Sąsiedzki spór o gołębie. Sąsiad dokarmia, a na moim balkonie brudno

Wjeżdżając do Krakowa od strony Warszawy, widzimy nowe osiedle na Prądniku Białym. Ma ono jedną cechę, która odróżnia je od innych miejskich osiedli: obserwując niebo i balkony mieszkańców nie dostrzeżemy tutaj żadnego gołębia, a przynajmniej do tej pory tak było. Kością niezgody pomiędzy sąsiadami okazało się dokarmianie ptaków.

Czy za dokarmianie gołębi można dostać mandat?
Czy za dokarmianie gołębi można dostać mandat?123RF/PICSEL

Dobra samarytanka vs przeciwnicy gołębi

Jedna ze starszych mieszkanek osiedla Gotyk została kilkakrotnie "przyłapana" na rozrzucaniu chleba w pobliżu poczty. Na facebookowej grupie mieszkańców rozgorzała dyskusja, w której prym wiodą przeciwnicy tego “procederu", którzy uważają, że dokarmianie gołębi jest szkodliwe, bo ptaki zaczną się zlatywać w te rejony miasta, przez co piękne i czyste balkony pozostaną jedynie wspomnieniem.

Osiedlowi przeciwnicy gołębi próbowali rozmawiać z dobrą samarytanką, jednak ona nie reaguje, gdy zwracają jej uwagę, by nie karmiła ptaków. Wśród mieszkańców pojawiły się, więc pomysły zgłoszenia całej sytuacji straży miejskiej, aby funkcjonariusze wystawili mandat. Tylko... czy można dostać mandat za dokarmianie gołębi?

Czy za dokarmianie gołębi można dostać mandat?

Gołębie i związane z nimi zanieczyszczenia to problem wielu osiedli w dużych miastach
Gołębie i związane z nimi zanieczyszczenia to problem wielu osiedli w dużych miastach123RF/PICSEL

Mandat za dokarmianie gołębi urósł ostatnio do roli miejskiej legendy. Wszyscy o tym mówią i każdy zna kogoś, kto zainicjował nałożenie kary na karmiącego ptaki. Czas postawić ową miejską opowiastkę w obliczu prawa:

Dokarmianie ptaków w naszym kraju nie jest karalne, zatem nie można dostać mandatu "za dokarmianie gołębi".
Informuje Interię Monika Klimowicz-Kominowska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Istnieją jednak pewne wyjątkowe sytuacje, kiedy dokarmianie ptaków może zostać ukarane mandatem: jeśli okruszki chleba czy ziarno walają się po trawniku lub chodniku, może to zostać uznane za zaśmiecanie i w takim przypadku straż miejska bądź policja mogą wystawić mandat w wysokości od 500 zł, powołując się na art. 145 §  1. kodeksu wykroczeń (Dz. U. 2022 poz. 1726):

Kto zanieczyszcza lub zaśmieca obszar kolejowy lub miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny nie niższej niż 500 złotych.
art. 145 § 1. kodeksu wykroczeń (Dz. U. 2022 poz. 1726)

Z takim zapisem nie zgadza się grupa przeciwników dobrej samarytanki:

Uważam, że za dokarmianie gołębi powinien być mandat. Najlepiej 5 tysięcy złotych, żeby ukaranemu raz na zawsze wywietrzało z głowy dokarmianie tych latających szczurów.
Marcin, mieszkaniec Białego Prądnika

Mówi Interii Marcin, który niedawno zamieszkał na Prądniku Białym i brak gołębi mu bardzo odpowiada, bo w poprzednim mieszkaniu te ptaki zniszczyły mu z pieczołowitością pielęgnowane uprawy i kwiaty balkonowe.

Czy sąsiad może dokarmiać gołębie na swoim balkonie?

Gołąb - sympatyczny, ale też uciążliwy
Gołąb - sympatyczny, ale też uciążliwy123RF/PICSEL

“Wolnoć, Tomku, w swoim domku" - pada na koniec opowiastki Aleksandra Fredry. Jednak podobnie jak w “Pawle i Gawle", tak w prawdziwym życiu, mieszkając pod jednym dachem, musimy brać pod uwagę komfort naszych sąsiadów, w przeciwnym razie zemsta może być dotkliwa.

Gołębie bywają kością niezgody, gdy w tym samym bloku spotykają się regularnie je dokarmiający miłośnik ptaków oraz sąsiad z niższego piętra, który marzył o pięknym balkonie. Jednak swoje plany dawno zarzucił, bo barierka jest wiecznie zanieczyszczona ptasimi odchodami, a w dodatku gołębie coraz częściej zwiedzają także jego balkon, licząc, że i tutaj znajdą pożywienie. Co może zrobić mieszkaniec niższego piętra? Czy sąsiad może dokarmiać gołębie na swoim balkonie? 

Co do zasady — na swoim balkonie możemy dokarmiać ptaki. Jednak, jeśli  ziarno będzie rozsypywało się na balkon piętro niżej lub zacznie zaśmiecać teren wokół bloku, to sąsiad ma prawo wezwać straż miejską (obowiązuje tutaj ta sama zasada, co przy zanieczyszczaniu terenów publicznych). Jednak jak podkreślają prawnicy, dotyczy to wyłącznie sytuacji, gdy to pokarm zaśmieca balkon — za odchody ptasie, dokarmiający nie ponosi odpowiedzialności, bo wszak nie ma na nie żadnego wpływu.

Sąsiad zawsze może zgłosić zaśmiecanie, dlatego warto zadbać o to, by — jeśli decydujemy się na powieszenie balkonowych karmników — ziarna nie rozsypywały się i nie zanieczyszczały części wspólnych i prywatnych.
Monika Klimowicz-Kominowska, OTOP

Regulamin może wszystko zmienić

Choć za dokarmianie gołębi nie grozi mandat wynikający z przepisów prawa, to według orzecznictwa wspólnota czy spółdzielnia mieszkaniowa mogą umieścić w swoim statusie bądź regulaminie porządku domowego zapis o zakazie dokarmiania. Takie orzeczenie wydał między innymi 2 grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie.

Jeśli mieszkańcy łamią zapis regulaminu to spółdzielnia ma prawo wezwać ich do zaniechania “procederu", a jeśli to nie pomoże, zwrócić się do straży miejskiej czy policji z prośbą o interwencję w tej sprawie.

Balkon, w myśl orzeczenia Sądu Najwyższego, należy do części wspólnych budynku — dlatego to wspólnota odpowiada za jego remont i dlatego w przypadku dokarmiania ptaków, także może zostać potraktowany jak przestrzeń wspólna, a wtedy jego zaśmiecanie podlega karze grzywny.

Regulamin porządku domowego może zawierać zapis o zakazie dokarmiania gołębi (zdjęcie ilustracyjne)
Regulamin porządku domowego może zawierać zapis o zakazie dokarmiania gołębi (zdjęcie ilustracyjne)123RF/PICSEL

Dokarmianie może poważnie szkodzić gołębiom i innym ptakom

Warto zadać sobie pytanie: dlaczego ludzie dokarmiają gołębie? Często widujemy osoby, które rzucają im okruszki chleba czy bułek. W przypadku osób starszych może to wynikać z ogromnego szacunku do chleba powszedniego, którego nie chcą wyrzucać do kosza na śmieci. Miłośnicy zwierząt argumentują, że robią to dla ich dobra, ale czy rzeczywiście rzucanie gołębiom chleba to właściwe rozwiązanie?

Monika Klimowicz-Kominowska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) nie ma co do tego wątpliwości. Ekspertka zwraca uwagę na trzy istotne kwestie.

Dokarmianie ptaków chlebem jest fatalnym pomysłem! Z jednej strony pieczywo jest bombą kaloryczną, ale bez wartości odżywczych dla ptaków. Krótko mówiąc — jest jedynie zapychaczem, i to szkodliwym. Spulchniacze, drożdże, sól, dodatki smakowe mogą poważnie zaszkodzić ptakom: powodować zatrucia pokarmowe, uszkadzać nerki i układ nerwowy, prowadzić do deformacji kości (zwłaszcza u młodych ptaków), a nawet... spowodować śmierć głodową [sic!]".

Ekspertka zwraca uwagę także, że dokarmianie gołębi i innych ptaków ma swoje uzasadnienie tylko zimą, gdy rzeczywiście trudno o pożywienie:

Zdecydowanie powinniśmy ograniczyć dokarmianie gołębi i innych ptaków poza sezonem zimowym. One naprawdę doskonale sobie poradzą bez naszego dokarmiania.
Monika Klimowicz-Kominowska, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków

Dla tych, którym dobro ptaków leży na sercu, OTOP ma rady, co robić, aby ułatwić im miejskie życie:

“W sezonie zimowym warto zainstalować karmnik w takim miejscu, by nie wywiewało z niego ziaren oraz by posilające się ptaki (a co za tym idzie — wypróżniające się!) nie zanieczyszczały balkonów czy parapetów sąsiadów. Można zabezpieczyć dół barierki balkonowej folią, by ograniczyć zaśmiecanie. Najlepiej jednak na balkonie wieszać takie karmniki, do których  gołębie się po prostu nie zmieszczą. Jest szansa, że się zniechęcą do naszej ‘ptasiej stołówki’".

Nie należy podawać ptakom chleba, można go natomiast zastąpić zdrowym dla nich pokarmem: “Jeśli koniecznie chcemy dokarmiać gołębie, podajmy im płatki owsiane, naturalne ziarna i kasze lub gotowe mieszanki dla gołębi".

Latem miłośnicy zwierząt postąpią o wiele rozsądniej, gdy zamiast pokarmu podadzą ptakom wodę:

To, co możemy zrobić, by pomóc ptakom w mieście bez zanieczyszczania przestrzeni publicznej, to wystawienie wody dla nich. Woda w mieście jest towarem deficytowym dla zwierząt, więc za jej udostępnienie będą wdzięczni nasi ptasi i owadzi sąsiedzi. Zbliżają się upały, warto więc wystawić na balkonie lub w ogródku płytkie naczynie z wodą i pamiętać o jego systematycznym uzupełnianiu.
Monika Klimowicz-Kominowska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków

Z perspektywy gołębia. Co mówi ptak?

"Mieszkałem na skalnych półkach i tam zakładałem swoje gniazda, ale czasem trudno było o pożywienie i to ciągłe zagrożenie, że coś mnie pożre... Pewnego razu zawędrowałem do miasta — było tam jak w raju. Ludzi wyrzucają masę jedzenia — nie muszę go już szukać, wystarczy schylić po nie dziób.

Drapieżników jest tutaj mniej niż w dziczy, więc jestem bezpieczniejszy. Przyzwyczaiłem się do ludzi, raczej nie robią mi krzywdy. Zakładam, więc gniazda na ich skalnych półkach (balkon), gdzie w spokoju mogę odchować młode — czasem udaje mi się nawet pięć razy do roku złożyć jaja i wychować pisklęta. Mógłbym szukać pożywienia samodzielnie, ale przecież nie jestem kretynem, rzucają mi je pod dziób, więc czemu mam z tego nie skorzystać?"

Gołębie korzystają z sąsiedztwa ludzi
Gołębie korzystają z sąsiedztwa ludziarchiwum prywatne

Jak pozbyć się gołębi z balkonu?

Jeśli na naszym balkonie zaczną pojawiać się gołębie, możemy je przegonić, a gniazdo usunąć, jednak pod warunkiem, że nie ma w nich jaj, ani piskląt.

Gołębie miejskie są objęte częściową ochroną gatunkową. Oznacza to, że obowiązują wobec nich zakazy, wynikające z  Rozporządzenia ministra środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (m.in. zakaz umyślnego zabijania, okaleczania, chwytania, transportowania, przetrzymywania niszczenia jaj i zabijania piskląt)". Mówi Monika Klimowicz-Kominowska z OTOP i dodaje:

“Krótko mówiąc — jeśli na naszym balkonie para gołębi zaczyna budować gniazdo, możemy przegonić ptaki, a zaczątki gniazda usunąć. Natomiast jeśli w gnieździe pojawi się choć jedno jajo, wówczas gniazdo i gołębie są pod ścisłą ochroną. Uwaga, powyższe nie dotyczy synogarlic i grzywaczy, mylonych niekiedy ze "zwykłymi" gołębiami. Oba gatunki objęte są ścisłą ochroną gatunkową, zatem ich gniazda są nietykalne".

Chcesz brzmieć jak osoba inteligentna? Tych zwrotów unikaj!INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas