Alternatywa dla tui. Ekspresowo rośnie i chroni przed wzrokiem sąsiadów
Marzy nam się szpaler z zielonych roślin, które szczelnie osłonią nas przed wścibskim wzrokiem sąsiadów? Wtedy najczęściej wybór pada na tuje, ale istnieje dla nich alternatywa. Daglezja zielona jest niewymagająca, rośnie co roku prawie o metr, a na dodatek bardzo dobrze znosi formowanie. Co więcej, ta ciekawa roślina jest długowieczna, więc jej uprawa okaże się inwestycją na lata. Jak uprawiać daglezję zieloną, aby uzyskać szczelny i przepiękny żywopłot? Przekonajmy się.
Jak wygląda daglezja zielona?
Daglezja zielona jest drzewem, które pochodzi z Ameryki Północnej i swoim pokrojem oraz wyglądem przypomina świerk. W przeciwieństwie do niego może - w optymalnych warunkach - osiągać nawet 100 m wysokości i bez przeszkód rosnąć przez ponad tysiąc lat. W naszym europejskim klimacie nie musimy obawiać się jej ogromnych rozmiarów, będzie mniejsza a dodatkowo doskonale znosi przycinanie i formowanie. Ten ostatni zabieg jest dosyć istotny, ponieważ co roku przyrasta do 80 cm.
Jak wygląda daglezja zielona? Wiadomo już, że przypomina świerk, ale jest od niego zdecydowanie gęstsza, co tylko przemawia na korzyść, aby zastąpić nią tuje. Ponadto występuje w wielu odmianach, które mogą różnić się kształtem dekoracyjnych igieł.
Gdzie sadzić daglezję zieloną?
Daglezję zieloną można śmiało sadzić w naszych ogrodach i nawet fakt, że ma początkowo wąski pokrój, nie powinien nam przeszkadzać w tym, żeby w przyszłości zrobić z kilku egzemplarzy żywopłot. Drzewo można zasadzić zarówno w pełnym słońcu, jak i na stanowisku zacienionym. Nie ma większych wymagań dotyczących gleby, ale najlepiej rośnie na tych próchniczych, żyznych i przepuszczalnych, ale nie za bardzo wilgotnych. Wiadomo już, że daglezja zielona jest raczej odporna na niekorzystne warunki, ale jeden fakt może jej przeszkadzać. Jeśli zanieczyszczenie powietrza jest bardzo wysokie, to daglezja zielona bardzo szybko traci swój atrakcyjny i żywy kolor.
Zobacz również:
Pielęgnacja daglezji zielonej
Pielęgnacja daglezji zielonej nie należy do skomplikowanych. Z racji faktu, że ma dość rozbudowany system korzeniowy, nie trzeba obawiać się, że będą jej przeszkadzać niedobory wody. Niestety, taka zależność dotyczy wyłącznie starszych egzemplarzy. Młode drzewka przez pierwsze dwa lata trzeba podlewać niewielką ilością wody w czasie suszy. Od razu po posadzeniu warto wysypać pod nimi ściółkę, najlepiej z kory sosnowej, która będzie doskonałą izolacją ograniczającą parowanie wody z podłoża.
Co jeszcze trzeba pamiętać o nawożeniu daglezji zielonej? Raz w sezonie należy zastosować solidną dawkę wieloskładnikowych preparatów albo specjalnych nawozów dla roślin iglastych. Można również sięgnąć po domowe preparaty, które przyczynią się do poprawy kondycji daglezji zielonej, w takiej sytuacji nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać np. kawę. Nie dość, że doskonale zakwasza podłoże, co tylko pomaga daglezji czerpać z gleby składniki mineralne, to dodatkowo dostarcza azotu. Pierwiastek odpowiada nie tylko za wzrost, ale także za intensywny kolor igieł. Kawa do daglezji może być podawana na co najmniej dwa sposoby: albo wystarczy rozsypać fusy pod drzewkiem, albo niesłodzonym naparem z kawy podlać drzewka (w proporcjach 1:10).
Przycinanie daglezji zielonej
Wiadomo już, że daglezja zielona może osiągnąć gigantyczne rozmiary, ale wtedy nie będzie spełniała swojej funkcji jako żywopłot. Dlatego, niezbędnym zabiegiem jest regularne przycinanie. Można wykonywać je dwa razy w trakcie roku: wczesną wiosną (luty bądź marzec) oraz późnym latem (sierpień lub wrzesień). Oczywiście, nie trzeba przycinać bardzo diametralnie łodyg daglezji: wystarczy przyciąć ok. 1/3 długości.
Z drugiej strony młode drzewka daglezji nie wymagają w ogóle przycinania, ponieważ przez pierwsze dwa/trzy lata tworzą bardzo dekoracyjny pokrój. Dopiero później można zająć się formowaniem daglezji na żywopłot.