Najgorsza pora na picie kawy. Wtedy lepiej unikać "małej czarnej"

Dwa kilogramy - tyle kawy kupuje rocznie statystyczny Polak. Klasyczne espresso, cafe latte macchiato, cappuccino czy po prostu americano: większość z nas nie wyobraża sobie dnia, chociażby bez jednej filiżanki popularnego napoju. Kawa bez wątpienia jest jednym z najbardziej lubianych napojów na całym świecie. Zdecydowanymi liderami, jeśli chodzi o roczne spożycie "małej czarnej", są kraje skandynawskie. Przykładowo, w Finlandii, spożycie kawy w ciągu roku to niemal 12 kilogramów na jedną osobę.

Chociaż kawa uchodzi za jeden z najpopularniejszych napojów na świecie, od lat trwają dyskusje na temat jej właściwości. Jedno z najczęściej zadawanych pytań brzmi: ile filiżanek kawy dziennie pić? Eksperci sugerują, że dziennie możemy wypić maksymalnie do pięciu filiżanek kawy. Jedna taka porcja zawiera 7 mg magnezu. Jeśli w ciągu dnia wypijemy cztery kawy, to poprzez nerki wydalimy tylko ok. 4 mg. Nie jest to zbyt dużo. Zwłaszcza że dzienne, średnie zapotrzebowanie na magnez - zgodnie z wytycznymi Instytutu Żywności i Żywienia - dla osoby dorosłej to 350 mg dla mężczyzn i 265 mg dla kobiet.

Zobacz też: Po jakim czasie kawa podnosi ciśnienie krwi? Sprawdź przed wizytą u lekarza

Kolejną kwestią, która często budzi wątpliwości, jest spożycie kawy o konkretnych godzinach. Oczywiście nikogo nie powinno raczej zaskakiwać to, że picie kawy na trzy lub nawet sześć godzin przed snem nie będzie miało na nas pozytywnego wpływu. Kofeina zaburza wydzielanie melatoniny, czyli hormonu, który odpowiada za regulację dobowego rytmu snu. Dlatego też eksperci sugerują, aby ostatnią kawę wypić nie później niż sześć godzin przed snem.

To niejedyny moment dnia, w którym lepiej nie pić kawy. "Mała czarna" wypita przed lub tuż po posiłku, może mieć negatywny wpływ na wchłanianie niektórych składników odżywczych. Dlatego też zalecana jest godzina odstępu pomiędzy spożyciem posiłku a wypiciem kawy. A teraz informacja dla osób, które nie wyobrażają sobie poranka bez filiżanki aromatycznego napoju. Kawa wypita dość wcześnie może zaburzyć rytm produkcji kortyzolu. Jego najwyższy poziom występuje w organizmie 30-45 minut po przebudzeniu, a następnie zaczyna spadać. Dlatego też pierwszą kawę powinniśmy wypić nie wcześniej niż dwie godziny po przebudzeniu. Najlepiej sięgać po "małą czarną" między godziną 10 a 11.00.

Zobacz też: Grupa krwi a długość życia. Nowe badania zaskakują

Kawa jest źródłem przeciwutleniaczy, a picie jej w umiarkowanych ilościach może zmniejszać ryzyko rozwoju chorób układu krążenia, zespołu metabolicznego, cukrzycy typu II. Przez długi czas panowało przekonanie, że picie kawy o poranku odwadnia i wypłukuje z organizmu cenne składniki. Naukowcy obalili jednak ten mit. Jak przekonywali na łamach czasopisma naukowego Journal of American College of Nutrition, kawa ani nie wypłukuje substancji mineralnych, ani nie odwadnia.

Sprawdź: Sięgasz po kawę o poranku? Naukowcy mają dobre wieści. Obalili znany mit

Istnieją jednak pewne przeciwwskazania, jeśli chodzi o picie kawy. Zawarta w niej kofeina może zaostrzyć objawy choroby refluksowej przełyku. Dlatego też osoby borykające się z tą przypadłością powinny ograniczać jej spożywanie. Nawet jeśli uwielbiamy kawę, powinniśmy przestrzegać zaleceń co do dziennego jej spożycia. Jeżeli będziemy przesadzać z jej ilością, może to niekorzystnie wpłynąć na nasze zdrowie. Przedawkowanie kofeiny może powodować objawy takie jak niepokój, bóle głowy, pobudzenie, drżenie rąk, wymioty, nudności czy problemy jelitowo-żołądkowe.