Największe błędy podczas malowania ścian i sufitów. Przez to powstają smugi
Oprac.: Karolina Słodkiewicz
Malowanie ścian potrafi skutecznie odmienić wystrój przestrzeni. Zwykła zmiana koloru nadaje nowego charakteru wnętrzu. Z tego powodu warto co jakiś czas odświeżać wygląd ścian mieszkania. Samodzielne zrobienie tego pozwoli na zaoszczędzenie dużej ilości pieniędzy. W jakiej kolejności malować ściany i jaki jest odpowiedni kierunek? Przedstawiamy sposób na pokrycie już pomalowanych powierzchni.
Spis treści:
W jakiej kolejności malować ściany i sufit?
Kolejność malowania ścian i sufitu zdecydowanie nie może być przypadkowa. Odświeżanie koloru pomieszczenia rozpoczynamy od pomalowania sufitu. Powierzchnię pokryć można nawet dwa razy, jeśli jest taka potrzeba.
Dzięki temu, że sufit pomalujemy jako pierwszy, unikniemy zachlapania ścian farbą z góry. Gdy ten przeschnie, można rozpocząć malowanie ścian. Warto pamiętać o zamontowaniu taśmy malarskiej, która pozwoli na zachowanie równego odcięcia sufitu od ścian.
Kierunek malowania ścian i sufitu
Kierunek malowania ścian i sufitu również ma duże znaczenie. Robiąc to w nieodpowiednią stronę, sprawimy, że pociągnięcia wałka lub pędzla będą bardziej widoczne.
Ściany malujemy równolegle do okna. Nakładanie farby rozpoczynamy od miejsca, gdzie pada najwięcej światła dziennego. Ruchy należy wykonywać od góry do dołu. W trakcie nie wolno zmieniać kierunku. Może to sprawić, że farba zostanie nierówno rozprowadzona i powstaną smugi.
Sufit natomiast należy malować od okna. Farbę rozprowadzamy do głębi pomieszczenia. Taki kierunek pozwoli na zmniejszenie widoczności pociągnięć pędzla. Światło pochodzące z okna nie będzie przecinać się z pozostawionymi śladami, co podkreślałoby je. Tak samo, jak w przypadku ścian, w trakcie malowania nie zmieniamy kierunku.
Jak malować ściany wałkiem bez smug?
Aby wałek do malowania ścian nie pozostawiał smug, należy go odpowiednio dobrać do rodzaju pokrywanej powierzchni. Mamy do wyboru te o:
- włosiu krótkim (6-10 mm) do malowania ścian gładkich;
- włosiu średnim (13-15 mm) do malowania tynków mineralnych;
- włosiu długim (19-30 mm) do malowania powierzchni chropowatych.
Istotny jest też wybór tworzywa, który dostosowujemy do rodzaju farby. Tak więc kolejno możemy zakupić:
- wałek z mikrofibry do farb wodorozcieńczalnych;
- wałek ze sznurka do farb lateksowych i dyspersyjnych;
- wałek z gąbki do farb olejnych;
- wałki wełniane, akrylowe i welurowe do farb rozpuszczalnikowych.
Malując ściany, wybieramy wałek duży i szeroki. Dzięki niemu pokrycie powierzchni będzie prostsze i szybsze. Przed rozpoczęciem należy go jednak odpowiednio przygotować. Na początek oczyszczamy go za pomocą namoczenia w wodzie, a następnie mocnego odwirowania.
Po tym, jak wałek do malowania wyschnie, moczymy go w przygotowanej farbie. Robimy to jednak tylko do wysokości jego runa. Następnie narzędzie dokładnie odciskamy z nadmiaru płynu, używając kratki.
Wałek przykładamy do ściany i rozpoczynamy malowanie. Farbę nakładamy delikatnie i powolnie od góry do dołu. Narzędzie nie powinno być przyciskane do ściany. W przeciwnym wypadku utworzą się zacieki i smugi.
Smugi na ścianie pojawią się, gdy ruchy wałkiem będą za szybkie i nieregularne. Na wygląd malowanej powierzchni również negatywnie wpłynie zbyt mała ilość farby nabrana na wałek.
Malowanie ścian już pomalowanych
Malowanie ścian już pomalowanych jest większym wyzwaniem i potrzebuje odpowiedniego przygotowania. Przede wszystkim na początek należy usunąć starą farbę. W tym celu mieszamy wodę z szarym mydłem i taki roztwór nakładamy na ścianę. Po wyschnięciu pozbywamy się zalegającej warstwy przy pomocy szpachelki.
Przy tym usuwamy także większe, luźne elementy ściany. Powstałe ubytki czy pęknięcia trzeba wypełnić zaprawą wyrównującą. Po przeschnięciu całość gruntujemy. Tak przygotowaną ścianę można malować po odczekaniu 4 lub 5 godzin.
Zobacz również: