Mężczyzna pozował do sesji przedślubnej. Zabił go piorun
Do tragicznego wydarzenia doszło w rejonie Jade Dragon Snow Mountain, w południowo-zachodnich Chinach. W popularnym miejscu turystycznym, Spruce Meadow, piorun uderzył w mężczyznę, który pozował do sesji przedślubnej. Niestety, zginął on na miejscu.
W środę, tuż po godzinie 13.30 w niezwykle malowniczym Spruce Meadow w południowo-zachodnich Chinach doszło do tragicznego w skutkach wydarzenia. Mężczyzna, którego chińskie media przedstawiają po prostu jako Ryana, został uderzony przez piorun w chwili, gdy pozował do sesji przedślubnej.
Na miejsce natychmiast wezwane zostały służby ratunkowe, a poszkodowany przewieziony został do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować. Jak podała gazeta "The Paper", osobom, które znajdowały się w pobliżu mężczyzny, nic się nie stało.
Zobacz również: Wydali na wesele majątek. Goście wyszli po 15 minutach!
Mężczyzna zlekceważył alerty pogodowe. Zabił go piorun
Zobacz również:
- Który naszyjnik założysz? Twój wybór zdradzi, czym kierujesz się w życiu
- Nie stawiaj już na boba! Ta fryzura odmłodzi i doda blasku kobietom 50+
- Potężna śnieżyca zbliża się do Polski. IMGW alarmuje: zawieje i zamiecie śnieżne
- Pobyt w uzdrowiskach droższy od 2025 roku? Rząd zapowiada zmiany w opłatach
Jak podają dziś chińskie media, już kilkadziesiąt minut przed wypadkiem lokalne władze meteorologiczne wydały żółty alert pogodowy i ostrzegały przed bardzo silnymi opadami deszczu oraz gradu z gwałtownymi burzami i błyskawicami. Para musiała więc być świadoma zagrożenia, ale zignorowała wszystkie przestrogi.
Meteorolodzy apelują, by podczas burzy nie opuszczać domu i pozamykać wszystkie okna i drzwi, a jeśli to niemożliwe, trzymać się z daleka od drzew oraz zbiorników wodnych i na wszelki wypadek usunąć z ubrania wszelkie metalowe przedmioty (np. paski). Członkowie grup (nawet kilkuosobowych) powinni także zachowywać między sobą kilkumetrową odległość - wszystko wskazuje więc na to, że pozujący do przedślubnej sesji zdjęciowej złamali większość tych zasad i zapłacili za to najwyższą cenę.
Zobacz również: