"Polska cytryna" zaczyna dojrzewać. Włącz do diety dla lepszego trawienia i usunięcia toksyn
Oprac.: Joanna Leśniak
Właściwości lecznicze owocu były znane już w starożytności. Sam Hipokrates miał upatrywać w nim skutecznego remedium na kaszel, przeziębienie i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. Obecny był nie tylko w medycynie, ale działał też na wyobraźnię zwykłych obywateli, którzy widzieli w nim symbol szczęśliwego życia małżeńskiego. Ze względu na wysoką zawartość witaminy C i możliwość uprawy na terenie naszego kraju nazywany jest polską cytryną. Bądź czujny, ponieważ zbliża się sezon na pigwę.
Spis treści:
Kiedy pigwa jest dojrzała?
Mimo że jesienią przyroda diametralnie się zmienia, a rośliny stopniowo przygotowują się do okresu zimowego spoczynku, w sadzie nadal będziesz mieć ręce pełne roboty. Jeśli zdecydujesz się na zbiory pigwy, o tej porze roku nie zabraknie ci zajęć w sadzie i ogrodzie.
Kiedy jest sezon na pigwę? Owoce zaczynają dojrzewać we wrześniu. Początkowo cechują się zieloną barwą. W październiku zaczynają jednak pełną metamorfozę. Kiedy zbierać pigwę? Gotowość owoców do zerwania rozpoznasz na podstawie żółtej skórki. Najbardziej doświadczeni smakosze i ogrodnicy twierdzą, że owoce pigwy najlepiej jest zbierać po pierwszych przymrozkach. Niska temperatura ma wyeliminować z nich charakterystyczną goryczkę.
Czy pigwę można jeść na surowo?
Barwa skórki przypomina cytrynę, jednak pigwa przewyższa ją pod względem zawartości witaminy C. Kształtem owoce zbliżone są do jabłka, więc dla wielu osób naturalne wydaje się zadanie pytania: czy surowa pigwa nadaje się do jedzenia? Warto potraktować ją jak swojskie jabłko czy gruszkę i zjeść w ramach przekąski?
Mimo że owoce nie powinny nam zaszkodzić, cechują się twardym miąższem i bardzo cierpkim smakiem. Takich właściwości nie docenią nawet najbardziej ekstrawaganccy smakosze. Degustacja pigwy na surowo nie należy więc do przyjemności. Owoc znajduje jednak szerokie zastosowanie w kulinariach jako produkt idealny do przygotowania nalewek i przetworów.
Kopalnia dobroczynnych składników, czyli właściwości pigwy
Według starożytnych wierzeń pigwa jako drzewo stanowiła symbol płodności, a roślina miała być poświęcona Afrodycie — bogini piękna i miłości. Do samych owoców też można zapałać gorącym uczuciem, biorąc pod uwagę zdrowotne właściwości pigwy. O wysokiej zawartości witaminy C, sprzyjającej odporności i ochronie przed infekcjami, już wspominaliśmy. Przetwory z pigwy przydadzą się zwłaszcza w sezonie zimowym.
Jak jeszcze owoce mogą przysłużyć się naszemu zdrowiu? Stanowią źródło witaminy A oraz witamin z grupy B, zwłaszcza niacyny. W składzie obecne są też dobroczynne kwasy organiczne i składniki mineralne, w tym potas, magnez, wapń i fosfor. Taki zestaw przekłada się na:
- antybakteryjne właściwości pigwy,
- wzmocnienie apetytu,
- pobudzenie trawienia,
- pomoc w regeneracji wątroby i usuwaniu toksyn z organizmu,
- obniżanie poziomu cholesterolu,
- przeciwdziałanie anemii.
Owocowe kontrowersje — czym się różni pigwa od pigwowca?
Nazwy bywają utożsamiane, co powoduje pewne oburzenie wśród znawców tematu. Pigwa i pigwowiec to dwa osobne gatunki. Na czym polega różnica? Pigwa to wysokie drzewo, które wydaje dość duże owoce. Jak zostało wspomniane, wyglądają one jak połączenie cytryny z jabłkiem. Z kolei pigwowiec jest krzewem, którego wysokość zwykle nie przekracza półtora metra. Owoce są mniejsze, bardziej zaokrąglone, przywołują skojarzenia z morelą.
Co można zrobić z pigwy? Przetwory to najlepszy trop
Nie ma szans na to, by pigwa na surowo mogła oczarować podniebienie. Zmienia się to diametralnie, gdy podda się ją obróbce. Domową spiżarkę warto wypełnić słoikami z dżemem i konfiturą. Wśród przetworów z pigwą popularnością cieszy się sok, który świetnie sprawdza się jako dodatek do zimowych herbat. Syropy, nalewki, owoce w cukrze — szefowie kuchni mają szerokie pole manewru. Owoce pigwy można suszyć, zamieniając je w niebanalny dodatek do mięs albo bazę zdrowotnego naparu.
Polecamy: