Rewolucja w prawie pracy. Zyskają wszyscy pracownicy!

W wykazie prac legislacyjnych rządu opublikowane zostały założenia projektu nowelizacji kodeksu pracy. Wynika z nich, że Polacy zyskają dziewięć tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego, pięć dni opiekuńczego i dwa dni na nagłe wypadki rodzinne. To zmiana wymuszona przez unijną dyrektywę work-life balance.

Na zmianach w kodeksie pracy skorzystać mają głównie pracownicy
Na zmianach w kodeksie pracy skorzystać mają głównie pracownicy123RF/PICSEL

Planowane zmiany w Kodeksie pracy opisuje Dziennik Gazeta Prawna. Pierwsza duża, czekająca nas zmiana związana jest z wypowiedzeniem umowy na czas określony. Od teraz taką decyzję trzeba będzie uzasadnić! Dotychczas uzasadniać trzeba było tylko rozwiązanie umów bezterminowych. W praktyce, jak zauważa gazeta, utrudni to zwalnianie pracowników. Jeśli pracownik nie będzie zgadzał się z uzasadnieniem decyzji pracodawcy, będzie mógł ją zaskarżyć i domagać się przywrócenia do pracy.

To jednak niejedyna zmiana, związana z wypowiadaniem umów. Nowy projekt ustawy przewiduje bowiem również obowiązkowe konsultacje zamiaru wypowiedzenia umowy z reprezentującym pracownika związkiem zawodowym. Zmiany te rząd tłumaczy koniecznością dostosowania przepisów do unijnego prawodawstwa. Komisja Europejska zarzuca bowiem nam nierówne traktowanie osób zatrudnionych czasowo i tych pracujących na stałe.

Zobacz również: Ile przysługuje ci dni urlopu okolicznościowego?

Rewolucja w prawie pracy. Będzie więcej urlopu!

Nowy projekt ustawy bez wątpienia docenią rodzice - przewiduje on bowiem wydłużenie urlopów rodzicielskich!

"To świetna informacja dla pracowników, gorsza dla firm. Ci pierwsi zyskają dodatkowe dziewięć tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego, które - w praktyce - będą zagwarantowane dla ojca dziecka (przepadną, jeśli nie wykorzysta ich mężczyzna). Dzięki takiej zmianie matki wciąż będą mogły korzystać z rocznych urlopów (20 tygodni macierzyńskiego i 32 tygodnie rodzicielskiego)" - wyjaśnia Dziennik Gazeta Prawna.

Tak naprawdę na zmianach skorzystają jednak wszyscy pracownicy! Zatrudnieni zyskają aż pięć dni bezpłatnego urlopu opiekuńczego, który będzie można wykorzystać na opiekę nad niesamodzielnymi członkami rodziny, np. dziadkami. W razie nagłego wypadku lub choroby każdy pracownik będzie mógł także skorzystać z dwóch dni zwolnienia z pracy, za które otrzyma połowę wynagrodzenia.

Wszystkie te zmiany wymuszone są przez unijną dyrektywę work-life balance, której celem jest poprawa równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, a także sytuacji kobiet na rynku pracy.

***

Zobacz również:

"Burek sam nie poprosi o pomoc": Apel Renaty PrzemykINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas