Dietetyk ostrzega - tego mleka lepiej unikać! Sprawdź, czy masz je w lodówce
Mleko to stały element wielu domowych lodówek. Dodajemy je do kawy, deserów, naleśników czy sosów. Jednak nie każde mleko jest zdrowym wyborem - dietetyk Bartek Szemraj alarmuje, które rodzaje mogą nam bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Mleko - nieodłączny składnik diety
Mleko od lat kojarzy się z odżywczym napojem, który dostarcza wapnia i białka. Wiele osób codziennie sięga po nie, przygotowując kawę, koktajle czy domowe desery. Jednak eksperci zwracają uwagę, że nie każde mleko dostępne w sklepie zachowuje swoje prozdrowotne właściwości. Dietetyk Bartek Szemraj w swoim filmie opublikowanym na YouTube jasno wskazał, które rodzaje mleka mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Tego mleka unikaj. Dietetyk ostrzega
Zdaniem Bartka Szemraja szczególną ostrożność należy zachować przy zakupie mleka UHT. To właśnie ten rodzaj, najczęściej dostępny na sklepowych półkach, jest poddawany działaniu bardzo wysokiej temperatury. Proces ten wydłuża co prawda trwałość produktu, ale jednocześnie niszczy cenne enzymy i częściowo zmienia strukturę białek.
Organizm może mieć problem z trawieniem takiego mleka, a jego wartość odżywcza jest znacznie niższa w porównaniu do mleka świeżego
- wyjaśnia ekspert.
Drugim rodzajem mleka, którego warto unikać, jest mleko odtłuszczone (0 proc. lub 1,5 proc. tłuszczu). Choć przez lata promowano je jako "zdrowsze", w rzeczywistości usunięcie tłuszczu odbiera mleku wiele witamin: A, D, E i K. Są to witaminy rozpuszczalne właśnie w tłuszczach - ich brak oznacza, że napój staje się znacznie uboższy w wartości odżywcze.

Jakie mleko wybierać? Postaw na świeżość i jakość
Jeśli pijesz mleko, lepszym wyborem będzie świeże, pełnotłuste mleko, najlepiej z certyfikatem "bio". Dietetyk podkreśla, że mleko z ekologicznych gospodarstw pochodzi od krów karmionych naturalnie, bez pasz GMO, antybiotyków i hormonów wzrostu.
Wybierając mleko ekologiczne, zmniejszasz ryzyko spożycia śladowych ilości niepożądanych substancji i dostarczasz organizmowi więcej wartości odżywczych
- podsumowuje Bartek Szemraj.