Właściwości tych niepozornych orzechów są nieocenione. Przygotujesz z nich smaczny i zdrowy napój

Mimo że żołędzie zaczynają spadać z drzew już pod koniec sierpnia i we wrześniu, to właśnie teraz są dojrzałe i nadają się do wykorzystania. Czy są jadalne? Jakie mają właściwości i do czego można je wykorzystać? Okazuje się, że ciągle niewiele wiemy o tych niezwykłych i wyjątkowych darach jesieni.

Należy pamiętać, że żołędzie nadające się do wykorzystania muszą być dojrzałe i zdrowe
Należy pamiętać, że żołędzie nadające się do wykorzystania muszą być dojrzałe i zdrowe123RF/PICSEL

Kiedy dojrzewają żołędzie?

Sezon na żołędzie rozpoczyna się w październiku, gdy temperatury zaczynają spadać. Dojrzewają na długich szypułkach dębów i opadają na ziemię. Te, które drzewa zrzucają jako pierwsze są zazwyczaj niedojrzałe i robaczywe, a na nadające się do wykorzystanie okazy trzeba jeszcze chwilę poczekać. Dojrzałe rozpoznamy po owalnym kształcie oraz jednolitej, ciemnobrązowej barwie.

Czy żołędzie są jadalne?

Żołędzie są jadalne, jednak należy pamiętać, że nie można jeść  ich na surowo. Do spożycia dla ludzi nadają się wyłącznie żołędzie poddane obróbce termicznej. W postaci surowej są gorzkie w smaku, ale również mogą być toksyczne. W ich wnętrzu znajduje się mnóstwo szkodliwych garbników.

Jakie właściwości mają żołędzie?

Żołędzie można wykorzystać do przygotowania wielu potraw. Wcześniej jednak należy usunąć z nich skorupkę, a następnie namoczyć w wodzie z popiołem z drzew liściastych (proces ługowania), dzięki któremu zostaną usunięte z nich szkodliwe garbniki. Tak przygotowane należy jeszcze wysuszyć i dobrze rozdrobnić.

Co ciekawe mają one mnóstwo prozdrowotnych właściwości, a ich spożywanie korzystnie oddziałuje na organizm. Żołędzie przede wszystkim:

  • zawierają lekkostrawną skrobię i sporo błonnika, tak więc wspomagają pracę przewodu pokarmowego.
  • są źródłem witamin i składników mineralnych - witamin z grupy B, kwasu foliowego, magnezu, potasu, miedzi, mangany, fosforu
  • znajdują się w nich wartościowe węglowodany złożone, a jednocześnie mają niewiele tłuszczów
  • pomagają wyregulować poziom cukru we krwi

Co można przygotować z żołędzi?

Kawa z żołędzi jest nie tylko zdrowa, ale również sycąca
Kawa z żołędzi jest nie tylko zdrowa, ale również sycąca123RF/PICSEL

Najpopularniejszym napojem jaki można przygotować z żołędzi jest kawa - pijano ją za czasów II wojny światowej, gdy brakowało najbardziej podstawowych produktów. Cenioną ją wówczas nie tylko za smak ale również z uwagi na fakt, że jest sycąca.

Żołędziowa kawa pachnie i smakuje podobnie jak ta tradycyjna, jednak nie zawiera kofeiny - jest zatem bezpieczna dla tych osób, które z różnych względów po tradycyjną małą czarną nie mogą sięgać.

Jak przygotować taki napar?

  1. Oczywiście w pierwszej kolejności surowe żołędzie należy poddać obróbce - usunąć z nich skorupki (za pomocą młotka, a potem nożyka), a następnie przeprowadzić ługowanie. 
  2. Potem żołędzie można zalać wodą i gotować przez około 5 minut, odcedzić i powtórzyć tę czynność jeszcze kilka razy. 
  3. Kolejno trzeba żołędzie wysuszyć, rozdrobnić i uprażyć na suchej patelni, a następnie zmielić w młynku do kawy. 
  4. Następnie dobrze jeszcze raz uprażyć suche, rozdrobione żołędzie na patelni.

Kawę żołędziową parzy się podobnie do tej tradycyjnej. 1-2 łyżeczki należy zalać wrzątkiem i pozostawić pod przykryciem na kilka minut. Można podawać ją z różnymi dodatkami, np. mlekiem, miodem czy cynamonem.

Gotową kawę z żołędzi zakupisz w sklepach ze zdrową żywnością.

Komu poleca się pić kawę z żołędzi?

Żołędziowa kawa będzie świetną alternatywą dla osób:

  • cierpiących na choroby serca i układu krążenia, w tym nadciśnienie
  • osób, które powinny wyeliminować sód z diety
  • osób z celiakią - kawa z żołędzi nie zawiera glutenu
  • osób na diecie redukcyjnej - daje uczucie sytości na dłuższy czas
  • osób cierpiących na problemy trawienne - m.in. wzdęcia, zaparcia, biegunki czy niestrawność
  • osób narażonych na stres - kawa z żołędzi łagodzi nerwy, poprawia nastrój i wspomaga koncentrację
Szwecja. Hotel w latarni morskiej Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas