Beata Kozidrak niczym złoty smok na scenie w Sopocie. Jej stylizacja zrobiła furorę
21 sierpnia rozpoczął się festiwal Top of The Top w Sopocie. Na scenie pojawiło się wiele gwiazd, które skradły show nie tylko śpiewem, ale również wyglądem. Jedną z nich była Beata Kozidrak - piosenkarka wystąpiła u boku Michała Szpaka. Gwiazda swoją zjawiskową stylizacją wszystkich przyćmiła.
Zobacz również:
Top Of The Top Festiwal 2023. Kto pojawił się pierwszego dnia na scenie?
W poniedziałkowy wieczór rozpoczął się Top of the Top Sopot Festival w Sopocie. Już pierwszego dnia na scenie pojawiło się mnóstwo gwiazd - zaśpiewali m.in. Sylwia Grzeszczak, Grzegorz Hyży, Krzysztof Zalewski, Margaret, T. Love. W drugiej połowie koncertu na scenie pojawił się Michał Szpak - laureat Bursztynowego Słowika 2022.
Michał Szpak na festiwalu w Sopocie. Piosenkarz zachwycił nie tylko głosem
Piosenkarz jak zawsze zaprezentował się dość oryginalnie - założył jasne, skórzane spodnie, rezygnując z górnej części ubioru. Nie mogło zabraknąć wyrazistego makijażu i rozpuszczonych włosów. Po zaprezentowaniu solowych utworów zrobił widzom małą niespodziankę - o tym, że wystąpi u boku "bogini" zapowiadał już wcześniej, jednak nikt nie wiedział, o kogo chodzi. Szpak na scenę zaprosił wówczas Beatę Kozidrak, która zaskoczyła wszystkich zebranych w Operze Leśnej zjawiskową i ekstrawagancką stylizacją, od której ciężko oderwać uwagę.
Beata Kozidrak olśniła cała na złoto. Stylizacja gwiazdy podbiła serca widzów
Gwiazda słynąca z dość spektakularnych i niebanalnych stylizacji wkroczyła na scenę w złotej, obcisłej, długiej sukience z pokaźnym marszczeniem i głębokim rozcięciem. Na ramionach sukienka miała ogromne bufki przypominające skrzydła, a rękawy przedłużone były również na dłonie, przez co Kozidrak wyglądała naprawdę bardzo oryginalnie - można nawet pokusić się o stwierdzenie, że przypominała wyglądem złotego smoka. Do tego piosenkarka zdecydowała się na dość klasyczną fryzurę - miała rozpuszczone, lekko pofalowane włosy.
Kozidrak wraz z Michałem Szpakiem stworzyli imponujący duet - zarówno pod względem śpiewu jak i nietuzinkowych stylizacji. Wspólnie wykonali przebój Madonny "Like a Prayer", a pod koniec występu wydarzyło się coś co wywołało ogromne emocje u osób oglądających show - piosenkarz chciał pocałować Beatę w policzek, ale ta odwróciła twarz w jego stronę i artyści pocałowali się w usta. Potem rozległy się ogromne brawa od zachwyconych występem widzów.