A jednak to prawda. To koniec małżeństwa Jennifer Lopez i Bena Afflecka
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Jennifer Lopez i Ben Affleck pobrali się w Las Vegas 16 lipca 2022 r. po odnowieniu swojego romansu w 2021 roku. Ich romantyczny powrót do siebie był jak historia rodem z pięknej baśni. Okazuje się jednak, że bajka się kończy, bo do sądu jednak wpłynął pozew rozwodowy złożony przez piosenkarkę.
Koniec historii jak z bajki. Jennifer Lopez i Ben Affleck rozwodzą się
Jennifer Lopez i Ben Affleck po raz kolejny rozstają się, to już pewne. Po miesiącach plotek o kryzysie w ich związku, domysły wielu osób potwierdziły się.
Para rozstaje się po nieco ponad dwóch latach małżeństwa. To właśnie Lopez złożyła pozew we wtorek, 20 sierpnia, w Sądzie Najwyższym hrabstwa Los Angeles, jak donoszą amerykańskie media.
Lopez i Affleck pobrali się w lipcu 2022 r. w Las Vegas, po tym jak odnowili swój związek sprzed dwóch dekad, który w ówczesnych tabloidach został nazwany "Bennifer" i był jak spełnienie romantycznych snów.
Para oficjalnie rozstała się po raz pierwszy w styczniu 2004 roku i przez ponad dekadę między nimi pozostawała w przyjacielskich stosunkach. Ich powrót do siebie w 2021 roku odbił się szerokim echem w światowych mediach.
Wyglądało to niemal jak szczęśliwe zakończenie bajki, ale nic bardziej mylnego. Z czasem zaczęły pojawiać się plotki na temat tego, że w ich związku nie jest tak bajkowo, jak przedstawiała to para.
Kulisy rozstania. Szczegóły mogą być zastanawiające
Jako datę separacji podaje 26 kwietnia 2024 r. Para pobrała się w Las Vegas 16 lipca 2022 roku, więc nie doczekali się nawet świętowania drugiej rocznicy ślubu. Jednak data, 20 sierpnia, również ma duże znaczenie w historii "Bennifer".
To oznacza drugą rocznicę wielkiej i bardziej tradycyjnej ceremonii ślubnej, którą zorganizowali w Georgii. To nie przypadek, że Jennifer złożyła pozew akurat tego dnia.
Do rozstania doszło po tym, jak pojawiły się doniesienia, że dwójka aktorów mieszka osobno, Lopez odwołała letnią trasę koncertową, aby spędzić czas z rodziną, a ich dom w Beverly Hills został wystawiony na sprzedaż.
Fanów także zastanawia sytuacja majątkowa pary w obliczy nadchodzących zmian w ich życiu. W zagranicznych mediach pojawiają się doniesienia, że para nie miała spisanej intercyzy przed zawarciem związku.
Oznaczałoby to, że wszelkie dochody i zyski, jakie Ben i Jen osiągnęli w ciągu prawie dwuletniego małżeństwa, stanowią ich wspólną własność.