Odstaw alkohol na cztery tygodnie. Oto jak zareaguje twoje ciało
Z badań przeprowadzonych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że na jednego Polaka przypada średnio 11,7 litra skonsumowanego, czystego alkoholu rocznie. I choć na zachodzie Europy tendencja spożywania napojów wyskokowych jest malejąca, w Polsce z roku na rok rośnie. Naukowcy postanowili sprawdzić, co się stanie z organizmem, jeśli na miesiąc odstawimy alkohol.
Spożywanie alkoholu wpisane jest w tradycję i kulturę wielu krajów, w tym również Polski. Dzieje się tak m.in. z uwagi na fakt, iż alkohol jest społecznie akceptowalną używką, która towarzyszy nam podczas spotkań towarzyskich czy uroczystości - zarówno tych wesołych, jak i smutnych.
Należy rzecz jasna odróżnić sporadyczne i okazjonalne spożywanie alkoholu od uzależnienia od tej substancji, niemniej jednak najlepszym rozwiązaniem jest całkowita rezygnacja z picia wysokoprocentowych trunków, do czego od lat przekonują nas lekarze. Już jednomiesięczna abstynencja znacząco wpływa na poprawę stanu zdrowia fizycznego i psychicznego, co wynika m.in. z badań przeprowadzonych przez brytyjskich naukowców.
W styczniu 2014 roku w Wielkiej Brytanii zapoczątkowana została akcja społeczna o nazwie "suchy styczeń", w której według szacunków wzięło udział ponad 17 tysięcy osób. Lekarze zachęcali społeczeństwo do rezygnacji ze spożywania alkoholu choćby przez jeden miesiąc i obserwowaniu zmian, jakie zachodzą w organizmie podczas kilkutygodniowej abstynencji.
Czytaj także: Spożywanie alkoholu w obecności dzieci. Co na to przepisy?
Naukowcy z Uniwersytetu Sussex z Wielkiej Brytanii przeprowadzili na uczestnikach akcji badania ankietowe, na podstawie których wyciągnęli odpowiednie wnioski, z których jasno wynika, jakie korzyści płyną dla osoby rezygnującej ze spożywania alkoholu.
Większa energia i spadek masy ciała
Nadmierne spożycie alkoholu w większości przypadków powoduje u pijącej osoby duże zmęczenie, nudności, zawroty głowy, brak energii. Takie dolegliwości określa się w mowie potocznej słowem "kac".
Odstawienie alkoholu nie tylko całkowicie eliminuje efekt trudnego poranka po zakrapianym wieczorze, ale również długoterminowo wpływa na ogólną kondycję organizmu. Osoby biorące udział w badaniu, które odstawiły alkohol choćby na jeden miesiąc, zgodnie twierdzą, że już cztery tygodnie abstynencji pozwoliło im na zauważenie istotnych zmian pod kątem zwiększenia poziomu energii i ogólnego samopoczucia. Badani wykazywali większą ochotę do działania i realizowania postawionych przed sobą celów.
Ponadto rezygnacja z alkoholu oznaczała u 58 proc. badanych zauważalny spadek masy ciała. Utrata zbędnych kilogramów wynika z faktu, że znaczna część alkoholi jest wysokokaloryczna. Innym, równie ważnym aspektem jest chęć podjadania i wzmożony apetyt u osób, które wcześniej spożyły alkohol.
Warto zobaczyć: Pijesz tylko w weekend i myślisz, że to zdrowe? Jesteś w błędzie
Poprawa stanu zdrowia psychicznego
Częste spożywanie alkoholu negatywnie wpływa na działanie substancji chemicznych w mózgu, które odpowiadają za procesy związane z odpowiednim stanem psychicznym. Szczególnie mowa o serotoninie, zapewniającej dobry nastrój. Jej niedobór prowadzi do pojawienia się stanów lękowych, stanów depresyjnych, a nawet samej depresji. Taki stan rzeczy może pojawić się już na drugi dzień po wypiciu alkoholu i nasilać się wraz z czasem jego przyjmowania.
Zaprzestanie spożywania alkoholu zdecydowanie ułatwia radzenie sobie ze stresem, zmniejsza odczuwanie lęków i zmniejsza ryzyko wystąpienia stanów depresyjnych.
Poprawa jakości snu
Aż 71 proc. badanych przez naukowców z Uniwersytetu Sussex z Wielkiej Brytanii przyznało, że dzięki odstawieniu alkoholu znacząco poprawiła się jakość ich snu. Alkohol zazwyczaj ułatwia wejście w pierwszy cykl snu, ale negatywnie wpływa na najgłębszą i najważniejszą fazę REM, a to ona odpowiada za nasze samopoczucie i poziom zmęczenia po przebudzeniu.
Odstawienie alkoholu zmniejsza występowanie paraliżów sennych i niepokoju.
Ogólna poprawa jakości zdrowia
Ankietowani, którzy stronili od napojów wyskokowych przez co najmniej cztery tygodnie przyznali, że brak alkoholu w ich codziennym życiu sprawił, że ogólne samopoczucie znacznie się polepszyło (70 proc. badanych). Regeneracja organizmu po zwiększonym wysiłku fizycznym i psychicznym przebiegała szybciej i łatwiej, niż w przypadku, kiedy ankietowani spożywali alkohol.
U osób, które odstawiły alkohol zauważono także mniejszą chęć na jego spożywanie. Wskaźnik nadużywania przez nich alkoholu spadł ze średniej 3,4 do 2,1 razy w miesiącu - poinformowali uczeni z Uniwersytetu Sussex. Badani uznali także, że odstawienie alkoholu pozytywnie wpłynęło na jakość ich zdrowia, a co za tym idzie - poprawiła się również ogólna jakość życia.