Larwy much upodobały sobie ludzkie oko! Naukowcy ostrzegają
Francuscy lekarze odnotowali zaskakujący przypadek pacjenta, w którego oku zalęgły się... larwy much! Mężczyzna cierpiał na pieczenie i łzawienie, ale gdyby larwy dłużej pozostały w oku, konsekwencje byłyby zdecydowanie bardziej poważne!
Francuscy lekarze przeżyli szok, gdy w oku pacjenta, który zgłosił się do nich z pozornie błahym problemem, odkryli larwy much! Mężczyzna cierpiał na swędzenie i łzawienie oka, ale gdy objawy nie przemijały, postanowił zgłosić się do szpitala. 53-latek miał sporo szczęścia, bo gdyby zbagatelizował problem, konsekwencje byłyby bardzo poważne - mógłby nawet stracić wzrok!
Lekarze, do których zgłosił się mężczyzna odkryli w jego oku... larwy much Oestrus ovis (tzw. mucha owcza). Pacjent przyznał, że pewnego dnia, gdy pracował w pobliżu owiec, poczuł, że coś wpadło mu do oka, ale nie miał pojęcia co. Na początku czuł lekkie podrażnienie, później oko zrobiło się czerwone, ale z każdym dniem było coraz gorzej - oko piekło, szczypało i łzawiło.
Gdy mężczyzna myślał, że to niegroźna infekcja, w jego oku rozgościły się już larwy i za sprawą swoich kolców i haczyków w pysku powodowały nieprzyjemne objawy. Gdy tylko lekarze zdiagnozowali pacjenta, natychmiast usunęli larwy, ratując jego wzrok.
Larwy Oestrus ovis (tzw. mucha owcza) składają jaja w nozdrzach owiec czy kóz, ale jak się okazało, mogą trafić do ludzkiego oka! Robaki mogą także zacząć kopać w gałce ocznej, doprowadzając do poważnego zapalenia, a nawet trwale uszkodzić wzrok! .
Choć już dawno udowodniono, że przeciętny człowiek w ciągu roku konsumuje od 453 do 907 gramów robaków, to ta historia jest naprawdę przerażająca! Konsekwencje wypadku, któremu uległ ten mężczyzna mogły być naprawdę poważne!
***
Zobacz również:
Skąd się biorą mrówki w domu? Proste sposoby, by się ich pozbyć