Jak zmiana czasu wpływa na zdrowie? Niepokojące skutki

Magdalena Kowalska

Oprac.: Magdalena Kowalska

W nocy z 29 na 30 marca zmieniamy czas na letni. O godzinie 2 w nocy należy przestawić zegarki na 3. Ta pozornie niewielka zmiana negatywnie wpływa na zdrowie. Okazuje się, że poza krótszym snem tej doby i rozregulowaniem organizmu grożą nam też inne konsekwencje. Zdaniem ekspertów zmiana czasu wiosną jest jeszcze bardziej szkodliwa niż ta jesienią i grozi szeregiem zdrowotnych powikłań. Sprawdź dlaczego.

Zmiana czasu na letni to coś więcej niż sen krótszy o godzinę. Dla naszego organizmu to prawdziwa rewolucja, w dodatku negatywna
Zmiana czasu na letni to coś więcej niż sen krótszy o godzinę. Dla naszego organizmu to prawdziwa rewolucja, w dodatku negatywna123RF/PICSEL

Zmiana czasu wiosną szkodzi nam bardziej niż jesienią

Eksperci od lat alarmują, że zmiana czasu przynosi nam więcej szkody niż pożytku i negatywnie wpływa na organizm. Okazuje się, że wiosenne przestawianie zegarków jest szczególnie niekorzystne. Nie chodzi tylko o to, że w najbliższy weekend będziemy krócej spać. Wraz z przesileniem wiosennym nasz organizm podwójnie odczuwa skutki mijającej zimy - jesteśmy osłabieni, zmagamy się z niedoborem witaminy D i skutkami częstszych infekcji. To zimą i wiosną częściej cierpimy też na zaburzenia i niedobory snu. Zmiana czasu jeszcze potęguje ten efekt i przyczynia się do rozregulowania organizmu.

Zmiana czasu a bóle głowy

Zaburzony rytm dobowy i krótszy sen to także jeden z czynników ryzyka migreny. Sen niskiej jakości zwiększa stres oksydacyjny i negatywnie wpływa na ośrodkowy układ nerwowy. Przemęczenie obniża próg aktywacji bólu i często skutkuje napadami migreny.

Zmiana czasu a zwiększony apetyt

Zaburzenia rytmu dobowego przekładają się na zaburzenia wydzielania hormonów głodu i sytości. Niedobory snu powodują także zwiększone wydzielanie insuliny. W efekcie w ciągu dnia możemy czuć się ospali i pozbawieni energii, chętniej sięgamy też o słodkie i kaloryczne produkty. 

Zmiana czasu a problemy z pamięcią i koncentracją

Zmiana czasu skutkuje też pogorszeniem funkcji poznawczych przez pierwszych kilka-kilkanaście dni. Trudniej nam się wtedy skoncentrować, szwankuje pamięć i wciąż czujemy się osłabieni i senni. To z kolei może powodować frustrację i zwiększać poziom hormonów stresu.

Zmiana czasu może skutkować obniżeniem nastroju, kłopotami z koncentracją, a nawet migreną
Zmiana czasu może skutkować obniżeniem nastroju, kłopotami z koncentracją, a nawet migreną123RF/PICSEL

Zmiana czasu a większe ryzyko chorób serca

Regularne pory snu i wysypianie się to najlepszy naturalny środek przeciwzapalny. Sen odpowiada także za prawidłową pracę układu krążenia - to w nocy odbywa się regeneracja naczyń krwionośnych oraz regulacja ciśnienia tętniczego krwi, stężenia glukozy i lipidów. Zmiana czasu, która powoduje zaburzenia rytmu snu i wiąże się ze zwiększonym wydzielaniem hormonów stresu - przede wszystkim kortyzolu i adrenaliny. Wszystkie te czynniki sprawiają, że na początku wiosny zwiększa się ryzyko zawału serca i udaru mózgu. 

Zmiana czasu a pogorszenie nastroju

Zmiana czasu zaburza nasz rytm dobowy nawet na kilkanaście dni, a to skutkuje gorszym wysypianiem się i obniżonym nastrojem. Trudniej nam wtedy kontrolować negatywne emocje, za to łatwiej wpadamy w złość i frustrację. Badania wykazały, że po zmianie czasu aż o 10 proc. zwiększa się liczba zdiagnozowanych przypadków depresji i zaburzeń lękowych. 

Czytaj także:

Anna Szymańczyk o samoakceptacji i przekuwaniu przeszkód w sukces INTERIA.PL