Genialne zioło na wyciągnięcie ręki. Bazylia otoczy cię przyjemnym zapachem

Bazylia to jedno z tych ziół, które na dobre rozgościło się w naszych kulinarnych ekscesach. Soczyste, zielone liście są nieodłącznym dodatkiem do kuchni włoskiej, ale to tylko jedno z wielu zastosowań tego przepięknie pachnącego ziela. Najczęściej kupujemy bazylię suszoną, czasem sięgamy po marketowe krzaczki, które po wykorzystaniu lądują do kosza. Okazuje się, że uprawa bazylii nie jest skomplikowana i świeże liście, które smakują o wiele lepiej, będą na wyciągnięcie ręki. Bazylia: jak ją hodować? Wyjaśniamy.

Bazylia: Jak hodować? Oto garść porad
Bazylia: Jak hodować? Oto garść porad123RF/PICSEL

Jak uprawiać bazylię?

Uprawa bazylii nie powinna nikomu sprawiać większego problemu, bo z powodzeniem może być ozdobą nie tylko kuchennego parapetu, ale także zdrowo rosnąć w ogrodzie. Trzeba jednak pamiętać, że przy małym nakładzie pracy roślina uprawiana w doniczce może z nami zostać nawet kilka lat, ale ta umieszczona w ogrodowej grządce jest wyłącznie jednoroczna.

Nieważne od tego, jakie miejsce wybierzemy, bazylia dosłownie uwielbia być skąpana w słońcu, dlatego jasna ekspozycja jest absolutną koniecznością. Jeśli chodzi o podlewanie, to trzeba nawadniać ją z umiarem. Co prawda, lubi wilgoć, ale z drugiej strony jej wrażliwe korzenie podatne są na gnicie. Ogrodnicy radzą, aby bazylię podlewać rano tak, aby przez cały dzień nadmiar wody, mógł swobodnie wyparować. Nie poleca się zalewania wodą liści, ponieważ tracą swoje wyjątkowe właściwości, ale podczas upałów można całą roślinę zraszać wodą.

Lemoniada ogórkowo-bazyliowaInteria Kulinaria

Bazylia: Jak ją hodować od podstaw?

Bazylię można uprawiać na dwa sposoby. Pierwszy wymaga zasiania nasion w ziemi oraz wyhodowania sadzonek w taki sposób, aby później krzaczki umieścić w żyznej glebie w doniczce lub w ogrodzie. Termin wysiewu nasion przypada na wczesną wiosnę, ale jeśli przegapiliśmy najbardziej dogodny czas dla bazylii, to zawsze można posłużyć się gotowymi sadzonkami, nawet tymi z marketu.

Co jednak zrobić, żeby marketowa bazylia została z nami jak najdłużej? Po pierwsze trzeba sprawdzić stan jej korzeni - jeśli są zalane, to trzeba dać im czas, aby przeschły. Jeśli decydujemy się na uprawę bazylii w doniczce, to warto ją przesadzić, gdyż podłoże, w której rośnie, nie sprzyja prawidłowemu rozwojowi rośliny. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby taką marketową bazylię umieścić w ogrodzie, ale trzeba spełnić jej wymagania uprawowe.

Zbiór bazylii: Rób to mądrze!

W zasadzie listki bazylii są gotowe do użycia w kuchni od razy po posadzeniu. Można je wykorzystywać do klasycznych dań kuchni włoskiej, ale również nadadzą smaku typowym letnim sałatkom. Nie zapominajmy również, że pomidory i bazylia to duet idealny i ich smaki wzajemnie się uzupełniają. Miejmy to na uwadze, gdy sezon na pomidory zbliża się wielkimi krokami.

Warto jednak zbierać liście bazylii tak, aby roślina pozostała z nami jak najdłużej. Wiadomo, że świeże pędy smakują najlepiej, ale nie powinniśmy zostawiać tych starszych. W takim wypadku, gdy potrzebujmy tylko kilku listków bazylii, to wybierajmy te, które rosną pod zalążkiem dwóch młodszych. Prosty zabieg sprawi, że bazylia zacznie się ładnie rozkrzewiać i się zagęszczać.

Pamiętajmy, aby nie dopuścić do kwitnienia bazylii! To wpłynie po pierwsze na smak liści, które stają się gorzkie, a ponadto wtedy roślina zacznie najpierw przekwitać, a później zamierać. Warto o tym pamiętać zwłaszcza wtedy, gdy bazylię mamy umieszczoną na kuchennym parapecie.

Co zrobić z nadmiarem liści bazylii?

Niestety, nie sposób wykorzystać wszystkich liści bazylii. Aby ich nie marnować, trzeba je zebrać i w mądry sposób przechowywać. Nadmiar plonów bazylii można wykorzystać np. do przetworów, ale warto również je zasuszyć, aby wykorzystać je w dogodnym czasie podczas przygotowywania dań. Liście bazylii można także mrozić.

Sprawdź także:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas