Koty szaleją na punkcie tego przysmaku. Skąd ta obsesja?

Naukowcy z Waltham Petcare Science Institute pod wodzą Scotta McGrane'a odkryli, dlaczego koty tak uwielbiają tuńczyka. Jak się okazało, chodzi o konkretny smak, na który futrzaki są wyjątkowo wyczulone. Ludzie też go uwielbiają.

Koty uwielbiają umami
Koty uwielbiają umami 123RF/PICSEL
Odkąd odkryliśmy, że koty nie mają funkcjonalnego receptora smaku słodkiego, zastanawialiśmy się, na jaki inny smak zareagują

- zdradził w rozmowie z portalem Live Science Scott McGrane, główny autor badania i ekspert z brytyjskiej uczelni Waltham Petcare Science Institute. Jego zespół udowodnił, że koty świetnie wyczuwają inny smak, obecny np. w tak uwielbianym przez nich tuńczyku!

Koty szaleją na punkcie tego przysmaku. Naukowcy wiedzą dlaczego

Tuńczyk to jeden z największych kocich przysmaków. Choć większość kotów lubi wszystkie ryby, to właśnie tuńczyk cieszy się wśród mruczków największym poważaniem. Scott McGrane i jego zespół odkryli, dlaczego tak jest.

Naukowcy są przekonani, że będą w stanie stworzyć karmę idealną
Naukowcy są przekonani, że będą w stanie stworzyć karmę idealną 123RF/PICSEL

Jak wynika z przeprowadzonych badań, koty kochają tuńczyka przez wzgląd na obecny w nim umami, który nadaje pokarmom pikantny lub mięsny smak.

Kocie receptory smaku świetnie wyłapują umami i, co ciekawe, wiążą się z dwiema substancjami chemicznymi, występującymi w wysokiej ilości właśnie w tuńczyku. To dlatego koty tak wysoko cenią sobie smak tej ryby.

Tuńczyk zawiera w sobie duże ilości l-histydyny, niezbędnego aminokwasu dla kotów, który jest zarazem silnym wzmacniaczem smaku umami. Zawartość l-histydyny w tuńczyku jest znacznie wyższa niż u innych gatunków ryb czy mięsa

- wyjaśnił szef zespołu badawczego.

Wyniki badania potwierdzono, badając grupę 25 kotów. Naukowcy są przekonani, że teraz łatwiej będzie można... opracować karmę idealną.

Zobacz również: 

"Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze": Magda Pyć-LeszczukINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas