową w inne zakątki regionu. Na wyciągnięcie ręki mamy miasto określane mianem "perły Beskidów", czyli wspominany już wcześniej Żywiec. Stolica Żywiecczyzny słynie z browaru, zamku i klimatycznych miejsc. Sprawdźcie sami:
Coś dla siebie znajdą też miłośnicy górskich wędrówek. Warto wybrać się na położoną niedaleko górę Żar czy ruszyć w dalsze zakątki Beskidu Żywieckiego, np. na Halę Boraczą, Halę Rysiankę czy Lipowską. Stąd niedaleko też w góry Beskidu Śląskiego i innych turystycznych miejscowości, np. Wisły czy Szczyrku.
***