Częsty błąd na początku odchudzania. Zamiast tkanki tłuszczowej tracisz pieniądze
Dieta redukcyjna zazwyczaj jest dużym wyzwaniem - zarówno dla ciała, jak i dla psychiki. Szczególnie trudne są pierwsze dni i tygodnie na diecie. Wiele osób skarży się na brak energii i gorszy nastrój. To normalne - zmiana nawyków żywieniowych, a przede wszystkim ograniczanie cukru mogą powodować ogólny niepokój i frustrację. Eksperci podkreślają jednak, że im lepiej zbilansowana i dopasowana do naszych potrzeb dieta, tym szybciej czujemy poprawę, a waga zaczyna spadać. Sprawdź, jakich popularnych błędów na początku odchudzania unikać.

Spis treści:
- Stosowanie restrykcyjnych diet i zbyt duży deficyt energetyczny
- Kupowanie drogich suplementów
- Korzystanie z diety pudełkowej
- Zapominanie o innych elementach odchudzania niż żywienie i ruch
Stosowanie restrykcyjnych diet i zbyt duży deficyt energetyczny
Wiele osób decyduje się na odchudzanie pod wpływem impulsu, a następnie oczekuje szybkich i widocznych rezultatów. Jednym z częstszych błędów jest stosowanie restrykcyjnej diety bez konsultacji z dietetykiem. Tymczasem zbyt duży deficyt energetyczny na starcie może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego, tzn. spowolnienie metabolizmu. Waga staje w miejscu, energia spada, a frustracja rośnie. Szczególnie niebezpieczne są diety eliminacyjne, które dość szybko mogą prowadzić do groźnych niedoborów. Specjaliści ostrzegają też przed restrykcyjnymi dietami, które mogą skutkować trwałymi zaburzeniami metabolicznymi i większą skłonnością do tycia w przyszłości. Im więcej kilogramów mamy do zrzucenia, tym bardziej powinniśmy korzystać z porad dietetyka, by sobie nie zaszkodzić.
Kupowanie drogich suplementów
Wciąż dajemy się nabierać na marketingowe chwyty producentów suplementów i innych specyfików ułatwiających odchudzanie. Wierzymy w spektakularne efekty i "turbospalanie" tkanki tłuszczowej po połknięciu tabletki. Niestety, to tak nie działa.
Popularne preparaty zawierają najczęściej ekstrakty z ziół i nasion, kofeinę czy zieloną herbatę. W niewielkim stopniu przyspieszają one metabolizm, ale jest to jedynie minimalne działanie, które pozwala spalić kilkadziesiąt dodatkowych kalorii w połączeniu ze zbilansowaną dietą. Tymczasem świadomość stosowania suplementów często działa na nas odwrotnie, dając złudną nadzieję, że możemy dzięki temu zrezygnować z treningu albo zjeść jedną przekąskę więcej. W efekcie zamiast szybciej, możemy chudnąć jeszcze wolniej.

Korzystanie z diety pudełkowej
Rosną popularnością cieszą się również diety pudełkowe. W ramach całodziennego cateringu otrzymujemy zwykle 5 zbilansowanych posiłków o określonej kaloryczności i poza nimi nie jemy nic innego. Dzięki temu nie musimy myśleć o zakupach, przyrządzaniu posiłków ani liczeniu kalorii. Mimo że wydaje się to być idealnym rozwiązaniem, to ta opcja ma też dwie poważne wady.
Pierwsza to zazwyczaj wysoki koszt, zwłaszcza jeśli zamierzamy korzystać z takich usług przez kilka miesięcy lub jeszcze dłużej. Jednak znacznie gorszy jest brak wiedzy i doświadczenia w samodzielnym gotowaniu zdrowych posiłków. Eksperci są jednomyślni - to, ile ważymy, bezpośrednio łączy się z naszą wiedzą na temat żywności i procesów zachodzących w ludzkim ciele. Jeśli nie mamy pojęcia, jak przygotować zdrowy i zbilansowany posiłek, to po zakończeniu diety pudełkowej szybko wrócimy do dawnych nawyków, a jeszcze szybciej wrócą nadprogramowe kilogramy.
Duży wysiłek zainwestowany na początku odchudzania, czyli wizyta u dietetyka, a następnie nauka obliczania kaloryczności posiłku i naszego zapotrzebowania energetycznego, to bezcenna wiedza na resztę życia i znacznie większa szansa długotrwałego sukcesu w walce z nadwagą czy otyłością. W dodatku zaoszczędzone na gotowych posiłkach pieniądze można przeznaczyć na żywność lepszej jakości czy karnet na siłownię, basen lub ulubione zajęcia.
Zapominanie o innych elementach odchudzania niż żywienie i ruch
Skupione na wyznaczonym celu osoby skrupulatnie przygotowują posiłki i dbają o ruch, ale mimo to mogą mieć problemy z systematyczną utratą wagi. Najpierw chudną, potem waga długo stoi w miejscu, co jest przyczyną frustracji, a czasem nawet rezygnacji z diety.
Tymczasem winne mogą być inne czynniki, takie jak stres, niewłaściwe nawadnianie organizmu czy deficyt snu. Wszystkie te elementy mogą poważnie zaburzać gospodarkę hormonalną i przyczyniać się do zaburzeń metabolicznych. Czasem niezbędna może być więc wizyta u endokrynologa czy psychologa.
Jeśli marzysz o lekkim, sprawnym ciele i większej energii na co dzień, nie czekaj na poniedziałek. Sprawdź na kobieta.interia.pl, jak krok po kroku wprowadzić zdrowe nawyki i znaleźć aktywność, która naprawdę cię wciągnie.











