Nowy zakaz dla właścicieli ogrodów. Za to grozi nawet 500 zł kary

W związku z nadchodzącymi upałami i przedłużającym się brakiem opadów deszczu coraz więcej polskich gmin decyduje się na wprowadzenie surowych obostrzeń dotyczących zużycia wody. Dotykają one przede wszystkim właścicieli domów z ogrodami, którzy za nie przestrzeganie nowych zasad słono zapłacą.

Nowe zasady podlewania ogrodu
Nowe zasady podlewania ogrodu 123RF/PICSEL

Nowe zasady podlewania ogródka. Za naruszenie zakazu słono zapłacimy

W obawie przed długotrwałą suszą gmina Linia w powiecie wejherowskim zdecydowała się na wprowadzenie rygorystycznych ograniczeń dotyczących podlewania ogrodów. Zakaz obowiązuje od 23 czerwca i obejmuje podlewanie ogródków, tuneli foliowych, trawników oraz upraw rolnych w godzinach od 7 do 22. Ponadto zabronione jest napełnianie basenów ogrodowych powyżej 200 litrów z wodociągu gminnego. Naruszenie zakazu może skutkować karą grzywny w wysokości 500 zł.

Decyzja władz gminy wynika z licznych skarg mieszkańców, którzy skarżyli się na problemy z dostępem do wody w godzinach wieczornych. W trakcie intensywnego podlewania ogrodów dochodziło do znacznego spadku ciśnienia wody w kranach, co uniemożliwiało korzystanie z niej w domach. Wprowadzenie zakazu ma na celu zapewnienie równomiernego dostępu do wody dla wszystkich użytkowników.

Coraz więcej gmin wprowadza restrykcje w trosce o dobro wspólne

Gmina Linia nie jest jedyną, która zdecydowała się na wprowadzenie takich restrykcji. Podobne zakazy obowiązują już w innych regionach Polski. Między innymi w Łomży (woj. podlaskie), Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie), Nieporęcie (woj. mazowieckie), Wietrzychowicach (woj. małopolskie), Pszczewie (woj. lubuskie) oraz Wicku (woj. pomorskie) władze lokalne również nałożyły ograniczenia dotyczące podlewania ogrodów i napełniania basenów.

W każdej z tych gmin zakazy zostały wprowadzone w celu przeciwdziałania problemom z dostępem do wody oraz zachowania odpowiedniego ciśnienia w sieci wodociągowej. W obliczu braku opadów i wysokich temperatur zwiększone zużycie wody w czasie dnia prowadzi do poważnych zakłóceń w dostawach wody dla mieszkańców. Władze lokalne, w trosce o dobro wspólne, zmuszone są do wprowadzania surowych regulacji.

Coraz więcej gmin wprowadza restrykcje dotyczące zużycia wody
Coraz więcej gmin wprowadza restrykcje dotyczące zużycia wody 123RF/PICSEL

Mieszkańcy muszą pomyśleć o alternatywnych rozwiązaniach. Jak podlewać ogród podczas suszy?

Mieszkańcy dotkniętych restrykcjami gmin muszą dostosować się do nowych zasad, jednak mogą korzystać z alternatywnych rozwiązań na nawadnianie swoich ogrodów. 

Jednym z nich jest zbieranie deszczówki, która może być później wykorzystana do podlewania roślin. Warto więc zainwestować w zbiornik na deszczówkę - zazwyczaj mają one od kilkuset do kilku tysięcy litrów i są wkopywane w ogrodzie, np. pod trawnikiem. Podczas długotrwałych opadów zbierają one nadmiar wody z ogrodu i pozwalają wykorzystywać ją w czasie suszy.

Innym rozwiązaniem jest sadzenie w ogródku roślin, które mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę. Roślinami odpornymi na suszę są m.in.:

  • iglaki: jałowce, świerki kłujące, 
  • drzewa liściaste: brzozy, sosny,
  • krzewy liściaste: rokitnik pospolity, lawenda, czy wrzosy, 
  • dzikie róże,
  • byliny: mikołajek płaskolistny, liliowce, sasanka, dziewanna,
  • sukulenty.

Mieszkańcy gmin objętych restrykcjami mogą również rozważyć nawadnianie kropelkowe, które jest bardziej efektywne niż tradycyjne metody podlewania. Dzięki niemu woda jest dostarczana bezpośrednio do korzeni roślin, co minimalizuje jej straty i zapewnia optymalne nawodnienie.

Aplikacja Pogoda Interia - sprawdza się!materiały promocyjne
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas