Pogromczyni cukrzycy, miażdżycy i nadciśnienia. Jedz, gdy szwankuje zdrowie
Cukinia jest warzywem uniwersalnym. Nadaje się do zapiekania, smażenia, duszenia, marynowania i kiszenia. Może też być spożywana na surowo. Dobrze łączy się z innymi warzywami, w daniach jednogarnkowych sałatkach i innych zestawach. Obok wielu możliwości kulinarnych, cukinia ma bogaty pakiet wartości odżywczych i szereg korzyści dla zdrowia. Dlaczego warto ją jeść? Dziś pięć najważniejszych powodów.
Cukinia, przez mieszkańców południowo-wschodniej Polski nazywana kabaczkiem, jest odmianą dyni zwyczajnej. Roślina ma włoskie korzenie. Jej polska nazwa też wywodzi się z tego języka - pochodzi od słowa "zucchina". Ma wiele odmian, kształtów i kolorów, ale ich wspólną cechą jest wysoka wartość odżywcza. Cukinia może przynieść wiele korzyści dla zdrowia. Skoncentrujmy się na najważniejszych.
Zobacz również: Gratka dla grzybiarzy, której nie można kupić w sklepie
Cukinia jest lekkostrawna, zawiera dużo wody i błonnik, który ma korzystny wpływ na metabolizm, w wielu aspektach. Wypełniając żołądek, surowe włókno roślinne (błonnik) daje uczucie sytości, dlatego cukinię warto włączyć do głównych posiłków. To dobry sposób na pilnowanie umiaru w wielkości spożywanych porcji.
Cukinia sprzyja lepszej pracy jelit, usprawnia usuwanie toksyn, złogów i zbędnych produktów przemiany materii. Pomaga uporać się z zaparciami. Jest niskokaloryczna i wskazana dla osób, które podejmują wyzwanie redukcji masy ciała.
Cukinia ma niski indeks glikemiczny (IG=15), niewiele kalorii, dużo wody i błonnik, dlatego powinna mieć stałe miejsce w diecie cukrzycowej. Jest rekomendowana zarówno dla osób genetycznie obciążonych zaburzeniami metabolizmu węglowodanów, jak i przy już zdiagnozowanej insulinooporności i cukrzycy.
Zobacz również: Dieta stulatków. Co jedzą mieszkańcy słynnych niebieskich stref długowieczności
Cukinia jest skarbnicą witamin z grupy B i magnezu. Te składniki mają kluczowe znaczenie dla optymalnej pracy systemu nerwowego. Pomagają tonować skrajne emocje, mają korzystny wpływ na jakość i długość snu, sprzyjają dobremu myśleniu, zapamiętywaniu i koncentracji. Mają wpływ na lepszą kreatywność.
Zobacz również: Egzotyczny rodzynek o niezwykłych właściwościach. Jedz, by opóźnić proces starzenia
Cukinia obfituje w dwie witaminy o silnych właściwościach przeciwutleniających. Mowa o odpowiedzialnej za wzmocnienie systemu immunologicznego witaminie C i ważnej dla dobrej kondycji oczu witaminie A. Obie są skuteczne w neutralizowaniu toksycznego działania wolnych rodników, dzięki czemu zmniejszają ryzyko rozwoju chorób cywilizacyjnych, takich jak cukrzyca, miażdżyca, nadciśnienie i nowotwory.
Cukinia ma mocno alkaliczny odczyn i pomaga w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej. Jest szczególnie wskazana dla osób, które mają kłopot z przykrym oddechem i bardzo silną wonią potu. Jak wiele warzyw, cukinia sprzyja ich neutralizacji. Jeśli nie jest skutkiem choroby, silny, nieprzyjemny zapach ciała wynika najczęściej z diety wysyconej wysokoprzetworzoną żywnością.
Cukinia jest źródłem potasu, pierwiastka, który dba o dobrą kondycję serca i sprzyja normalizacji ciśnienia tętniczego krwi. Znajdziemy w niej również żelazo, które jest niezbędne dla zdrowia krwi i witaminę K odpowiedzialną za jej prawidłową krzepliwość. Wspomniany już błonnik ma korzystny wpływ na metabolizm tłuszczów, co szczególnie ważne dla profilaktyki miażdżycy i dobrej kondycji całego układu sercowo-naczyniowego.
Najwięcej dla zdrowia zyskamy, włączając do jadłospisu surową cukinię. W tej wersji sprawdzi się nie tylko w sałatkach, ale też jako dodatek do kanapek (najlepiej pokrojona w krążki) czy przekąska solo między posiłkami. Choć to wciąż mało popularne, z cukinii można wyciskać sok. Świetnie smakuje w duetach, warto spróbować soku z cukinii i pomidorów lub cukinii i marchewki, z odrobiną soku z cytryny.
Cukinia jest wdzięcznym dodatkiem do dań jednogarnkowych, zapiekanek, pizzy i makaronów. Można na jej bazie przygotować apetyczną surówkę do drugiego dania, na przykład z pomidorami, czarnuszką i rukolą. Dobrze smakuje też z marchwią (oba warzywa starte na tarce o grubych oczkach) z dodatkiem zielonego groszku i roszponki.