Kiszonki to samo zdrowie

Kiszonki to owoce i warzywa, które zostały poddane procesowi kiszenia, czyli fermentacji (jest to fermentacja mlekowa, w której biorą udział bakterie kwasu mlekowego). Kiedyś kiszenie służyło głównie do konserwacji żywności (kiszenie wydłuża jej trwałość) i ułatwiania trawienie. Kiszone warzywa i owoce zyskują też nowe właściwości, powstają cenne dla układu pokarmowego bakterie.

Kiszonki są także naturalnym źródłem witamin A, C, B, E, potasu, żelaza, fosforu, wapnia i magnezu. Dziś produkty fermentowane są popularne w kuchniach całego świata ze względu na walory smakowe oraz korzyści zdrowotne.

Ze względu na prozdrowotne właściwości kiszonki powinny się znaleźć w jadłospisie każdej osoby, niezależnie od miejsca zamieszkania, wieku czy stanu zdrowia. Proces kiszenia można przeprowadzić samodzielnie i wykorzystać niemal wszystkie owoce i warzywa, najlepiej te występujące lokalnie.

Ma to znaczenia nie tylko dla zdrowia (spożywamy produkty odpowiadające klimatowi miejsca zamieszkania, wiadomego pochodzenia, naturalne, wysokiej jakości), ale też dla ochrony środowiska (zmniejszenie transportu żywności na duże odległości, ograniczenie stosowania konserwantów). Kisić można nie tylko kapustę i ogórki, ale też np.: cukinię, kalafiora, czosnek, paprykę, buraka, marchewkę, pomidory, banany, śliwki czy cytryny.

- Ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie organizmu ma to, co jemy. Kiszonki to samo zdrowie: wzmacniają nasz układ pokarmowy i system odpornościowy, chronią też przed chorobami, dlatego często goszczą w naszej hotelowej restauracji i są ważną częścią kulinarnych propozycji - mówi Małgorzata Figarska, szefowa gastronomii w hotelu Manor House SPA i dodaje: - W bufecie śniadaniowym znajdują się kiszone przez nas ogórki, kapusta i buraki. Jest też kwas ogórkowy, który ma coraz więcej zwolenników. Ponadto do dań obiadowych często serwujemy kiszone warzywa. Oprócz najczęściej spotykanych ogórków i kapusty, są to także kiszone rzodkiewka i czarna marchew o charakterystycznym granatowym kolorze. Kiszonki jako dodatki do dań głównych są nie tylko zdrowe i smaczne, ale też ładnie prezentują się na talerzu. W naszej karcie są również lubiane przez gości pierogi z kiszoną kapustą. Ponadto w menu śniadaniowym regularnie  serwujemy naturalny żurek na zakwasie.

Proces kiszenia jest prosty. Wybrane warzywa i owoce należy umieścić w słoiku, a następnie zalać wodą z solą (często z dodatkiem ząbków czosnku, kopru i liści chrzanu). W trakcie kiszenia cukry proste przechodzą w kwas mlekowy, który pobudza proces trawienia i wchłanianie się produktów przemiany materii, co korzystnie wpływa na pracę jelit i regulację flory bakteryjnej. Kiszonki mają obniżoną zawartość cukru, dlatego są też małokaloryczne.

Właściwości kiszonek:

- są naturalnym probiotykiem (zawierają bakterie probiotyczne),

- zapobiegają zakażeniom rotawirusowym i zapaleniu jelit,

- są źródłem błonnika, m.in. witaminy C i witamin z grupy B, magnezu, potasu, wapnia i fosforu, zwiększają też przyswajalność żelaza,

- wspomagają trawienie i funkcjonowanie przewodu pokarmowego,

- odbudowują naturalną mikroflorę bakteryjną i wspomagają rekonwalescencję po kuracji antybiotykowej,

- wzmacniają odporność,

- opóźniają procesy starzenia (to źródło przeciwutleniaczy walczących z wolnymi rodnikami),

- korzystnie wpływają na skórę, włosy i paznokcie,

- regulują stężenie glukozy we krwi,

- są niskokaloryczną przekąską (ich regularne stosowanie sprzyja szybszemu spadkowi masy ciała).

Kiszonki to naturalny probiotyk i porcja witamin, dlatego szczególnie teraz, w chłodniejszym porach roku, warto po nie sięgać, a najlepiej włączyć je na stałe do swojego jadłospisu.

Zobacz także:

Cała prawda o popcornie. Zdrowy czy szkodliwy?

Picie kawy i herbaty podczas posiłku jest szkodliwe dla zdrowia?