Grecy wiedzą, co dobre. Ten tłuszcz pomoże odetkać żyły
Oliwa nie jest wyjątkowym rarytasem i produktem premium, ponieważ można już ją kupić w przystępnej cenie. Wiadomo, że w krajach śródziemnomorskich jest masowo wykorzystywana, ale i nad Wisłą coraz częściej gości na naszych stołach. Warto wiedzieć, co oferuje, bo nie tylko podkręca smak dań, ale także robi dużo dobrego dla naszego serca. Dlaczego warto jeść oliwę? Oto cała prawda.
Spis treści:
Cała prawda o oliwie z oliwek
Grecy, Włosi i Hiszpanie są wiodącymi producentami oliwy z oliwek, ale również i u nich spożywa się jej najwięcej. Serwować można ją na tysiące sposobów i tylko jedyne, co nas ogranicza, to tylko wyobraźnia. Zanim jednak zaczniemy szturmować sklepy w poszukiwaniu tego zdrowego tłuszczu, warto wiedzieć, jaki jest najlepszy.
Na półkach w dyskontach znajdziemy dwa rodzaje oliwy z oliwek: rafinowaną i nierafinowaną. Czym się różnią? W najprostszym skrócie: pierwsza z nich nadaje się do smażenia, natomiast ta druga najlepsza jest do zjadania na zimno. Właśnie nierafinowana uważana jest za najzdrowszą i powinna być zjadana jak najczęściej.
Co można znaleźć w oliwie z oliwek?
Największym skarbem w oliwie są nienasycone kwasy tłuszczowe. Szczególnie omega-3 i omega-6, które występują w bardzo korzystnych proporcjach. Dlatego dodatek tego tłuszczu jest ratunkiem dla naszego serca. Nie tylko oliwa wzmacnia ten bardzo ważny narząd, ale także pomaga unormować ciśnienie tętnicze i zapobiega jego skokom. Ponadto regularne spożywanie oliwy pomaga zachować bystry umysł i polecana jest wszystkim tym, którzy podejmują się na co dzień wytężonego wysiłku umysłowego. Warto włączyć ją dlatego włączyć do swojej diety, a szczególnie wtedy, kiedy mamy do czynienia z dużym stresem.
Oczywiście, to nie koniec. Oliwa to bogate źródło kwasu oleinowego - substancji o potencjale przeciwzapalnym i zaliczanym do antyoksydantów. To właśnie one mogą chronić przed rozwojem chorób cywilizacyjnych oraz usuwać nadmiar wolnych rodników. Kwas oleinowy w oliwie ma zdolność do redukcji miażdżycy, czyli udrożniać żyły. Wraz ze wspomnianymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi oliwa jest najlepsza, by zachować kondycję serca w pełnym zdrowiu.
Oliwa na urodę
Oliwa z oliwek od wieków była uznawana za naturalny kosmetyk i był sekretem urody naszych przodków. Nie bez przyczyny, ponieważ to skarbnica cennych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Znaleźć tam można witaminę A - odpowiada za narząd wzroku, ale także za regenerację tkanek skóry.
Ponadto w oliwie obecna jest również tzw. witamina młodości, czyli E: ona z kolei pomaga wygładzać zmarszczki i przywracać jędrność skóry, czy pomagać syntetyzować przez organizm kolagen. Witamina D natomiast znana jest dobrze jako symulator odporności, ale także silny środek przeciwzapalny. Stawkę zamyka witamina K: odpowiada za krzepliwość krwi, ale także może chronić przed osteoporozą.
Teraz widać jak na dłoni, że oliwa jest zdrowa i powinna jak najczęściej gościć na naszych stołach. Ale w jakiej formie jest najkorzystniejsza?
Jak jeść oliwę?
Skoro już wszystkie argumenty świadczące o tym, że oliwa jest zdrowa, zostały już zebrane, to warto powiedzieć co nieco o jej smaku. Aromatyczny tłuszcz jest dość charakterystyczny: nieco cierpki i gorzkawy, ale tą mało niedogodnością nie powinniśmy się zrażać. Lepiej sięgnąć po nierafinowaną oliwę i zjadać ją na surowo.
Co prawda, najczęściej ląduje w sałatkach, jako baza sosu i to jest jedno z najlepszych rozwiązań. Dlaczego? Ponieważ nie tylko dodamy potrawie smaku, ale także ułatwimy wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Do czego można dodawać jeszcze oliwę? Praktycznie ogranicza nas wyłącznie kulinarna wyobraźnia, ale można dodawać ją do zup, innych sosów lub po prostu posmarować nią domowe pieczywo albo grzanki.
Sprawdź: Wymieszaj ziarenka z wodą i stosuj raz w tygodniu. Spłyca zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych