Niebezpieczne zwierzęta w polskich parkach narodowych. Pamiętaj podczas wycieczek
Parki narodowe są wyjątkowymi miejscami na mapie kraju. Powstają w celu zapewnienia odpowiedniej ochrony skarbom przyrody, będąc jednocześnie otwartymi dla turystów. Oznacza to, że każdy z nas może do nich wejść, podziwiając w trakcie wędrówek ich wyjątkowe zasoby. Parki mają również swoich stałych mieszkańców. Oto niebezpieczne zwierzęta, na które można natknąć się podczas wycieczek. O tym warto pamiętać.
Na terenie Polski znajdują się obecnie 23 parki narodowe. To szczególne miejsca, położone w różnych częściach kraju - nad morzem, jeziorami czy na terenach górskich. Każdy z nich może poszczycić się unikalną fauną oraz florą.
Są częściowo udostępnione dla zwiedzających, aby ci mogli podziwiać piękno przyrody. Podczas wycieczek można jednak natknąć się na ich mieszkańców. Jak zachować się w obliczu spotkania z niebezpiecznymi zwierzętami, zamieszkującymi polskie parki narodowe?
Zobacz również: To zwierzę zabija najwięcej ludzi. Ogromne zaskoczenie?
Spis treści:
Niedźwiedź. Miś, którego lepiej nie spotkać
Niedźwiedź brunatny jest największym drapieżnikiem, a maksymalny ciężar karpackich osobników przekracza 350 kg. W Polsce występuje w Tatrach, Beskidach (głównie Beskidzie Niskim) oraz Bieszczadach. Jak informuje WWF Polska, obecnie populacja niedźwiedzi w naszym kraju obejmuje zaledwie około 110 osobników. Niedźwiedź brunatny jest chroniony na całym obszarze Polski.
Pomimo krępej, niezgrabnej budowy ciała niedźwiedzie potrafią szybko biegać, skakać, pływać oraz wspinać się na drzewa oraz skały. W istocie "misie" wcale nie są tak przyjaźnie nastawione, jak wskazuje ich nazwa. Najskuteczniejszą formą zapewnienia sobie bezpieczeństwa jest unikanie bliskich spotkań z niedźwiedziami.
Jak reagować na niedźwiedzia? Jeśli dojdzie do spotkania ze zwierzęciem, najważniejsze jest zachowanie spokoju. Niedźwiedź atakuje, kiedy czuje się zagrożony: broni swojego żeru lub potomstwa. Stając z nim twarzą w twarz nie ulegaj panice. Nie zbliżaj się do zwierzęcia, jeśli ten nie jest świadomy twojej obecności, powoli się wycofaj. Nie krzycz, to może sprowokować go do ataku.
Żubr. Prawdziwy król puszczy
Żubr jest największym ssakiem w Polsce oraz Europie. Jego wielkość zależy od wieku i płci. Waga samca wynosi od 440 do 920 kg, a wysokość dochodzi do 188 cm. Pomimo ogromnych rozmiarów, zwierzęta potrafią biec z prędkością 40 km/h i bez problemu przeskoczyć szeroki strumień lub płot.
Jak informuje Białowieski Park Narodowy, w 2021 roku światowa populacja żubrów liczyła 9554 osobniki, z czego w Polsce żyje ¼ tej liczby. Blisko połowa mieszka w Puszczy Białowieskiej. Żubry można spotkać również w Puszczy Knyszyńskiej, m.in. w Nadleśnictwie Żednia, Puszczy Boreckiej, Bieszczadach czy Lasach Janowskich.
Czy żubr jest niebezpieczny? Ataki żubrów są rzadkie, co więcej, poprzedzone zazwyczaj dłuższym okresem prowokowania zwierzęcia przez człowieka. Nadleśnictwo Żednia podkreśla, że jeśli żubr "przymierza się" do ataku, najczęściej wyraźnie to sygnalizuje, na przykład grzebiąc nogą w ziemi czy opuszczając łeb. Tym samym daje człowiekowi czas na wycofanie się.
Obawiać nie mają się czego ci, którzy spokojnie spacerują po lasach. Pamiętajmy, aby wycofać się, kiedy żubr zaczyna się do nas zbliżać, zachować bezpieczną odległość od zwierzęcia, nie hałasować i nie dokarmiać żubrów. Przed tym przestrzega Nadleśnictwo Żednia.
Zobacz również: Natknęli się na "babie uszy". Leśnicy ostrzegają przed nimi co roku. „Czy warto ryzykować?"
Bóbr w Polsce. Czy jest niebezpieczny?
Bóbr europejski jest dosyć licznym gatunkiem, rozpowszechnionym w Polsce. Można spotkać go nad większością rzek oraz jezior, ale najłatwiej na Podlasiu. Według szacunków żyje tam nawet ponad 10 tysięcy bobrów.
Bóbr europejski podlega w Polsce częściowej ochronie gatunkowej. W związku z tym obowiązują zakazy między innymi niszczenia żeremi, tam bobrowych oraz zabijania tych zwierząt. Czy bobry mogą być jednak niebezpieczne dla człowieka? Według ekspertów bobry bardzo rzadko atakują ludzi. Najczęściej robią to te zwierzęta, które są chore na wściekliznę.
Historia pamięta jednak przypadki, kiedy spotkanie z bobrem zakończyło się tragicznie. Przed kilkoma laty na Białorusi bóbr zaatakował mężczyznę, który podszedł do niego, by zrobić mu zdjęcie. Zwierzę ugryzło go w udo, uszkadzając główną tętnicę. W przypadku spotkania z bobrem warto więc mieć się na baczności.
Zobacz również: Te grzyby kosztują krocie. Rozglądaj się uważnie w lesie
Żmija zygzakowata. Fascynująca, ale przerażająca
Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym wężem w Polsce, podlegając jednocześnie, jak wszystkie gady, ochronie gatunkowej. Występuje na terenie całego kraju. Ceni sobie szczególnie torfowiska oraz gęste zarośla, które przynoszą jej schronienie. Można spotkać ją zazwyczaj na obrzeżach lasów oraz na podmokłych łąkach i polanach leśnych.
Żmija nigdy nie atakuje aktywnie, zazwyczaj starając się uciec. Może być niebezpieczna tylko wtedy, kiedy czuje się zagrożona - na przykład odcięciem drogi ucieczki, nagłym zbliżeniem, dotknięciem kijem czy nogą. Podrażniona zaczyna syczeć.
W 30 - 60 proc. przypadków ukąszeń żmii dochodzi do tzw. ukąszenia suchego, czyli bez wstrzyknięcia jadu. Na ciele widoczne są wówczas ślady po zębach jadowych w postaci dwóch ranek kłutych w odległości 1 cm od siebie. Ukąszenie jest bolesne, może powodować obrzęk oraz zaczerwienienie. Taką sytuacją należy każdorazowo skonsultować z lekarzem. Istnieje bowiem możliwość wystąpienia opóźnionej reakcji na jad. W 70‒80 proc. przypadków ukąszenie przebiega jednak bezobjawowo lub odnotowuje się jedynie objawy miejscowe.
Dzik. Dziki i zły?
Dzik jest popularnym gatunkiem w Polsce, podlegając sezonowej ochronie. To duże i silne zwierzę, które na przestrzeni lat nazbierało niemało złych opinii. Dzików nie lubią szczególnie rolnicy.
Czy dzik jest groźny dla człowieka? Dziki rzadko atakują ludzi. W obliczu zagrożenia mogą jednak zostać sprowokowane do ataku. Przy spotkaniu z nimi warto więc zachować ostrożność. Dziki mają bowiem wyostrzony węch i słuch, ale słaby wzrok, przez co to właśnie człowiek może wcześniej zauważyć obecność zwierzęcia.
Kluczowym w przypadku spotkania z dzikiem jest zachowanie spokoju i brak gwałtownych ruchów. Szczególną ostrożność należy zachować w okresie wiosennym, kiedy pojawiają się młode dziki. Jeśli ich matka jest w pobliżu, może stać się bardzo agresywna i zaatakować. Zauważając dziki należy więc spokojnie się oddalić.
Zobacz również: Nie żyje samica łabędzia. W żołądku miała 3 kilogramy chleba
Wilk. Co zrobić podczas nieoczekiwanego spotkania w lesie?
Od 1998 roku wilki są chronione na całym obszarze Polski. Dzięki temu rośnie ich liczba. Obecnie wilki bytują we wszystkich większych kompleksach leśnych centralnej i zachodniej Polski. Można spotkać je również w wielu mniejszych terenach leśnych oraz Sudetach.
Co robić gdy spotka się wilka? Podstawą, po raz kolejny, jest zachowanie spokoju. W Polsce żyje od dwóch do trzech tysięcy wilków, co oznacza, że szansa na ich spotkanie jest wyjątkowo niska. Jeśli jednak do takowego dojdzie, nie powinniśmy zbliżać się do zwierzęcia.
Należy unieść ręce i zacząć machać nimi w powietrzu, jednocześnie głośno pokrzykując. W ten sposób powinniśmy wystraszyć wilka. Jeśli ten będzie się do nas zbliżać, możemy zacząć rzucać w niego niewielkimi przedmiotami, znajdującymi się w pobliżu, na przykład grudką ziemi czy kamieniami.
Zobacz również: Sąsiedzka wojna o pianie koguta. Sprawa trafiła do sądu