Biopsja potwierdziła raka. Brytyjka twierdzi, że to pies wykrył chorobę

Dagmara Kotyra

Opracowanie Dagmara Kotyra

Trisha Allison swoją dwuletnią suczkę nazwała "małym ratownikiem". Twierdzi, że to właśnie ona wykryła u niej nowotwór piersi. Zachowanie Luny zmusiło kobietę do konsultacji lekarskiej, a biopsja wykazała raka.

Trisha Allison twierdzi, że dowiedziała się o nowotworze piersi dzięki swojej dwuletnie suczce Lunie
Trisha Allison twierdzi, że dowiedziała się o nowotworze piersi dzięki swojej dwuletnie suczce Lunie123RF/PICSEL

Pies wykrył nowotwór właścicielki

W rozmowie z mediami opowiedziała, że pewnego razu wskoczyła na jej klatkę piersiową, zaczęła szturchać i obwąchiwać prawą pierś. Dodała, że Luna wręcz nie chciała dać jej spokoju i nigdy wcześniej się tak nie zachowywała, dlatego też wydało się jej to podejrzane.

Kobieta zdecydowała się na wizytę u lekarza, który skierował ją na biopsję. Otrzymane po dwóch tygodniach wyniki wykazały raka piersi we wczesnym stadium.

Mama dwójki dzieci jest obecnie w trakcie leczenia. Przeszła dwie operacje w Nottingham City Hospital, podczas których usunięto guza. Obecnie czeka na informacje, czy będzie konieczność poddania się chemioterapii.

Przypadek Trishy Allison nie jest jedyny

Trisha Allison twierdzi, że ma pozytywne nastawianie i wierzy, że wygra z chorobą. Przyznała, że regularnie wykonywała samobadanie i nigdy nie wyczuła żadnego guza, a także nie zauważyła innych niepokojących objawów.

Rzecznik szpitala, w którym operowano Brytyjkę w rozmowie z BBC, powiedział, że już wcześniej zdarzały się podobne przypadki diagnozowania raka piersi u kobiet. Pacjentki również zgłaszały się na wizyty po tym, jak ich psy zaczęły wąchać i szturchać zaatakowane nowotworem piersi.

Chirurżka Ellie Gutteridge powiedziała BBC, że nie jest to skuteczna metoda wykrywania raka. Zwróciła uwagę, by regularnie wykonywać samobadanie piersi, mammografię oraz USG, a także nie bagatelizować żadnych objawów i konsultować je z lekarzem.

***

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 63: Klaudia ŚmiejaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas