"Zwyczajnie zaczyna mi brakować emerytury". Seniorzy o dodatkach i emeryturach
"Pomimo ograniczenia zwykłych wydatków codziennego życia, wydaję więcej niż 22% w stosunku do roku poprzedniego. Zwyczajnie zaczyna mi brakować emerytury" - pisze nasz czytelnik w liście do redakcji. Pan Jan nie jest odosobnionym przypadkiem, wielu emerytów znalazło się w bardzo trudnej sytuacji.
Spis treści:
- "Wydaję więcej niż 22 proc. w stosunku do poprzedniego roku"
- 13. i 14. emerytura to 6,76 zł na dzień
- 1445,48 zł na miesiąc po 20 latach pracy
- 30 proc. seniorów obawia się, że może mieć problem z zapłaceniem rachunków za prąd
- Ile musi wydać senior na rachunki w ciągu miesiąca?
- Emeryci często rezygnują z zakupu leków
"Wydaję więcej niż 22 proc. w stosunku do poprzedniego roku"
"Dobry wieczór, jako senior niezmiernie się "już cieszę"! Pomimo ograniczenia zwykłych wydatków do codziennego życia, wydaję więcej niż 22 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Zwyczajnie zaczyna mi brakować emerytury."
Tak rozpoczyna swój list pan Jan, który zareagował na nasz artykuł "Dobra wiadomość dla seniorów. Chodzi o 14. emeryturę. Kiedy dodatkowe pieniądze będą na koncie?". Czytelnik zwraca uwagę, że wypłata czternastej emerytury nie wpłynie znacząco na jego sytuację materialną.
"Mój byt nie poprawi się po otrzymaniu tych dobrodziejstw, aby dorównać poziomowi życia z roku poprzedniego. A przecież takie praktyki zubażania emerytów trwają od wielu lat. Więc rzekoma radość emerytów, płynąca z artykułu, osobiście mnie irytuje".
13. i 14. emerytura to 6,76 zł na dzień
Niektórzy nasi czytelnicy, choć podzielają sceptycyzm Jana, stwierdzają na jednym z naszych facebookowych profili: "Dobry i ochłap. Za poprzedniego rządu nawet ochłapa nie było. A ponoć to nam dają nasze, te które nam się należą".
Pani Zofia, która niedawno przeszła na emeryturę, jest jednak innego zdania:
"Jak dla mnie to żaden powód do radości. 13. i 14. emerytura są przyznawane raz do roku, jeśli rozbić je na 12 miesięcy, a te na 30 dni, to wychodzi na to, że dostajemy o 6,76 na dzień więcej. Takie pieniądze, to przy obecnych cenach ledwo na chleb wystarczają".
Inna czytelniczka na profilu w serwisie Interia Kobieta zwraca uwagę, że:
"To jest kpina z emerytów tak jak z lekami darmowymi. Byście się wstydzili "wielcy" hojni politycy. Lepiej byście zrobili, gdyby oddano nam wszystkie pieniądze, które braliście jako podatek emerytalny. Wiadomo było i jest, że podatek od emerytury jest niesłusznie pobierany, gdyż już raz był brany z wypłaty za pracę, więc oddajcie co nasze".
Na co wtóruje jej inna użytkowniczka:
"Przecież 13. i 14. emerytura to nic innego jak zwrot podatku od emerytury i to nie w całości".
1445,48 zł na miesiąc po 20 latach pracy
1217,98 złotych — tyle "na rękę" dostaje osoba otrzymująca minimalną emeryturę — od marca 2023 r. będzie to 1445,48 złotych. To kwota, która należy się Polkom po przepracowaniu 20, a Polakom 25 lat. Przeciętny emeryt, który mieszka sam, musi za taką kwotę: utrzymać mieszkanie, zadbać o jedzenie i zapłacić za leki i media.
30 proc. seniorów obawia się, że może mieć problem z zapłaceniem rachunków za prąd
Badanie przeprowadzone w listopadzie 2022 r. przez firmę Intrum, którego wyniki opublikowano w raporcie "European Consumer Payment Report 2022" wskazuje, że 30 proc. osób po 65 roku życia obawia się, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy nie będzie ich stać na zapłacenie rachunków za prąd. Badanie pokazało jednocześnie, że 29 proc. seniorów po 65 roku życia, przyznaje, że po zapłaceniu rachunków za prąd w portfelu pozostaje im ponad 50 proc.
Ponadto na pytanie, czy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy musieli pożyczyć pieniądze, by opłacić rachunki, twierdząco odpowiedziało jedynie 11 proc. seniorów. Dla porównania w grupie 40-latków, aż 25 proc. musiało skorzystać z pożyczki, by opłacić rachunki. W wywiadzie dla PAP, Martyna Przybytniowska, ekspertka z Intrum zwróciła uwagę, że polscy seniorzy mają realnie więcej pieniędzy niż młodsze pokolenia. Według niej wynika to z jednej strony z faktu, że nie są obciążeni spłatą kredytów i pożyczek, z drugiej zaś żyją o wiele skromniej niż seniorzy na Zachodzie Europy i skromniej niż pokolenie 40-latków. Jednocześnie kobieta podkreśliła, że seniorzy z roku na rok stanowią coraz bardziej zróżnicowaną grupę.
Ile musi wydać senior na rachunki w ciągu miesiąca?
Zobacz również:
W Krakowie w 2023 r. najniższa stawka czynszu za metr kwadratowy wynosi 5,96 - najwyższa 15,22 złote. Emeryci w większości mieszkają w kamienicach bądź blokach wybudowanych w czasie PRL. Wówczas średnia wielkość mieszkania wynosiła 62 metry kwadratowe. To oznacza, że za czynsz muszą zapłacić od 369,52 zł do 943,64. Nawet przyjmując, że mieszkanie jest mniejsze, np. 30 m kwadratowych, będą to kwoty rzędu 178,80 - 456,60 złotych. Średnio można więc przyjąć, że czynsz w Krakowie to około 490 zł. Osobno należy uregulować opłaty za prąd i gaz. Eksperci szacują, że jednoosobowe gospodarstwo domowe zużywa rocznie około 1250 kWh, co przy obecnych cenach oznacza miesięczne rachunki na kwotę 101 zł. Według szacunków jedna osoba zużywa rocznie 193 metry sześcienne gazu, cena lotnego paliwa uwzględniająca opłaty przesyłowe i abonamentowe (zależne od taryfy) to średnio 3 złote za metr sześcienny, czyli miesięcznie na gaz trzeba wydać w przybliżeniu 50 złotych. W dzisiejszym świecie trudno wyobrazić sobie także życie bez telefonu, zakładając najmniejszy możliwy abonament, do podstawowych kosztów życia, należy doliczyć 30 złotych.
Łącznie opłaty wynoszą 671 złotych, co oznacza, że w portfelu emeryta (już po waloryzacji) pozostaje 773,48 złotych.
Zobacz również: Emerytury. 800 tysięcy emerytów i rencistów ma minimalne świadczenie albo jeszcze mniej pieniędzy
Emeryci często rezygnują z zakupu leków
Jedna z naszych czytelniczek, komentując na Facebooku artykuł na temat dodatku do emerytury po 75. roku życia, zauważa:
Mój tata brał dużo leków, bo był schorowany i jeden lek najtańszy miał darmowy, kpina.
Ile średnio emeryci wydają na leki? Tutaj odpowiedź jest bardzo różna, bo wszystko zależy od rodzaju schorzeń i chorób, na które cierpią seniorzy. Według różnych szacunków emeryci zostawiają w aptekach miesięcznie nie mniej niż 100 - 150 zł. Jednak jak pokazują wypowiedzi naszych czytelników, kwoty te mogą być dużo wyższe:
"Moja Mama ma 88 lat i żadnych darmowych nie ma. Za leki na miesiąc płacę ok. 300 zł. Jeden kosztuje 155,- i nie starcza na miesiąc, bo jest 28 tabletek".
Co potwierdza pani Barbara:
"Potwierdzam! Które droższe to już nie są refundowane, a powinny być wszystkie za darmo dla seniorów, jak to jest w innych państwach unijnych".
Inna użytkowniczka natomiast zaznacza:
"Nie mówi pani prawdy, dziś kupowałam rodzicom leki, łączny koszt zniżki "dla seniora" to ponad 130 zł ( 4 leki były darmowe) więc jest to duża pomoc".
Z ankiet przeprowadzonych we wrzeniu 2022 r. na zlecenie Koalicja "Na pomoc niesamodzielnym" przez Agencję Badań Rynku i Opinii SW Research wynikało, że 82 proc. osób w wieku 60 - 72 lata zrezygnowało z wykupienia recepty, ze względu na problemy finansowe. Koalicja szacuje, że w Polsce nie stać na zakup leków około 10 milionów emerytów. I to właśnie leki wskazuje 60 proc. emerytów jako największe obciążenie ich budżetu.