Halloween 2022: Skąd wzięła się dynia i kim był "skąpy Jack"?
Halloween obchodzone jest 31 października, od wielu lat również w Polsce, bo z roku na rok przybywa w naszym kraju fanów tego amerykańskiego święta. Nie wszyscy jednak wiedzą, jaka jest jego historia, skąd wzięła się halloweenowa dynia i kim był "skąpy Jack". I, że Halloween wcale nie pochodzi z USA!

Spis treści:
Z czym się kojarzy Halloween?
Większości z nas Halloween kojarzy się głównie z lampionami wykonanymi z dyni, maskami z wizerunkiem trupich czaszek, strasznymi przebraniami, kostuchą i zbieraniem przez dzieci słodyczy od sąsiadów. Inne popularne halloweenowe motywy to wampiry, zombie, nietoperze, ogromne pajęczyny i czarne, szczerzące kły koty.
Halloween to także imprezy przebierane, coraz bardziej popularne także w naszym kraju i dobrze nam znane choćby z amerykańskich seriali. Z roku na rok przybywa także osób dekorujących w ten dzień swoje domy i mieszkania lub przynajmniej drzwi.

Czytaj również: Halloween naprawdę straszny?
Za ile dni jest Halloween?
Halloween obchodzone jest co roku, 31 października - do święta zostało nam więc (licząc od 12 sierpnia) 19 dni. Halloween 2022 wypada w poniedziałek, ale większość halloweenowych imprez organizowanych będzie w weekend, głównie w sobotę. Od wielu lat sporą popularnością cieszą się także firmowe, przebierane imprezy, z których spora część odbywa się pod koniec tygodnia pracy - w czwartek lub piątek.
Od kiedy Halloween jest znane w Polsce?
Zobacz również:
- Babcia mówiła, że koniecznie w skarpetkach, mamy kazały zdejmować. Naukowcy rozstrzygnęli, co zapewni lepszy sen
- Sekret długowieczności Japończyków odkryty. Chodzi o pewien rodzaj diety
- Dziecko po komunii nie chodzi do kościoła. Czy powinno zwrócić pieniądze?
- Czy od prezentów ślubnych należy zapłacić podatek? Nie zgłosisz i dostaniesz karę
Halloween w Polsce pojawiło się pod koniec lat 90. na fali mody na zapożyczanie świąt z Zachodu i do dziś ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi przekonują, że niewiele różni się od naszych tradycji, bo Halloween to nic innego, jak dawne polskie święto Dziadów, tyle że w nowszym wydaniu. Przeciwnicy doszukują się w nim natomiast powiązań z okultyzmem i przekonują, że przez jego lekki wydźwięk nasz Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny tracą na znaczeniu.
Halloween: Co to za święto?
Halloween wywodzi się z celtyckiego obrządku Samhain i ma już ponad 2 tys. lat! W kalendarzu Celtów 31 października był ostatnim dniem roku i nocą czarownic - w ten dzień żegnano też lato, witano zimę i jednocześnie obchodzono święto zmarłych. Celtowie wierzyli, że w Samhain zacierała się granica między światem ludzi żyjących, a duchów - tego dnia łatwiej było się im przedostać do świata żywych. Co ciekawe, zarówno tym dobrym i niosącym pokój, jak i złym. W dzień Samhain czczono więc duchy przodków, zapraszając je do domów, a te złe odstraszano. Przyjęło się sądzić, że to właśnie z potrzeby odstraszania złych duchów wywodzi się zwyczaj przebierania się w Halloween w oryginalne lub przerażające stroje i maski.
Święto zmarłych sprowadzili do Ameryki Północnej irlandzcy imigranci w XIX wieku. W drugiej połowie XX wieku święto trafiło do zachodniej Europy.
Halloween: Co znaczy po polsku? Od czego pochodzi nazwa Halloween?
Nazwa Halloween pochodzi od angielskiego słowa „All Hallow's Eve”, co oznacza wigilię święta Wszystkich Świętych. Z biegiem czasu zaczęto ucinać pierwszy człon "All", a Hallow Even połączono w Halloween.

Halloween: Dlaczego dynia?
Już małe dzieci wiedzą, że najważniejszym symbolem święta Halloween jest oświetlona twarz wyrzeźbiona z dyni. Ale czy wiemy, co oznacza? Halloweenowa dynia nazywana jest "Jack-o-lantern", co oznacza "Jack z lampionem", a nazwa ta związana jest z legendą o notorycznym, irlandzkim oszuście, na którego mówiono "skąpy Jack".
Jack wiódł lekkomyślne, hulaszcze życie, a gdy nie był w stanie spłacić swoich hazardowych długów, zaprzedał duszę diabłu. Gdy ten przybył, by wziąć jego duszę do piekła, skąpy Jack wybłagał u niego jeszcze jedno życzenie. Pragnął wypić swojego ostatniego drinka, ale nie miał czym za niego zapłacić. Poprosił więc diabła, by ten zamienił się w monetę.
Nieświadomy kolejnego oszustwa diabeł zgodził się, Jack umieścił monetę w kieszeni, ale miał w niej także srebrny krzyż, który nie pozwolił diabłu na powrót do swojej postaci. Przerażony diabeł postanowił więc zawrzeć kolejną umowę z Jackiem i obiecał mu, że zostawi go w spokoju, jeśli ten zmieni w końcu swoje życie.

Jack dogadał się z diabłem, przekonany, że ma sporo czasu na zmianę na lepsze, ale już rok później diabeł powrócił w Halloween. Sprytny Jack ponownie go oszukał, a diabeł obiecał, że tym razem daje mu spokój na dziesięć lat. Rok później Jack zmarł.
Oszust Jack nie był w stanie dostać się do nieba, jego życie na ziemi pozostawiało bowiem wiele do życzenia. Udał się więc do piekła, gdzie spotkał wściekłego na niego diabła, który nie pozwolił mu wejść. Diabeł ponownie wysłał go na ziemię, gdzie Jack miał się włóczyć w męczarniach. Zrezygnowany wziął z sobą węgiel i umieścił go w rzepie, żeby nie marznąć podczas wędrówki.
Do dziś mówi się, że w Halloween, "Jack z lampionem" wędruje w poszukiwaniu spokoju, a z biegiem lat rzepę zastąpiono dynią.
Zobacz również: Pięć sposobów na drugie życie dyni po Halloween