Włosy na wiosnę odżyją w kilka chwil. Te proste triki dodadzą im blasku
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Często po długich miesiącach jesieni i zimy włosy są zmęczone, kruche i niezwykle osłabione. Co zrobić, by w okresie przedwiośnia dodać im nieco blasku i przygotować na nadejście wiosny? Po tych zabiegach włosy odżyją i staną się piękną, zdrową ozdobą twarzy.
Spis treści:
Czas niekorzystny dla włosów. Warunki atmosferyczne wpływają na ich kondycje
Ujemne temperatury, deszcze, wiatr, śnieg, a także noszenie czapek - to wszystko nie służy naszym włosom, a niestety trwa przez długie miesiące. Czas jesienno-zimowy nie służy kondycji włosów, które finalnie stają się coraz słabsze.
Zobacz również:
- Zapomnisz o bawełnianych poszewkach. Te są droższe, ale wspierają naturalne procesy regeneracyjne skóry i włosów podczas snu
- Maseczka z owocu kaki. Odmładza skórę, wygładza zmarszczki
- Jak nawilżyć skórę twarzy w sezonie grzewczym? Wybierz jedną z czterech metod
- Metaliczny blask i zdecydowany kolor. Oto najmodniejsze paznokcie tej jesieni
Okres przedwiośnia to idealny moment na wzmocnienie włosów i dodanie im nieco więcej blasku, tak by były już przygotowane nadejście cieplejszych dni.
Po miesiącach osłabienia przyda im się porządne wzmocnienie, w postaci pielęgnacji i odżywienia od cebulki, aż po same końce.
Odżywienie od wewnątrz. Pobudź je do życia
Dieta człowieka ważna jest przez cały rok, nie tylko w okresie jesieni i zimy. Jednak akurat wtedy warto skupić się na budowaniu i podtrzymywaniu swojej odporności.
Możemy zrobić to naturalnymi sposobami i zadbać o to, co trafia do naszego organizmu wraz z pożywieniem.
Spożywając produkty bogate w witaminę C, wzmacniamy także włosy. Właśnie niedobór witaminy C jest między innymi powodem łamliwości i rozdwajania włosów oraz pogorszenia jakości ich cebulek. Warto też sięgnąć po produkty z witaminą E, bo to ona odpowiada za przyspieszenie porostu włosów.
Żeby wzmocnić włosy nie obejdzie się też bez witamin z grupy B. Mile widziane jest także picie naparów ze skrzypu polnego i pokrzywy, jeżeli lekarz nie stwierdzi przeciwwskazań do spożywania tych ziół.
Wcierki i masaże głowy
U samej nasady włosa kryje się sekret jego piękna. Dlatego warto poświęcić chwilę uwagi samej skórze głowy. Mycie szamponem nie wystarczy. Po zimie u nasady głowy gromadzą się liczne zanieczyszczenia, a także łój produkowany przez naszą skórę, a z tym zwykły szampon może sobie nie poradzić.
Warto więc wykonać raz w tygodniu peeling skóry głowy, a także po jej umyciu zastosować wcierki.
Doskonale sprawdzą się także te domowej roboty, zawierające skrzyp polny, miętę, kawę lub pokrzywę. Te produkty doskonale stymulują cebulki włosa do pracy.
Dodatkowo wprowadzając taką wcierkę, możemy, a nawet musimy, wykonać masaż skóry głowy. To z kolei pobudzi naczynia krwionośne do pracy i wzmocni ukrwienie skóry w tym miejscu.
Należy pamiętać, że połączenie masażu, oczyszczania skóry głowy za pomocą peelingu, następnie szamponu, a na koniec aplikacja wcierek, to proces, w którym liczy się każdy etap pielęgnacji.
Odżywki i podcięcie. To nada fryzurze nowego życia
Oczywiście włos nie kończy się u jego nasady - on się tam zaczyna, ale ważna jest dbałość o całą długość. Warto o tym pamiętać przy każdym myciu i pielęgnacji i nie pomijać etapu nakładania masek, czy odżywek, które wygładzą go na całej długości.
Doskonale mogą sprawdzić się także płukanki, które podobnie jak wcierki, będą zawierać miętę, ale też siemię lniane, czy wywar z kawy.
Włosom po zimowaniu doskonale zrobi także ich podcięcie. Jeżeli nie mamy ochoty na radykalne zmiany, warto skusić się chociaż na podcięcie końcówek. Nada to fryzurze lekkości, a przede wszystkim świeżo podcięte końce włosów wyglądają estetycznie, w przeciwieństwie do rozdwojonego włosa.
Nie związuj włosów. To tylko pogorszy ich stan
Warto także pamiętać o mechanicznym uszkadzaniu włosa. Przez całą zimę włosy często są pod czapkami, a nierzadko pod nimi są związywane. Osłabione zimą i jesienią, a przede wszystkim warunkami atmosferycznymi panującymi przez wiele miesięcy, są niezwykle wrażliwe na mocne związywanie.
Pod wpływem nacisku mogą się łamać i kruszyć, nawet do połowy swojej długości. Dlatego kiedy już musimy postawić na związane włosy, warto zmienić frotkę na tę z jedwabiu lub użyć klamry.