Znicz czy kicz? Najbardziej kontrowersyjne ozdoby z polskich cmentarzy

W naszym kraju przyjęło się, że w dniu Wszystkich Świętych odwiedzamy mogiły bliskich. Z tej okazji czyścimy groby, przystrajamy je kwiatami i zniczami. Biznes funeralny kwitnie. Rynek zalewają świece różnej wielkości, kolorów i kształtów. Producenci zniczy chcąc się wyróżnić na tle konkurencji, wpadają niekiedy na wyjątkowo dziwne pomysły. Oto kilka najbardziej zaskakujących i najdroższych projektów, które możemy spotkać 1 listopada na cmentarzu.

Kreatywność producentów zniczy wydaje się nie mieć granic
Kreatywność producentów zniczy wydaje się nie mieć granic123RF/PICSEL

Ekskluzywna złota karafa premium

Podejście do ozdabiania grobów zniczami bywa różne: jedni zwracają uwagę na cenę, drudzy stawiają na prostotę i minimalizm, a jeszcze inni chcą, by groby ich bliskich wyróżniały się na tle cmentarza: czy to zaskakującym przybraniem, czy jego bogactwem. Ci ostatni szukają ekskluzywnych, niepowtarzalnych i najczęściej drogich zniczy. To właśnie dla nich powstały złote karafy (dostępne także w wersji srebrnej). Konstrukcja takiego znicza złożona jest z mnóstwa drobnych metalowych okręgów, w których umieszczono szklane kryształki. Ten produkt premium to koszt jedynie 200 złotych za sztukę — w przypadku mniejszej wersji i 350 złotych w przypadku pokaźnej karafy.

Ferrari wśród zniczy

Ceny zniczy wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych
Ceny zniczy wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotychAgencja Forum/Joanna Skladanek123RF/PICSEL

Gdyby przyrównać znicze do samochodów, złota karafa byłaby mercedesem, zaś kapliczka z kamienia to ferrari wśród zniczy. Prosty design i stonowana kolorystyka wielu może przypaść do gustu. Czym zasłużył sobie na miejsce wśród najbardziej zaskakujących projektów branży funeralnej? Ceną — za taki znicz trzeba zapłacić 500 złotych.

Ferrari wśród zniczy. Za jedną sztukę trzeba zapłacić 500 zł.
Ferrari wśród zniczy. Za jedną sztukę trzeba zapłacić 500 zł.https://www.facebook.com/photo?fbid=10223902575666075&set=pcb.1336985853469297Facebook

Znicz z pozytywką Ich Troje

Sama idea znicza z pozytywką może budzić kontrowersje. Cmentarz to miejsce zadumy (przynajmniej w naszej kulturze), gdzie przychodzimy pomodlić się, wspominać zmarłych bliskich czy rozmawiać z nimi i bardzo pomocna w tym bywa cisza. Znicz wygrywający melodię może nam utrudnić skupienie, szczególnie jeśli z sąsiedniego grobu usłyszmy: “Wstań, powiedz: nie jestem sam...".

Pewna popularna sieć dyskontów w marketingowym wyścigu postanowiła zostawić konkurencję daleko w tyle i zaproponowała swoim klientom czerwony znicz wygrywający melodię utworu “Powiedz" grupy Ich Troje. Ta nietypowa “umilająca czas na cmentarzu" ozdoba grobu pojawiła się na rynku w pierwszej dekadzie XXI w. w atrakcyjnej cenie 7,99 zł. W tym czasie grające znicze były bardzo popularną ozdobą cmentarzy. Najczęściej odtwarzały melodie żałobne bądź kolędy — znany hipermarket zdeklasował wszystkie wcześniejsze produkty tego typu.

Znicz patriotyczny

Pomysły producentów zniczy potrafią zaskakiwać
Pomysły producentów zniczy potrafią zaskakiwać123RF/PICSEL

Prawdziwy patriota powinien mieć na grobie znicz w narodowych barwach i oczywiście z godłem państwowym w widocznym miejscu. Znicze patriotyczne dostępne są w różnych wydaniach. Mogą mieć kształt wieży w biało czerwonych barwach z nadrukowanym godłem Polski, mogą też przybierać kontury naszego kraju z obowiązkowym orłem pośrodku.

Taki model zapalony na Wszystkich Świętych swoim designem doskonale wpisze się również w obchodzone niedługo później Święto Niepodległości. Najczęściej znicze patriotyczne mają wymienne wkłady, więc mogą długo służyć. Najwyraźniej takie świece na grób cieszą się dużą popularnością w narodzie, bo wielu krajowych producentów ma je w swojej ofercie. Koszt znicza nie jest wysoki (choć oczywiście będzie to zależeć od rozmiaru), średnia cena to około 45 zł.

Znicze na Boże Narodzenie i Wielkanoc

A skoro mowa o zniczach na różne okazje, to pisząc o nietypowych i nie zawsze wysublimowanych pomysłach producentów świec na grób, trudno nie wspomnieć o projektach w kształcie choinek, dzwonków, mikołajów, baranków i króliczków. Zapewne każdy z nas miał okazje podziwiać takie ozdoby na cmentarzu w okolicach świąt Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy. Trzeba przyznać, że miłośników okazjonalnego designu zakup znicza-choinki czy znicza z barankiem nie zrujnuje — ceny zaczynają się już od 6 złotych (choć jak w każdym przypadku, wszystko zależy od wielkości produktu).

Znicze choinki na stałe weszły do cmentarnej stylistyki okresu bożonarodzeniowego
Znicze choinki na stałe weszły do cmentarnej stylistyki okresu bożonarodzeniowegoWojtek LaskiEast News

Piosenkarki jako Maryje

Nie tylko jednak polscy eksperci od designu zniczy popuszczają wodze swojej fantazji, także za granicą spotkać można prawdziwe perełki. Niektórzy mogliby uznać je wręcz za obrazoburcze. Znicz z postaciami z “Gwiezdnych wojen", produkt z Hermioną Granger bohaterką “Harry’ego Pottera" podpisany “Nasza Pani Racjonalności". Wśród innych ciekawych propozycji znalazły się też znicze z popularnymi piosenkarkami stylizowane na postać Maryi, a wśród nich Madonna, Lana Del Rey czy Cher. W podobnej stylistce producent proponuje znicz z Mortycją — matką “Rodziny Adamsów". Cena w przeliczeniu na złotówki to koszt około 70 zł za sztukę.

Ładne i estetyczne czy kiczowate i przesadzone? Z designem zniczy, jest jak z modą i pięknem — każdy ma własny gust i właśnie dlatego producenci starają się, by ich oferta była różnorodna. Niezależnie czy uważamy je za hit, czy za kicz nie zmienia to faktu, że większość z tych projektów może zaskoczyć, gdy zobaczymy je na cmentarzu.  

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 30: Andrzej SaramonowiczINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas