Dieta naturalna? To niemożliwe!
Od diety paleolitycznej po dietę raw - wśród dbających o zdrowe odżywianie panuje moda na to, czym rzekomo odżywiali się nasi przodkowie.
Część z tych zaleceń dietetycznych w odniesieniu do ludzi współczesnych traci sens, wynika z badań nad sposobami odżywiania się ludzi pierwotnych.
Wprawdzie możemy nauczyć się czegoś od naszych przodków, ale wiele pokarmów i sposobów odżywiania pojawiło się również nie bez powodu, uważa profesor antropologii Kristen Gremillion.
Gremillion jest autorką książki, w której wyjaśnia, jak ludzie dostosowywali żywność i sposób jej przygotowania do wiedzy, jaką zdobywali i do zmieniającego się otoczenia.
- Ludzie są wszystkożerni i wybór produktów, jakie mogą spożywać jest szeroki - twierdzi Gremillion - Zamiast próbować opierać swoją dietę na tym, co wydaje nam się, że ludzie jedli tysiące lat temu, byłoby o wiele bardziej sensownym, przyjrzeć się potrzebom żywieniowym współczesnego człowieka i znaleźć najlepszy sposób na ich zaspokojenie.
Według Gremillion wiele nowych mód żywieniowych pretenduje do bycia bardziej "naturalnymi", ponieważ odwołują się do czasów zanim nowoczesna kultura zepsuła nasze nawyki żywieniowe.
- Takie czasy nigdy nie istniały - twierdzi Gremillion. - Ludzkie zachowania związane z odżywianiem nie mogą być sprowadzone tylko do biologii. Kultura zawsze miała wpływ na to, co i w jaki sposób jemy. Ludzie zawsze byli innowacyjni w tym względzie - znajdowali nowe rodzaje pożywienia i nowe sposoby ich przyrządzania. Nie można powiedzieć, że jest tylko jeden właściwy sposób odżywiania.
Jedną z popularnych ostatnio diet jest dieta paleolityczna, czasami nazywana też dietą jaskiniowców lub paleo. To dieta bazująca na tym, co ludzie jedli przed wynalezieniem rolnictwa.
Dieta zaleca spożywanie chudego mięsa, owoców i warzyw oraz unikanie żywności przetworzonej i wszelkiego rodzaju zbóż.
Wg Gremillion dieta ma naukowe uzasadnienie i jest zdrowa, ale nie jest w żaden sposób bardziej "naturalna" niż inne.
- Wbrew niektórym opiniom, jedzenie zbóż nie jest dla ludzi nienaturalne. Ludzie rozwinęli rolnictwo ponieważ mieli trudności ze zdobyciem wystarczającej ilości pożywienia tylko poprzez myślistwo i zbieractwo. Ziarna zbóż dostarczyły stabilnego źródła kalorii - twierdzi Gremillion.
Dodaje też, że dieta nie powinna być oparta jedynie na ziarnach, ale zboża mogą być częścią zdrowych posiłków.
- Nie ma właściwie nic, co moglibyśmy zyskać dzięki jedzeniu wyłącznie surowych posiłków. Gotowaliśmy jedzenie od setek tysięcy lat - zaznacza Gremillion.
Wprawdzie gotowanie niszczy niektóre składniki odżywcze, ale inne stają się łatwiej przyswajalne. Pożywienie jest też wtedy łatwiej pogryźć. Gotowanie pojawiło się nie bez przyczyny i nie ma też powodu, żeby z niego rezygnować, zapewnia antropolog.
Troska o powrót do bardziej naturalnego stanu często obejmuje nie tylko to, co jemy, ale jak i gdzie hodujemy rośliny i zwierzęta.
- W amerykańskiej kulturze istnieje tendencja do myślenia, że dziewicze ostępy są w jakiś sposób całkowicie odseparowane od ludzi. Ale to jest nieporozumienie - mówi Gremillion - Ludzie gospodarowali środowiskiem od czasu, kiedy postawili stopę na tym kontynencie. Jednym ze sposobów było użycie ognia do oczyszczania terenu. A później rolnictwo na małą skalę.
Ponieważ liczba ludzi była niewielka, ich wpływ na środowisko był ograniczony. Prawdopodobnie mieli też oni świadomość, że w jakimś stopniu muszą chronić środowisko, aby pozostawić je dla swoich dzieci i wnuków. To nie było tylko duchowe przywiązanie do natury, ale praktyczny sposób użytkowania plonów.
Gremillion dodaje, że nie ma jednego “naturalnego" pożywienia, czy sposobu jego przygotowywania. Ludzie są elastyczni i potrafią przystosowywać się do warunków - i w tym jesteśmy lepsi od zwierząt.
- Nie ma naturalnego sposobu odżywiania, do którego mielibyśmy powrócić. Kultura przenika wszystko, co robimy -podsumowuje antropolog.
IG